MASTER

[Mariusz Wędliniarz]

Ja byłem, ale do Master nie dotrwałem, jedna z największych porażek w życiu. Dobrze, że bilet był taki tani.

Ja też wtedy byłem, szkoda że Cię nie poznałem. Jak bym wiedział jak wyglądasz to bym Cię zaczepił i na przykład napilibyśmy się soku, albo coli. Lubię te słodkie napoje, bo mi przypominają cukierki, a jak byłem mały to jadłem dużo cukierków. Na tym koncercie wtedy Mastera też był Maria, ale też go nie poznałem.

[SCREAMBLOODYGORE]

This is the fastest and most interesting album that Master has released since "On The Seventh Day". Forget listening to the many imitators. There is only one true original Master, "Slaves To Society" Speaks for itself."
Released by Doomentia Records

[Pacjent]

Singiel "Smile As You're Told" zapowiadający nowy album "The New Elite"

[SCREAMBLOODYGORE]

są w formie, można spać spokojnie:-)

[Xapapote]

Zajebisty wałek.

[Kurt]

Świetny kawałek, słyszę, że trzymają przyzwoity poziom ostatnich dwóch płyt. No i bardzo dobrze ;)

[Maria Konopnicka]

Zacznijmy od tego, że w kwestii death metalu, to wczesny Possessed to poziom, który osiągnął później może tylko Morbid Angel, bo Deicide miało już do niego daleko.

Straszne pierdolenie - po prostu Morbid Angel rozwinął stylistykę Possessed a Deicide zrobił coś innego. Słucham właśnie genialnego debiutu Possessed (tak, z winyla) i mimo, że kocham tę płytę tak samo jak wczesne Morbid Angel i może nawet trochę bardziej niż wczesne Death, to nigdy bym nie powiedział, że Deicide miało do tego poziomu daleko - wprost przeciwnie, te płyty zapowiadały przyjście diabła, który ostatecznie fizycznie przyszedł na debiucie Deicide. Już nie kusił i nie szeptał pod postacią węża, ale stratował kopytami, a rogami spenetrował odbyt. Swoją drogą, słuchając debiutu Possessed tak sobie myślę, że kapelą, która zawdzięcza im najwięcej jest właśnie Morbid Angel.

[Edinazzu]

Piotrek może trochę przesadził, ale w istocie podzielam jego opinię. Possessed to prekursor- mistrz, a Morbid Angel zdolny uczeń, który rozwinął i doprowadził do perfekcji to co owy mistrz odkrył. A Deicide to już zupełnie inna historia.

[Pacjent]

Okładka nowej płyty:

[est]

Kurde mogliby zagrać u nas jaką trasę znowu. Okładka raczej słaba, ale spodziewam się przedniej muzy. Wydaje mi się, że Speckmann ma wyjebane na wszystko i dlatego ostatnie płyty mu wychodzą takie dobre.

[Maria Konopnicka]

Kurde mogliby zagrać u nas jaką trasę znowu.

Nie wiem po co? Żeby przyszło 40 osób z czego pięć zna ich płyty i czuje ich muzykę? Wolę żeby już nie przyjeżdżali - zawsze czuję jakiś irracjonalny wstyd jak jestem na takich koncertach. Legendarna polska publika, której aktywność kończy się na forach internetowych i słuchaniu składanek "the best of..." samodzielnie skomponowanych ze ściągniętych mp3.

[ultravox]

Masz rację, ten wstyd jest irracjonalny.

[Riven]

ja bym bardzo chcial jeszcze raz isc na ich koncert.
na Voivod tez bylo nieadekwatnie malo osob, a z tych co jakkolwiek reagowali na muzyke pod scena to juz w ogole bieda - no ale co z tego? ;)

[Lykantrop]

Kurde mogliby zagrać u nas jaką trasę znowu.

Nie wiem po co? Żeby przyszło 40 osób z czego pięć zna ich płyty i czuje ich muzykę? Wolę żeby już nie przyjeżdżali - zawsze czuję jakiś irracjonalny wstyd jak jestem na takich koncertach. Legendarna polska publika, której aktywność kończy się na forach internetowych i słuchaniu składanek "the best of..." samodzielnie skomponowanych ze ściągniętych mp3.

Ale bądźmy szczerzy i spójrzmy prawdzie w oczy. Poziom koncertów Master jest "taki se". Nie wiem czy winą tego jest ogólna niemoc czy fakt, że brodacz nie odmawia kielicha przed wejściem na scenę. :-)
Po ostatnim razie kiedy zawitał do PL stwierdziłem, że szkoda kasy i czasu, żeby podziwiać "legendę", która nie wie gdzie jest granica między błogim stanem lekkiego podchmielenia, a zwykłego napierdolenia.

