A dlaczego miałby nie odnosić ich do większej skali ? Poza tym muzycznie Entombed jest lepsze od Grave i myślałem, że to jest oczywiste.ultravox pisze:W większej skali może tak, ale napisałeś:Kurt pisze:Czyli generalnie się zgadzamy w tym punkcie i tym bardziej nie widzę, jak można nazwać muzyków Grave wybitnymi ;)Porównując ich do Entombed, a w tym kontekście było to trochę niesprawiedliwe, bo to muzycy podobnej klasy.Kurt pisze:Nie ma się co oszukiwać, wybitnymi muzykami to oni nie są.
GRAVE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: GRAVE
The madness and the damage done.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: GRAVE
Nie widzę wielkiej przepaści jakościowej pomiędzy "Left Hand Path", a "You'll Never See.." Jedno i drugie to death metal najwyższej próby. Także dla mnie wcale nie jest to takie oczywiste. ;)Kurt pisze:Poza tym muzycznie Entombed jest lepsze od Grave i myślałem, że to jest oczywiste.
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: GRAVE
Z tym się zgadzam...ultravox pisze: You'll Never See > Into the Grave >>>> Burial Ground>>
Ale tu już niekoniecznie. Jakoś się nie mogę do "Soulless" przekonać...ultravox pisze: Soulless, potem reszta.
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: GRAVE
Ty z obozu ENTOMBED, ja z obozu GRAVE. ;)H-K44 pisze:Może dlatego mi nie podchodzi... ;-)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: GRAVE
rozpoczeli nagrywanie nowej plyty:
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=168170
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=168170
I AM MORBID
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: GRAVE
Nie dramatyzowałbym aż tak, mi tam solówki wchodzą, czy spieprzone czy nie, album w całości jest świetny, słuchałem go jak pojebany przez dość długi czas. Może właśnie ze względu na sentyment nie powiem na ten album złego słowa.byrgh pisze:wiele numerow na "Soulless" zabijaja kompletnie spieprzone solowki, ale to jedyna bolaczka tego albumu, choc istotna
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: GRAVE
na nowym albumie bedzie slychac echa Soulless
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=168245
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=168245
I AM MORBID
- Herezjarcha
- w mackach Zła
- Posty: 700
- Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
- Lokalizacja: skądinąd
Re: GRAVE
Zawsze zastanawiałem się co ludzie mają z tym "Soulless". W sumie to ich najsłabsza płyta (HL nie słyszałem). Numery proste i nużące, produkcja taka sobie, trochę brudu i może można by tę płytę ratować. Ja wiem że kultowy teledysk, ale do 1 i 2 to w ogóle nie ma startu, za grzeczne jest, tej płyty nie czuć Grave'em, to koniec ery zgnilizny, a początek skoku na mtv. Całe szczęście, że po reaktywacji poszli po rozum do głowy.Nasum pisze:Nie dramatyzowałbym aż tak, mi tam solówki wchodzą, czy spieprzone czy nie, album w całości jest świetny, słuchałem go jak pojebany przez dość długi czas. Może właśnie ze względu na sentyment nie powiem na ten album złego słowa.byrgh pisze:wiele numerow na "Soulless" zabijaja kompletnie spieprzone solowki, ale to jedyna bolaczka tego albumu, choc istotna