na sprzęcie jakiej firmy słuchacie muzyki?

[Bambi]

Dałny zjebane :)

[manieczki]

nie wyzywaj:'(

[Scaarph]

o, na takim sprzęcie to bym posłuchał muzyki!

[beastov23]

Koniec tego dobrego.

[mrwth]

Ja osobiście posłuchałbym tych B&W CM8 z rotelem i dla porównania z jakimś lampowym wzmakiem. Nie to, żebym nie wierzył w moc DIY, ale jakoś średnio ufam chałupniczym metodom strojenia, zwłaszcza za taką kasę : )

Jeśli rozpatrujesz ten zakup jako długoterminową inwestycję w solidny dźwięk, to zastanowiłbym się nad serwerem muzycznym. CD za kilka/naście lat przejdzie do lamusa jak MC. Już teraz pojawia się z roku na rok więcej nagrań w 24/96 czy 24/192, co przewyższa kilkukrotnie możliwości CD.

[Morph]

Nie to, żebym nie wierzył w moc DIY, ale jakoś średnio ufam chałupniczym metodom strojenia, zwłaszcza za taką kasę : )

Ale jakie chałupnicze? Mało to projektów KONKRETNYCH konstrukcji w sieci?

[mrwth]

To tylko moje zdanie, ale jeśli ktoś dysponuje takim budżetem, to bez odsłuchu nie podchodziłbym do sprawy. Mnie się sprzęt DIY zawsze będzie kojarzyć z mocą jebnięcia do imprez techno niż selektywnym dźwiękiem (pół żartem oczywiście). Najlepiej posłuchać ulubionych płyt na kilku zestawach, dopasować moc do powierzchni pokoju w którym będzie stać stereo i zadbać o akustykę pomieszczenia. Podłogowe kolumny nie będą grać dobrze, jeśli mamy gołą podłogę i ściany, a sprzęt wciśniemy w kąt między biurko a parapet. W żadnym wypadku nie brałbym niczego w ciemno albo z polecenia.

[Scaarph]

Już teraz pojawia się z roku na rok więcej nagrań w 24/96 czy 24/192, co przewyższa kilkukrotnie możliwości CD.

i bardzo słyszalna jest ta różnica?

[Morph]

Zależy od płyty. Gęstych mam parę i czasami nieznacznie, czasami bardzo. Są też przypadki gdzie gęsty master jest asłuchalny (Czarny Album Mety traci cały pazur).

[mrwth]

Już teraz pojawia się z roku na rok więcej nagrań w 24/96 czy 24/192, co przewyższa kilkukrotnie możliwości CD.

i bardzo słyszalna jest ta różnica?

Tak, ale nie w samej mocy, a w wybrzmiewaniu instrumentów. Dźwięk wybrzmiewa do końca i nie rozmywa się w połowie czy 3/4 trwania, co poprawia ogólny odbiór. Nie jest to oczywiście rewolucyjny skok jak w przypadku mc - cd, ale mimo wszystko jest. Należy dodać, że mowa tu o profesjonalnie zrealizowanych nagraniach, o które dość ciężko ostatnimi czasy w metalu.

Zależy od płyty. Gęstych mam parę i czasami nieznacznie, czasami bardzo. Są też przypadki gdzie gęsty master jest asłuchalny (Czarny Album Mety traci cały pazur).

Dokładnie tak. Dźwięk wydaje się czasem lekki jak piórko co nie zawsze się sprawdza, ale elektroniczna nuta urywa dupę z prędkością światła.

[Scaarph]

można sobie gdzieś to porównać? leżą jakieś próbki czy coś na necie? metal, nie metal, nieistotne. grunt, bym dostał materiał w dwóch wersjach: o jakości cd oraz w tej lepszej jakości, chciałbym sprawdzić, czy usłyszę różnicę.

[mrwth]

http://www.computeraudiophile.com/
Tu omówiono sporo ciekawych spraw. Forum z dyskusjami za/przeciw, nowinki techniczne, analizy wszelkiej maści oraz garść linków do producentów.

http://www.hifitrack.com/en
Tutaj jest kilka tytułów, niektóre zawierają darmowe sample, ew. można poszukać w necie znając nazwę.

