Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ten sam poziom gówna co kapele LLN, Striborg, Nargaroth, Mystic Circle... co kto lubi
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Zanim Grisznak wymyślił, że BM można zaaranżować nie jako piosenki rockowe, ale jako prymitywne teutońskie techno (='Filosofem'), na bardzo podobny pomysł wpadł Ildjarn. Z równie dobrym skutkiem, co Grisznak na Filosofem.
edit: a, i Fenriz z 'Transilvanian hunger', czyli jedynym albumem Darkthrone z muzyką ambient. Mówię poważnie.
Drone pisze:Ale uporządkujmy: wrzucanie MYSTIC CIRCLE czy NARGAROTH do tego samego wora, co ILDJARN, FURZE czy STRIBORG jest po prostu wynikiem tego, że nie umie się różnicować muzyki lo-fi na dobrą i złą (chociaż MYSTIC CIRCLE to nie lo-fi, nie wiem w ogóle po co to idiotyczne porównanie).
gówno tez możesz różnicować na rzadkie, zbite, bobki, wieża, baton, czarne, jasnobrązowe, co nie zmienia faktu że to nadal gówno.
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
Mdłości pisze:Zanim Grisznak wymyślił, że BM można zaaranżować nie jako piosenki rockowe, ale jako prymitywne teutońskie techno (='Filosofem'), na bardzo podobny pomysł wpadł Ildjarn. Z równie dobrym skutkiem, co Grisznak na Filosofem.
edit: a, i Fenriz z 'Transilvanian hunger', czyli jedynym albumem Darkthrone z muzyką ambient. Mówię poważnie.
o tak właśnie, uważam tak samo.
co zresztą jest naturalną konsekwencją tego, że uważam, że każdy kolejny materiał Mgły jest lepszy.
hcpig pisze:Wychodzi z tematu o FURZE, że i trotzky tego słucha to zaraz z namaszczeniem pół forum zakocha się w tym chaotycznym i nieporadnym projekcie, chociaż mam nadzieję że to tylko taka prowokacja bo ciężko mi sobie wyobrazić że ktoś zlewa zajebisty przecież DODHEIMSGARD a jara się czymś tak o-brzy-dli-wym jak ILDJARN.
ILDJARN jest autentyczny. DODHEIMSGARD to synonim tektury. albo inaczej, niby las i celuloza to to samo, ale ja wolę iść przez las niż jechać przez Świecie
`Strength And Anger` oraz `Forest Poetry` to dla mnie klasyka, dla przeciwwagi uwielbiam od czasu do czasu posłuchać obie części `Hardangervidda`,które wyszły na pięknych białych winylach.