CENA,KOSZTA,WARUNKI.......

[BadBlood]

ewentualne bonusy są jak najbardziej mile widziane

ech, klasyka jak się w trakcie albo po koncercie muzykom przypomina nagle gdzie to im nagle i w jaki sposób koszty dramatycznie urosły i ta dodatkowa stówka by sprawę załatwiła ;)

[Scaarph]

Temat dragów pominę, bo to nie mój cyrk i nie moje małpy, ale te foty to najprawdopodobniej były zwyczajne jajca, a nie żadne imprezy z murzynami itd.

na to wygląda, nawet ktoś na nwn wklejał całe zdjęcie, bo to z murzynem to tylko wycinek.

[Vitriol]

zwroty kosztów + alko + żarcie to absolutne minimum. tylko w wyjątkowych przypadkach jest sens schować dumę do kieszeni i się nieco wykosztować. tak jak mnt gada, sama kasa na paliwo nigdy nie jest odzwierciedleniem właściwych kosztów podróży na drugi koniec kraju, więc ewentualne bonusy są jak najbardziej mile widziane

w czym ty grasz Vitriol jesli moge spytac?

zwykle wychodzi tak ze cos tam doplacam do imprezy albo wychodzi sie z trudem na zero. staram sie nie wybrzydzac, chociaz czasem organizatorzy sa po prostu bezczelni :D

piosenkarzuję w bop i ulcer
a ty?;)

ech, klasyka jak się w trakcie albo po koncercie muzykom przypomina nagle gdzie to im nagle i w jaki sposób koszty dramatycznie urosły i ta dodatkowa stówka by sprawę załatwiła ;)

lol. miałem raczej na myśli określanie z góry co i jak. nigdy nie wyskakiwałem z dodatkowymi "żądaniami" w ostatniej chwili. pomimo długiego nosa nosa semitą nie jestem. poza tym, nie widzę niczego zdrożnego w żądaniu "honorarium" za koncert. to powinna być norma, nie anomalia

[aginsiak]

lol. miałem raczej na myśli określanie z góry co i jak. nigdy nie wyskakiwałem z dodatkowymi "żądaniami" w ostatniej chwili. pomimo długiego nosa nosa semitą nie jestem. poza tym, nie widzę niczego zdrożnego w żądaniu "honorarium" za koncert. to powinna być norma, nie anomalia

No najbardziej oczywista rzecz na świecie.Tym bardziej nie rozumiem ,dlaczego tak bardzo boicie /???/ sie podać cen ,za które "sprzedajecie" swój "towar". Pomysł takiej bazy jest dobry ,bardzo wiele osób czyta to forum, wiele osób tez coś tam kompinuje ,żeby było wesoło ,ktos tam robi jakąś impreze etc...Po takiej lekturze jest mądrzejszy i z góry wie ,czy zawracać sobie gitare,czy warto tracic czas ,czy normalnie pisac ,dzwonić ,rezerwować termin .Proste jak jebanie
Dzień dobry jestem X z zespołu XXX gramy za 1000 zł.Potrzebujemy tego ,tego ,tamtego, ze soba mamy tro ,to i tamto.

[MinT]

Jeśli ktoś zajmuje się organizacją gigów, to takie rzeczy z wielkim prawdopodobieństwem wyliczy sobie sam.

A propos bezczelności nie organizatorów, a muzyków, to pewien zespół podniósł w ostatniej chwili cenę o kilka stówek i nawet pofatygował się, żeby zedytować wcześniejszą korespondencję zawartą gdzieś poniżej. :)

Koszty jakie można poznać na dzień dobry, to klub, promocja, nocleg, żarcie - uwierz mi, to może być na dzień dobry tysiaczek. Dolicz sobie do tego zespół, który jedzie 300km w jedną stronę (np. wynajętym busem - 1,60zł/km) i jeszcze chciałby zostać uraczony miłym bonusem.

[aginsiak]

Mint mam rozumiec ,że BLOODTHIRST gra koncerty za zwrot kosztów ,jedzenie i miły bonus ,który zależy od "widzimisię" organizatora ,tak???

[DCI Hunt]

Mintaj, nie odpowiadaj, to może być agent skarbówki!

[MinT]

Racja, hehe.
To w takim razie my gramy za darmo, ale Mephisto stawia stoisko za kasę. :-)))

[BadBlood]

lol. miałem raczej na myśli określanie z góry co i jak. nigdy nie wyskakiwałem z dodatkowymi "żądaniami" w ostatniej chwili. pomimo długiego nosa nosa semitą nie jestem. poza tym, nie widzę niczego zdrożnego w żądaniu "honorarium" za koncert. to powinna być norma, nie anomalia

nie no, spoko, tak się generalnie śmieję z paru znanych z autopsji sytuacji, widzianych z punktu widzenia organizatora gigów ;) właśnie kwestia taka, że sobie z ludźmi teoretycznie dogadasz pewne kwestie (RÓWNIEŻ honorarium dla zespołu) i sobie skalkulujesz relację kosztów do ceny biletów, a potem się okazuje, że właściciel klubu o czymś zapomniał, nagłośnieniowiec musi osobno zapłacić człowiekowi od światełek, kapela zamiast wziąć skrzynkę piwa raczy się łychą na twój koszt, a tym masz sobie z gówna z dupy ukręcić tę kasę i za wszystko zapłacić ;)

a zabawne w tym wszystkim najbardziej jest to, że praktycznie nigdy nie marudzą kapele spoza Polski ;)