[Riven]

wat? koncert w warszawie byl swietny i pelen energii, do tego kosztowal cale 15 zl .......

[Edinazzu]

sam Speckmann mówi: ""The New Elite" opowiada o problemach współczesnego społeczeństwa. Bogaci stają się jeszcze bardziej bogatsi, a biedacy głodują na ulicach całego świata podczas, gdy ludzie walczą przeciwko sobie o dominację nad światem! Rządy trzymają to wszystko w garści i ustalają nowe reguły nadchodzącej Nowej Elity, podczas gdy młodzi dzisiaj po prostu siedzą na tyłkach i łykają to wszystko. Zastanawiam się kiedy i czy w ogóle młodzi ludzie powstaną przeciwko tym szalonym, popierdolonym i bezlitosnym władcom współczesnego świata. Nadszedł czas, aby wreszcie powstać i odważnie wyrazić swoje zdanie!"

Przepraszam - niezły bełkot. Brzmi jak majaczenie podstarzałego lewaka albo innego "oburzonego". No chyba, że Speckmann wyczuł rynek - na fali wydarzeń w Grecji, Hiszpanii i innych krajach i zamierza się odrodzić. ;-) Mam wrażenie czytając różne wywiady z wyżej wymienionym, że przemawia tu kompleks tego któremu się nie do końca udało.
Bo pozycja MASTER - biorąc pod uwagę, że zalicza się ich do prekursorów - powinna być znacznie wyższa. Ile za koncert kasuje AUTOPSY, a ile MASTER? No chyba, że Paul ma na wszystko wyjebane i porzucił hamerykański konsumpcyjny styl życia, siedzi sobie u Pepicków, umawia z kolejnymi Czeszkami i chleje zajebiste czeskie piwa...

[est]

Kurde mogliby zagrać u nas jaką trasę znowu.

Nie wiem po co? Żeby przyszło 40 osób z czego pięć zna ich płyty i czuje ich muzykę? Wolę żeby już nie przyjeżdżali - zawsze czuję jakiś irracjonalny wstyd jak jestem na takich koncertach. Legendarna polska publika, której aktywność kończy się na forach internetowych i słuchaniu składanek "the best of..." samodzielnie skomponowanych ze ściągniętych mp3.

Już abstrahując od tego co piszesz, po prostu bym ich sobie zobaczył i potańczył. Taki ze mnie bezwstydnik.

Przepraszam - niezły bełkot. Brzmi jak majaczenie podstarzałego lewaka albo innego "oburzonego"

Speckmann, jak to lewak, zawsze lubił sobie ponarzekać. Kiedyś niezmiernie mnie to wkurwiało u niego, ale z czasem w niektórych kwestiach przyznałbym mu rację.

[Lykantrop]

wat? koncert w warszawie byl swietny i pelen energii, do tego kosztowal cale 15 zl

Ja akurat nie na warszawskim byłem. :-)

[ultravox]

Przepraszam - niezły bełkot. Brzmi jak majaczenie podstarzałego lewaka albo innego "oburzonego". No chyba, że Speckmann wyczuł rynek - na fali wydarzeń w Grecji, Hiszpanii i innych krajach i zamierza się odrodzić. ;-)

Nie, on już od jakiegoś czasu ma taki film. ;)

Mam wrażenie czytając różne wywiady z wyżej wymienionym, że przemawia tu kompleks tego któremu się nie do końca udało.
Bo pozycja MASTER - biorąc pod uwagę, że zalicza się ich do prekursorów - powinna być znacznie wyższa. Ile za koncert kasuje AUTOPSY, a ile MASTER? No chyba, że Paul ma na wszystko wyjebane i porzucił hamerykański konsumpcyjny styl życia, siedzi sobie u Pepicków, umawia z kolejnymi Czeszkami i chleje zajebiste czeskie piwa.

No, ale Master nie rozpadł się w połowie lat 90., a to właśnie reaktywowane kapele, na które jest "głód", dostają najlepsze oferty. ;) Inna sprawa, że faktycznie czuć w tych wywiadach jakieś pretensje... Z jednej strony mu się nie dziwię, bo jednak jego wkład w rozwój tej muzyki był niemały, z drugiej takim narzekaniem raczej niczego nie zmieni na lepsze. Najważniejsze jednak, że wciąż udaje mu się nagrywać niezłe płyty.

[Riven]

wat? koncert w warszawie byl swietny i pelen energii, do tego kosztowal cale 15 zl

Ja akurat nie na warszawskim byłem. :-)

Domyslilem sie, bo nie wierze, ze ten wystep moznaby tak ocenic. ;) Byl co najmniej bardzo dobry.