Takich stron jest oczywiście więcej, trzeba tylko znaleźć chwilkę i poszperać za konkretnym, interesującym nas wsadem merytorycznym. Stron z darmowymi samplami dla porównania, sprawdzenia swojego sprzętu (tzn. losowych sampli: mp3 192 / 320, ape / flac / wav 16/44.1, 24/48 itd) było kiedyś sporo. Obecnie, gdy sprawa jest jasna, że jakość mp3 to nie cd, a cd to nie format bezstratny nikt nie bawi się w szerszą polemikę : )

[Scaarph]

no właśnie chodziło mi o jakąś stronę, z której mógłbym zedrzeć jakiś sampelek np we flacu z cd i od razu porównać z sampelkiem o wyższej jakości.
edit: sprawa może być jasna, natomiast ja zwyczajnie chciałbym się dowiedzieć, czy jestem w stanie usłyszeć różnicę i, co za tym idzie, czy rzecz warta jest zachodu.

[mrwth]

Ściągnij se płytkę z neta* w 24/192 i 16/44.1 dla porównania. Obcykaj najpierw warunki karty/DACa. Jeśli masz 24/96 albo 24/48 to bez sensu targać płytę o pojemności 1,5GB. Ustaw odpowiednie próbkowanie dla jednej, potem dla drugiej i wydaj surowy osąd ; )

*tylko nie zapomnij skasować plików po 24h.

[535]

Gorący nam się ten temat zrobił.

[Bambi]

Mam nadzieję, że komputerowe formaty nigdy nie zjedzą cd, ani winyli. Jak tak to można zaorać świat.

[mrwth]

Wydaje mi się, że nie ma odwrotu, to tylko kwestia czasu w przypadku CD. Dobrze zrealizowane produkcje naniesione na płytę winylową obronią się dynamiką brzmienia i "klimatem" a CD? Nie ma nic na swoją obronę. Ja do dziś trzymam 5 kartonów z MC, w każdym po 300-400 kaset i nie pamiętam kiedy ostatni raz włączyłem. Zapewne ten sam los podzielą płyty za 5-10-15 lat.

Tak myślę sobie, że fajnie byłoby wymienić na zwykłe nośniki USB (znając ich różnorodność kształtów). Taki upgrade umożliwiałby również cyfrowy zapis zdjęć / animacji przygotowanych pod wyświetlacz hologramowy 3D. Siadasz sobie wygodnie w fotelu, zamiast cd podpinasz dysk na USB do plejera a z niego leci muzola w 24/96 + książeczka w 3D na hologramie. Nośniki są już dostępne bardzo tanio, wyświetlacze hologramowe będą równie powszechne do 2015r.
Doliczmy kilka lat na spopularyzowanie "USB-Holo-Playerów" i mamy datę przejścia CD do lamusa ; )

[Agony]

To, ktory format wygra nie zawsze zalezy od tego, ktory z nich jest ''lepszy''. Wystarczy przywolac historie VHS, ktory to swego czasu zmiotl z rynku wideo bardziej zaawansowana technicznie konkurencje. Ja juz od dawna slysze, ze jeszcze roczek lub dwa, a CDki znikna, zostajac zastapione przez winyle (poglad wystepujacy wsrod wielu zwollennikow czarnej plyty), SACD lub DVD-A (obydwa te formaty sa juz martwe, odeszly nie mawiazujac nawet konkurencji z CD) lub jakis niefizyczny format bezstratny. To wlasnie ta ostatnia opcja ma najwieksze szanse na realizacjie i kiedys - przewiduje - zostanie zrealizowana. Tymczasem lata mijaja i trudno nie zauwazyc, ze formaty bezstratne radza sobie na rynku tak fatalnie, jak chyba najwieksi ich przeciwnicy nie potrafili sobie wyobrazic. Zyskuja na popularnosci, ale dzieje sie to bardzo slamazarnie, podczas gdy CeDek, skurczybyk, bez problemu pozostaje wiodacym formatem. Mp3 to troche inne zjawisko, ono moze wspolegzystowac z dowolnym innym nosnikiem, tak jak kiedys, i poniekad do dzis, kaseta magntofonowa.

[Bambi]

No i mam:

Rotel Ra - 04 se
Rotel rcd - 06 se
B&W 684

Wszystko razem śmiga pięknie.

[Headcrab]

Ile wydałeś? Zmieściłeś się w budżecie? Żona cię jeszcze nie zabiła?:)