ASPHYX VS. ENTOMBED

[Mort]

metalowe koncerty są nudne generalnie :D

Musisz pamietac, ze koncert to nie tylko spektakl samej kapeli, ale takze publicznosci. Jezeli sie przychodzi postac albo nie przychodzi wcale to mozna miec wrazenie ze koncerty sa nudne. ;)

[Maria Konopnicka]

Na koncercie nie byłem, ale płytę katowałem bardzo często. I wciąż jest bardzo dobra. Napisałem przecież:

Nie słucham metalu, ale czytam regularnie forum o muzyce metalowej, więc wiem na jej temat wszystko. :)

[witchfinder]

Podejrzewam, że to jest takie pierdolenie na zasadzie - ENTOMBED jest ważniejszym zespołem więc musi być lepszy.
Poradnik dla tych, którzy błądzą:
1. Wyjmijcie woskowinę z uszu.
2. Wykasujcie mp3 i przesłuchajcie obu płyt z CD albo LP.
3. Zamiast siedzieć przed kompem i oglądać filmiki na youtube ruszcie dupę na koncert.
4. A jak już na nim będziecie nie stójcie jak pizdy w miejscu, z którego bliżej do kibla niż do sceny, ale ruszcie pod nią i dajcie porwać się szaleństwu
5. Entombed na scenie prezentuje się całkiem w porządku, Asphyx rewelacyjnie. O ile przepaść między ich płytami jest spora, to przepaść pomiędzy formą koncertową bezkresna - tak będziecie myśleć czekając w kolejce do szatni (po koncercie Entombed) lub obmywając się w łazience z krwi (po koncercie Asphyx).

...i nie martwcie się, że macie pryszcze i piskliwy głos. Za parę lat powinno minąć. :)

Poradnik merytoryczny w chuj. ;) Nie oceniam koncertowo, tylko zawartość płyt, więc punkty 4 i 5 są void, pkt. 3 w zw. z pkt. 4 i 5 się nie liczy, przy ograniczonych możliwościach finansowych trzeba wprowadzić ostrą selekcję. ;)
1 i 2 też zrobione, i dalej Entombed lepsze... co za pech.

[Maria Konopnicka]

metalowe koncerty są nudne generalnie :D

A ludzie wypowiadający się na forum to generalnie idioci. :D

Nie dość, że histeryczka, to jeszcze beznadziejna romantyczka. :D

Wyślij mi kwiaty. :)))

[535]

4. A jak już na nim będziecie nie stójcie jak pizdy w miejscu, z którego bliżej do kibla niż do sceny, ale ruszcie pod nią i dajcie porwać się szaleństwu

Głos na punkt czwarty poradnika.

[H-K44]

Na koncercie nie byłem, ale płytę katowałem bardzo często. I wciąż jest bardzo dobra. Napisałem przecież:

Nie słucham metalu, ale czytam regularnie forum o muzyce metalowej, więc wiem na jej temat wszystko. :)

Ale Ty Maria głupi jesteś... ;-)
Poza tym ankieta, którą sam założyłeś jest o PŁYTACH, tych dwóch zespołów.

[Block69]

Oczywiście głos na ASPHYX. Koncertowo jest remis, a płytowo ASPHYX zmiata ENTOMBED. Po całości.

[Maria Konopnicka]

Musisz pamietac, ze koncert to nie tylko spektakl samej kapeli ale takze publicznosci. Jezeli sie przychodzi postac albo nie przychodzi wcale to mozna miec wrazenie, ze koncerty sa nudne. ;)

Oczywiście - tylko człowiek nudny może powiedzieć, że koncerty metalowe są nudne. :)

Poradnik merytoryczny w chuj. ;) Nie oceniam koncertowo, tylko zawartość płyt, więc punkty 4 i 5 są void, pkt. 3 w zw. z pkt. 4 i 5 się nie liczy, przy ograniczonych możliwościach finansowych trzeba wprowadzić ostrą selekcję. ;)
1 i 2 też zrobione, i dalej Entombed lepsze... co za pech.

Twoja ocena nie jest wiele warta, bo dysponujesz tylko 50 proc. danymi umożliwiającymi odpowiedź na pytanie zadane w temacie. :) To tak jakbyś mówił o wyniku meczu, którego widziałeś tylko pierwszą połowę. :)

Ale Ty Maria głupi jesteś... ;-)

Ale chociaż nie głuchy i bez serca. :))

[witchfinder]

Nieee, to bardziej tak jakbym mówił o wyniku meczu widzianym w TV, nie na stadionie ;)
Jasne, zaliczyłem sporo gigów w tym roku (generalnie to tyle, na ile mnie było stać) i wiem, że z płyt, a na żywo to często dwie różne bajki, ale od początku podkreślam, że oddając głos kieruję się zawartością muzyczną obydwu krążków.

