MASSACRA (Fr)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: MASSACRA (Fr)
To był rok 1992 - w podstawówce starałem się wkręcać kolegów w metal. Kiedyś kumpel z ławki powiedział mi, że słyszał taki zespół, który nazywa się Masakra i gra tak niesamowicie brutalnie, że na pewno nic podobnego w życiu nie słyszałem. Następnego dnia wyciągnąłem jakieś zaskórniaki i po lekcjach udałem się w poszukiwaniu Masakry. Przeszedłem cały bazarek w moim miasteczku wzdłuż i wszerz, ale panowie tylko pukali się w głowę, albo proponowali mi jakieś inne kasety. O Masakrze nigdy nie słyszeli. Wreszcie odwiedziłem sklepik, w którym często się zaopatrywałem - nazywał się Bzyk - i już bez większego postanowienia zapytałem, przygotowując się na podróż do Warszawy. Pan z brodą wyciągnął jednak spod lady kasetę z Taktu na której ujrzałem rycerza w dymiącej zbroi. Zakupiłem pośpiesznie kasetę i biegiem pognałem do domu, gdzie czekał na mnie jednogłośnikowy magnetofon i walkman, którego ze sobą nie wziąłem, bo zakup kasety na tyle mnie zrujnował, że nie miałem już pieniędzy na baterie. Włączyłem spodziewając się jakiejś masakrycznej rzeźni - jakież było moje zaskoczenie gdy usłyszałem muzykę, której bliżej było do thrashu niż do death metalu. Później dopiero dowiedziałem się, że zespołów o takiej nazwie jest sporo i cholera wie, którą Masakrę mój kolega miał na myśli. Po latach przyznał się, że nie słyszał żadnej Masakry, a nazwę zespołu wymyślił, żeby zaimponować mi, że zna coś czego ja nie znam. :) Słuchałem tej płyty przez wiele miesięcy jak opętany - kocham na niej każdy dźwięk i do dziś należy do mojej absolutnej czołówki.
Kolejne dwie ich płyty "Enjoy the Violence" i "Final Holocaust" kupiłem za jednym zamachem - jakby inaczej - podczas obozu harcerskiego (zawsze na wyjazdy dostawałem od rodziców więcej kasy i za wszystko kupowałem kasety). Nabyłem je w Giżycku, w fajnym sklepiku, gdzie dominował metal. Wydałem tam co do grosza wszystkie pieniądze. :)
Tym razem były to wydawnictwa z MG. Aż tak mnie nie sponiewierały - pewnie dlatego, że w tym czasie poznawać zacząłem wiele znakomitych death metalowych albumów zespołów takich jak Deicide, Death, Cannibal Corpse, Obituary. Mimo wszystko i tak ceniłem je bardzo wysoko i regularnie słuchałem. Późniejsze płyty już nic dla mnie nie znaczą - nawet je mam, ale na więcej przesłuchań nie zasłużyły.
Kolejne dwie ich płyty "Enjoy the Violence" i "Final Holocaust" kupiłem za jednym zamachem - jakby inaczej - podczas obozu harcerskiego (zawsze na wyjazdy dostawałem od rodziców więcej kasy i za wszystko kupowałem kasety). Nabyłem je w Giżycku, w fajnym sklepiku, gdzie dominował metal. Wydałem tam co do grosza wszystkie pieniądze. :)
Tym razem były to wydawnictwa z MG. Aż tak mnie nie sponiewierały - pewnie dlatego, że w tym czasie poznawać zacząłem wiele znakomitych death metalowych albumów zespołów takich jak Deicide, Death, Cannibal Corpse, Obituary. Mimo wszystko i tak ceniłem je bardzo wysoko i regularnie słuchałem. Późniejsze płyty już nic dla mnie nie znaczą - nawet je mam, ale na więcej przesłuchań nie zasłużyły.
