EAGLES OF DEATH METAL

[Skaut]

a byłem niemal w 100% pewien, że to jester założył temat.

[Baton]

Ani to słabe ani genialne, do piwa czy na jakiejś imprezie by mi nie zawadziło. Potraktować tego projektu serio IMO nie sposób, ale tragedii nie ma.

[Gore_Obsessed]

Zgadzam się, raczej fatalne.

Sprecyzuję, że pisałem o zamieszczonym tu teledysku. Więcej nie znam.

[TheDude]

Ja ich płyty zapuszczam w aucie. W chacie na spokojnie to jakoś nie za bardzo wchodzi ich granie.

[0ms]

Pamietam, ze kiedys jakies pismo probowalo to promowac, a ja do dzis nie mam pojecia jak graja i nie planuje tego stanu rzeczy zmienic. Pytanie tylko, dlaczego temat jest w dziale metalowym, skoro rzekomo nie ma to z metalem nic wspolnego poza nazwa?

[Riven]

bo jestes metalowcem i nie kumasz mesydżu, skusiłeś

[ryszard]

Obok Turbonegro, mój ulubiony zespół (zresztą, obie ekipy się wzajemnie bardzo cenią).
Klasa sama w sobie, brak słabych numerów i masa śmiechu - nie czaisz EODM, nie czaisz rock n rolla - simple as that.
W tym roku wyszła solowa płyta Hughesa - bardzo wporzo, ale jednak nie to samo co w kolaboracji ze swoim kumplem z dzieciństwa.

[0ms]

bo jestes metalowcem i nie kumasz mesydżu, skusiłeś

Ide posluchac Foo Fighters w ramach zadoscuczynienia :(

[SCREAMBLOODYGORE]

Ja ich płyty zapuszczam w aucie.

na jakiejś imprezie by mi nie zawadziło.

brak słabych numerów i masa śmiechu.

Sedno sprawy. :-)

[ryszard]

Generalnie to założyciel tematu popełnił błąd w doborze teledysku/numeru, który miałby przekonać bandę chuja do tej kapeli.
Trzeba zacząć od czegoś takiego:


aby móc z czasem docenić geniusz, bezapelacyjnie, najlepszego teledysku tej grupy:

[hcpig]

Najlepszy to jest do 'I want you...' ale miło i tak że się jeden kumaty znalazł :)

[DCI Hunt]

genialnym QOTSA na czele

Genialny to był Kyuss, QOTSA jest tylko bardzo dobry :)

[Heretyk]

Klasa sama w sobie, brak słabych numerów i masa śmiechu - nie czaisz EODM, nie czaisz rock n rolla - simple as that.

Niesamowicie mnie wkurwiają takie z dupy wyjęte uogólnienia.

[ryszard]

A co tu się więcej rozpisywać? Kto ma zrozumieć, ten zrozumie.
Mamy projekt, w którego skład wchodzi legenda sceny alternatywnej/rockowej i jego kumpel z czasów szkolnych, którzy zapraszają do wspólnej zabawy (bo tak ten projekt trzeba traktować - wentyl rock n rollowej rozrywki) niezliczone grono równie zacnych osobowości świata muzycznego (polecam zapoznanie się z całą listą zaangażowanych w ten projekt muzyków).
Muzycznie mamy tutaj przekrój przez wszystkie najbardziej prymitywne i zarazem rozrywkowe formy rock n rolla, począwszy od lat 60, aż do 90. Lirycznie jest podobnie - no sorry, ale jak ktoś nie łapie zajebistości takiego "(I Used to Couldn't Dance) Tight Pants", to nic nie poradzę. Humor mocno zbliżony do tego, który prezentuje Turbonegro, z tą różnicą, że (jak wypowiadał się sam Hughes) on tworzy produkt (muzyka+image+liryki) przyjazny dla słuchacza z nadzieją, że ten go zaprosi do swojego świata i dopiero wtedy zrobi kuku - Turbonegro jest zaś, w pewien sposób, przerażające, z punktu widzenia przeciętnego zjadacza chleba.
Nie wspomnę o tym, jak wyjebanym kolesiem jest sam Hughes - kolo, który przeszedł niesamowitą transformację z otyłego nieudacznika, do jednej z najbardziej wyluzowanych gwiazd rocka. No, i obecnie rucha sobie taką Tuesday Cross, więc tym większy szacun.

[Zenek]

Electric Six pewnie też ne lubita, co lamusy? ;]

[Baton]

Czemu, kolejny dobry zespół do alkoholokaustu, acz jednak klasę niżej od EODM.

[SCREAMBLOODYGORE]

Electric Six pewnie też ne lubita, co lamusy? ;]

Nie znaju. Rzuć jakimś dobrym tytułem to obczaję co i jak.

[Zenek]

http://www.youtube.com/watch?v=8HrfjaLDGzM

http://www.youtube.com/watch?v=2a4gyJsY0mc

http://www.youtube.com/watch?v=RXQCrOEx1-g

numery mają często z różnej paki, rządzą ;] senor smoke to chyba moja ulubiona ich płyta, Gay bar nigdy nie słyszałeś? :)

[SCREAMBLOODYGORE]

Zapowiada się niezła zabawa... klip z żarówą w gaciach rządzi!

[Xapapote]

w ogóle nie znam tej kapeli. kojarzy mi się tylko z wąsami. dobre to? warto ściągnąć?