[BadBlood]

Mint mam rozumiec ,że BLOODTHIRST gra koncerty za zwrot kosztów ,jedzenie i miły bonus ,który zależy od "widzimisię" organizatora ,tak???

nie wiem jak teraz, ale parę lat temu w Szczecinie za równowartość paru porcji frytek mniej więcej ;)

[beastov23]

nie no, spoko, tak się generalnie śmieję z paru znanych z autopsji sytuacji, widzianych z punktu widzenia organizatora gigów ;)

Mnie bawią sytuacje, gdzie organizatorzy lubią sobie dysponować sprzętem zespołów i stosują szantaże, by cały koncert opierał się o backline jednego zespołu.

[aginsiak]

Mintaj, nie odpowiadaj, to może być agent skarbówki!

tego wykrętu również sie spodziewałem hehehe.....Dziwne z Was chłopy.Grata ,ale nie powieta za ile...ewentualnie padnie cena za która gra Decapitated eheheeh...komedia.
Jaka jest sztywna stawka za koncert INFERNAL WAR???

[BadBlood]

Mnie bawią sytuacje, gdzie organizatorzy lubią sobie dysponować sprzętem zespołów i stosują szantaże, by cały koncert opierał się o backline jednego zespołu.

a to nie wiem, nigdy nie szantażowałem ;)

[beastov23]

Mnie bawią sytuacje, gdzie organizatorzy lubią sobie dysponować sprzętem zespołów i stosują szantaże, by cały koncert opierał się o backline jednego zespołu.

a to nie wiem, nigdy nie szantażowałem ;)

Ciebie nie miałem na myśli ;). Bardziej uderzyło mnie kiedyś, że tak nie robią tylko mali, ale i ludzie, którzy swoje muzykowali i znają temat z obu stron.

[BadBlood]

no środowisko jest, delikatnie rzecz ujmując, osobliwe. spodziewać się można dosłownie wszystkiego.

[MinT]

Dobra, dobra. Ale musisz przyznać, że jest to praktyczne. Weź pod uwagę, że będąc na publice narzekałbyś na obsuwy.
Mi z takich powodów jakieś geje przychodziły na bramkę i chciały zwrot kasy, bo na plakacie stoi 19:30, a o 21:00 zaczęli.

Ciebie nie miałem na myśli ;). Bardziej uderzyło mnie kiedyś, że tak nie robią tylko mali, ale i ludzie, którzy swoje muzykowali i znają temat z obu stron.

Mi opadły ręce jak perkusista jednej dość znanej i lubianej kapeli death/grind z zagranicy pojechał w trasę po Europie bez werbla i stopy.

[beastov23]

A to wszystko z tego przekonania, że niszowa muzyka przeciwstawia się mainstreamowi, stąd nie wolno brać pieniędzy.

Klub, akustyk, ochrona, kierowca, człowiek od merchu, ba! szatniarka, każdy przecież nie robi tego karmiąc się ideami podziemia ;). Jednak, kiedy zespół chce po prostu wyjść na zero, to już oskarżenia o gwiazdorkę i komercję.

Terminy metal i mentalne przedszkole można stosować zamiennie :).

[DCI Hunt]

Jaka jest sztywna stawka za koncert INFERNAL WAR???

Nie ma sztywnej stawki, ale za zwrot kosztów podróży i zgrzewke chujowego piwa IW nie gra. Zdarzają się wyjątki, ale są to odosobnione przypadki.

[beastov23]

Dobra, dobra. Ale musisz przyznać, że jest to praktyczne. Weź pod uwagę, że będąc na publice narzekałbyś na obsuwy.
Mi z takich powodów jakieś geje przychodziły na bramkę i chciały zwrot kasy, bo na plakacie stoi 19:30, a o 21:00 zaczęli.

Wszystko jest do ugadania. Jednak sam byłem w sytuacji, gdzie backline miał być zapewniony, a nagle się okazuje, że paczkę kilka zespołów by sobie pożyczyło i czy jeszcze można wzmacniacz zostawić... Oczywiście w imię podziemia. Już nie mówię, jak zasraną sytuację mają perkusiści. Przyjazd na miejsce koncertu, gdzie gwiazda wieczoru jest zdziwiona, że support nie wie, że udostępnia im swoją perkusję - bezcenne. Organizator oczywiście nie odbiera wtedy telefonów i nie pojawia się na czas, a niska frekwencja? no problem, po co wyklejać plakaty, jak można je wyrzucić. Budujmy scenę! :D

[beastov23]

Jaka jest sztywna stawka za koncert INFERNAL WAR???

Nie ma sztywnej stawki, ale za zwrot kosztów podróży i zgrzewke chujowego piwa IW nie gra. Zdarzają się wyjątki, ale są to odosobnione przypadki.

W dupach się przewraca! koneserzy. pifffffooooo... metalllllll arghghghghghghh!!!!!!!!!