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: MASSACRA (Fr)
z 1992 to pamiętam najlepiej, że całą zime przełaziłem w trampkach
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: MASSACRA (Fr)
Ty głupku... Maria nigdy nie kupował piwa. Mając jedno albo drugie do wyboru, zawsze wydawał na kasety. ;)
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- w mackach Zła
- Posty: 793
- Rejestracja: 25-10-2010, 21:21
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: MASSACRA (Fr)
Maria Konopnicka pisze:Kolejne dwie ich płyty "Enjoy the Violence" i "Final Holocaust" kupiłem za jednym zamachem - jakby inaczej - podczas obozu harcerskiego (zawsze na wyjazdy dostawałem od rodziców więcej kasy i za wszystko kupowałem kasety).
Przecież to "Final Holocaust" była pierwsza...
Re: MASSACRA (Fr)
Przecież napisał, że zaczął od trójki:
"Pan z brodą wyciągnął jednak spod lady kasetę z taktu na której ujrzałem rycerza w dymiącej zbroi. Zakupiłem pośpiesznie kasetę i biegiem pognałem do domu, gdzie czekał na mnie jednogłośnikowy magnetofon i walkman, którego ze sobą nie wziąłem, bo zakup kasety na tyle mnie zrujnował, że nie miałem już pieniędzy na baterie."
"Pan z brodą wyciągnął jednak spod lady kasetę z taktu na której ujrzałem rycerza w dymiącej zbroi. Zakupiłem pośpiesznie kasetę i biegiem pognałem do domu, gdzie czekał na mnie jednogłośnikowy magnetofon i walkman, którego ze sobą nie wziąłem, bo zakup kasety na tyle mnie zrujnował, że nie miałem już pieniędzy na baterie."
- Herezjarcha
- w mackach Zła
- Posty: 700
- Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
- Lokalizacja: skądinąd
Re: MASSACRA (Fr)
Bardzo fajny to zespół był. Jedynka to pomnik swoich czasów kiedy podział na gatunki był bardziej umowny niż teraz. Dwójka trochę słabsza imo bo bardziej zorientowana na klasyczne dm łojenie. Trójki i reszty nie znam, jakoś mi to umknęło w gąszczu innych kapel. Takie mam wrażenie że właśnie w okolicach trójki francuzi gdzieś zniknęli w tłumie (pewnie gdyby wydawali dla lepszej wytwórni byłoby inaczej) a szkoda bo to prawdziwy klasyk.
Re: MASSACRA (Fr)
W te wakacje pierwszy raz się piwa napiłem - akurat kolega miał osiemnastkę i postawił. Strasznie mi nie smakowało - pół zmordowałem i zastanawiałem się jak to świństwo można pić. :)longinus696 pisze:Ty głupku... Maria nigdy nie kupował piwa. Mając jedno albo drugie do wyboru, zawsze wydawał na kasety. ;)
- H-K44
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1226
- Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
- Lokalizacja: Left Hand Path
Re: MASSACRA (Fr)
Bardzo lubię ich trzy pierwsze płyty. Najlepsze dla mnie jest "Enjoy the Violence", zaraz potem "Signs..." i debiut.
"Sick" również lubię. Mimo wielkiej zmiany stylistycznej, doceniam chwytliwość tego materiału. Daleko co prawda temu albumowi do trzech pierwszych krążków, ale czasem do "Choróbska" wracam.
Tylko "Humanize Human" nigdy mi nie podszedł i to się pewnie już nie zmieni.
"Sick" również lubię. Mimo wielkiej zmiany stylistycznej, doceniam chwytliwość tego materiału. Daleko co prawda temu albumowi do trzech pierwszych krążków, ale czasem do "Choróbska" wracam.
Tylko "Humanize Human" nigdy mi nie podszedł i to się pewnie już nie zmieni.
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
- Grindead
- postuje jak opętany!
- Posty: 654
- Rejestracja: 03-01-2003, 15:03
Re: MASSACRA (Fr)
Na kasecie "Enjoy the Violence" spalilem kolumny swojej pierwszej miniwiezy "Powasonic", stawialem je na parapecie i szedlem na balkon sluchac. Hepi Dejs.
Pierwsze 3 plyty chloszcza dupe straszliwie i do dzis regularnie do nich wracam.
Pierwsze 3 plyty chloszcza dupe straszliwie i do dzis regularnie do nich wracam.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
Re: MASSACRA (Fr)
Widziałem gdzieś zapowiedź reedycji na LP. Pierwsze dwie pewnie odpuszczę, ale trójeczkę w tym formacie chętnie bym zakupił.