[PureHate]

Nie widziałem ani Entombed ani Asphyx na żywo.Jeżeli zaś chodzi o wrażenia z ostatnich dwóch płyt tych zespołów to zdecydowanie głos na Entombed.

[aginsiak]

Na żywo Entombed jest oczywiście dużo lepszym zespołem od Asphyx. To nie ulega wątpliwości, chociaż wiem, że są ludzie którzy Holendrami się strasznie wzniecają. Jestem w stanie to zrozumieć, bo część pewnie się jara, że też te "suwakowe" kawałki potrafi zagrać, he he he, to taka projekcja, he he. Widzę na scenie siebie i jestem w ekstazie. Znany psycho przypadek. Co do ostatnich płyciw obu zespołów... Entombed wolę, bo zawsze iskra jakaś jest dobra. Asphyx?? Sorry, ultra wiór.

[Mort]

Nie widziałeś i marudzisz. ;)

[Góral]

Entombed widziałem 2 razy i za dużo już z tych koncertów nie pamiętam poza tym, że były bardzo dobre. Asphyx widziałem raz, rok temu w Warszawie i był to jeden z większych rozpierdoli, jakich byłem świadkiem. Przy "Vermin", "Serenade In Lead", "Food For The Ignorant", "Wasteland of Terror", "Asphyx (The Forgotten War)" czy tytułowym z ostatniej płyty, chciało się autentycznie kogoś zabić.
W przypadku płyt, także na półce dużo więcej mam wydawnictw Holendrów niż Szwedów. Gdyby ktoś mnie obudził w nocy, przystawił pistolet do skroni i kazał dokonać wyboru, bez zająknięcia wybrałbym Asphyx.
Bardzo lubię Entombed, szczególnie za "Left Hand Path", ale Holendrów cenię sobie całościowo DUŻO bardziej.

[Maria Konopnicka]

Nieee, to bardziej tak jakbym mówił o wyniku meczu widzianym w TV, nie na stadionie. ;)

Nie powiem, bardzo zręczna riposta, :) ale tak poważniej mówiąc to jednak będę obstawał przy tym, że to koncerty tak naprawdę przesądzają o wielkości zespołów.

[Lykantrop]

Subiektywnie to wolę Asphyx, ale jeśli chodzi o zestawienie tych 2óch płyt to bezapelacyjnie wygrywa Entombed. Nie widziałem ani jednej, ani drugiej kapeli na żywo, więc uchylam się od odpowiedzi na dalsze pytania.

[Deathless King]

Entombed. Ich na zywo widzialem, Asphyx nie (chociaz bardzo lubie). Moze niszcza na koncertach, ale wynik porownania tych 2 plyt jest dla mnie jasny.

[Maria Konopnicka]

No chodzi o aktualną kondycję kapeli - subiektywnie wolę Asphyx i częściej ich słucham (tak jest od początku lat 90-tych gdy poznałem obie kapele) - obiektywnie oczywiście przyznają, że Entombed jest zespołem ważniejszym, bardziej wpływowym, mającym w swojej dyskografii płyty, które dla death metalu znaczyły więcej niż płyty Asphyx. Porównując jednak ostatnie dokonania tych dwóch zespołów, oraz ich koncertową formę to i subiektywnie i obiektywnie stawiam na Asphyx.

[Deathless King]

Koncertowo nie porównuje, płytowo 1:0 dla Entombed.

[nicram]

Chodzi o aktualną kondycję kapeli - subiektywnie wolę Asphyx i częściej ich słucham (tak jest od początku lat 90-tych gdy poznałem obie kapele) - obiektywnie oczywiście przyznają, że Entombed jest zespołem ważniejszym, bardziej wpływowym, mającym w swojej dyskografii płyty, które dla death metalu znaczyły więcej niż płyty Asphyx. Porównując jednak ostatnie dokonania tych dwóch zespołów, oraz ich koncertową formę to i subiektywnie i obiektywnie stawiam na Asphyx.

Maria, ale to wiemy z pierwszego posta. :-D Cały czas to powtarzasz, tak jak byś sam nie do końca wierzył, że tak naprawdę jest! ;-)

[H-K44]

O, właśnie. ;-)