-
- w mackach Zła
- Posty: 793
- Rejestracja: 25-10-2010, 21:21
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: MASSACRA (Fr)
Masz rację. Zmyliło mnie to, że na "jedynce" też jest rycerz, ale nie w dymiącej zbroi ;)535 pisze:Przecież napisał, że zaczął od trójki:
"Pan z brodą wyciągnął jednak spod lady kasetę z taktu na której ujrzałem rycerza w dymiącej zbroi. Zakupiłem pośpiesznie kasetę i biegiem pognałem do domu, gdzie czekał na mnie jednogłośnikowy magnetofon i walkman, którego ze sobą nie wziąłem, bo zakup kasety na tyle mnie zrujnował, że nie miałem już pieniędzy na baterie."
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: MASSACRA (Fr)
"Enjoy the Violence" to wraz z "Signs of the Decline" płyty, które totalnie mnie rozpierniczyły, byłem zakochany w Massac'rze, logo, okładki kurwa to robiło wrażenie na dzieciaku wtedy. :) Pamiętam, że na swojej kurtce z jasnego jeansu wykaligrafowałem długopisem ich logo (obok kilku innych). Jedyneczka mnie też poniewiera, ale nie w takim stopniu jak w/w płyty, może dlatego że z nimi pierwszymi się spotkałem w 1992 r., a debiut usłyszałem jakoś rok później. Generalnie może to głupie, ale ciut wyżej ceniłem sobie właśnie Massacrę francuską od amerykańskiej. Acha, a pamięta ktoś MERCYLESS i ich wykurwisty album "Abject Offerings"?
- Paysage d'Hiver
- w mackach Zła
- Posty: 814
- Rejestracja: 21-09-2010, 18:18
Re: MASSACRA (Fr)
Jedynka, dwójka i trójka to mus każdego fana death/thrash bez dwóch zdań. Mercyless, Agressor, No Return, Loudblast - również podstawa; sądzę, że chłopaki na pewno bardzo dobrze znają.
- aginsiak
- w mackach Zła
- Posty: 783
- Rejestracja: 21-12-2008, 19:52
Re: MASSACRA (Fr)
Oczywiście. Wolę, niż "tematową" Massacra. "Coloured Funeral" też zajebisty.Realista pisze: Acha, a pamięta ktoś MERCYLESS i ich wykurwisty album "Abject Offerings"?
- Grindead
- postuje jak opętany!
- Posty: 654
- Rejestracja: 03-01-2003, 15:03
Re: MASSACRA (Fr)
Zazwyczaj tak mam, że po słuchaniu Massacry mam wielką ochotę na dwie pierwsze płyty Demolition Hammer, ze wskazaniem na "Epidemic of Violence" - ten sam wymiar agresji, doskonałych kawałków i ogólnego pompowania adrenaliny.
Także nie pozostaje mi nic innego, jak uraczyć się teraz takim zestawem.
Także nie pozostaje mi nic innego, jak uraczyć się teraz takim zestawem.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: MASSACRA (Fr)
To fakt, "Final Holocaust" czy "Epidemic of Violence" - sam nie wiem co lepsze. A "The Day of Massacra" i "Aborticide" to wyziewy totalne.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Levi
- rozkręca się
- Posty: 95
- Rejestracja: 24-10-2010, 21:59
Re: MASSACRA (Fr)
Bardzo lubię Demolition Hammer, ale jak dla mnie dwie pierwsze Massacry gniotą to co nagrali amerykańce. I to okrutnie. Nie wiem, może to kwestia sentymentu i większego zmiażdżenia w wersji live...
Ostatnio zmieniony 13-01-2012, 14:03 przez Levi, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: MASSACRA (Fr)
nie, chodzi im o Epidemic of Violence
http://www.metal-archives.com/albums/De ... lence/3291
http://www.metal-archives.com/albums/De ... lence/3291
I AM MORBID
- Levi
- rozkręca się
- Posty: 95
- Rejestracja: 24-10-2010, 21:59
Re: MASSACRA (Fr)
Tak, tak -wiem, nie doczytałem, ale już się poprawiłem ... Starość - nie radość...