Nasze małe herezje
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10158
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Nasze małe herezje
A ja nie slyszałem jeszcze Macabre Eternal...
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Nasze małe herezje
lokurwa coraz ostrzej sie zaczyna robic w tym temacie :d
Re: Nasze małe herezje
Udaną herezją byłby brak kontaktu z Mental Funeral.est pisze:A ja nie slyszałem jeszcze Macabre Eternal...
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10158
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Nasze małe herezje
Tak kontrowersyjny to ja nie jestem.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8389
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Nasze małe herezje
Walkowane bylo tysiace razy, ale to jest i zawsze bedzie ich najwazniejsza i najlepsza plyta. Prawdopodobnie najlepsza w gatunku. W polowie lat 90-tych wzbudzala zachwyt, podobnie jest i dzisiaj. Ten album wypelniony jest po brzegi niepowtarzalna, unikalna atmosfera, rodem z jakiegos starego horroru. Co z tego, ze dzisiaj mozna tworzyc rzeczy bardziej ekstremalne, diabelskie, chore i jakies tam jeszcze. Tego nawiedzonego klimatu prozno szukac na wspolczesnej scenie black metal. Szczególnie dzisiaj, gdy percepcja tego gatunku zmienila sie diametralnie i stal sie on (nomen,omen) kolejnym produktem sprzedawanym nastolatkom w atrakcyjnym opakowaniu.Kurt pisze:A ja DMDS Mayhem lubię chyba najmniej z ich pełnych płyt ;) (czekam na obrzucenie jajami)
A juz pisanie, ze woli sie jakis lokalnych grajków ponad klasyke to jakis ponury zart.

If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nasze małe herezje
Ale ja nie podważam wartości czy wpływu tego krążka. Napisałem tylko - i to dość wyraźnie - że ją najmniej lubię, z ich płyt studyjnych. Dla mnie dużo ciekawsza jest chociażby następna. A to co "scena', fani i krytycy muzyczni uważają mnie naprawdę nie interesuje, a już na pewno nie pozwolę sobie wmówić, że tak ma być, bo wszyscy tak mówią ;)
The madness and the damage done.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8389
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Nasze małe herezje
Jak cie zupelnie nie interesuje to po co sie udzielasz na forum gdzie inni ludzie wytluszczaja swoje poglady?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Re: Nasze małe herezje
No First (and) Last and Always to mi się z czym innym kojarzy, ale[V] pisze:Walkowane bylo tysiace razy, ale to jest i zawsze bedzie ich najwazniejsza i najlepsza plyta. Prawdopodobnie najlepsza w gatunku. W polowie lat 90-tych wzbudzala zachwyt, podobnie jest i dzisiaj. Ten album wypelniony jest po brzegi niepowtarzalna, unikalna atmosfera, rodem z jakiegos starego horroru. Co z tego, ze dzisiaj mozna tworzyc rzeczy bardziej ekstremalne, diabelskie, chore i jakies tam jeszcze. Tego nawiedzonego klimatu prozno szukac na wspolczesnej scenie black metal. Szczególnie dzisiaj, gdy percepcja tego gatunku zmienila sie diametralnie i stal sie on (nomen,omen) kolejnym produktem sprzedawanym nastolatkom w atrakcyjnym opakowaniu.Kurt pisze:A ja DMDS Mayhem lubię chyba najmniej z ich pełnych płyt ;) (czekam na obrzucenie jajami)
A juz pisanie, ze woli sie jakis lokalnych grajków ponad klasyke to jakis ponury zart.
...tego nawiedzonego klimatu prozno szukac na wspolczesnej scenie black metal. Szczególnie dzisiaj, gdy percepcja tego gatunku zmienila sie diametralnie i stal sie on (nomen,omen) kolejnym produktem sprzedawanym nastolatkom w atrakcyjnym opakowaniu...
No chyba, że nagrywa płytę MAYHEM. Jednak dzisiejsi fani nie oczekują patentów zawartych na płytach TEGO zespołu, idą na łatwiznę powtarzając jak mantrę, jedynka i TYLKO JEDYNKA, zarzucając słabość pozostałym okazaniom. Ja się nie dziwię, jest tyle wspaniałych zespołów, wszystkie czarne, umalowane i grają g...łośno...
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Nasze małe herezje
Nigdy nie lubiłem Kata, ponadto uważam, że polski metal z lat 80. w porównaniu do pankroka i postpunka to cienkie bolki były. W większości bzdetne, eskapistyczne teksty, chowanie głowy w piasek w erze Jaruzela i Rakowskiego.
Za co cenzorowi zapalała się lampka? Za śpiewanie o grobie stryja, czy mieczach Berudowych, czy o pałacu kultury i pytaniu milicjanta?
Za co cenzorowi zapalała się lampka? Za śpiewanie o grobie stryja, czy mieczach Berudowych, czy o pałacu kultury i pytaniu milicjanta?
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nasze małe herezje
Dobrze wiesz o co mi chodziło V, nie strugaj wariata :D
The madness and the damage done.
Re: Nasze małe herezje
Czasem żartujemy, ale w mojej ocenzurowanej (nomen omen) wersji Twojej wypowiedzi, nie widzę herezji. Proponuję więc wstrzymać się z dalszym zaśmiecaniem tematu.moonfire pisze:...polski metal z lat 80. w porównaniu do pankroka i postpunka to cienkie bolki były. W większości bzdetne, eskapistyczne teksty, chowanie głowy w piasek w erze Jaruzela i Rakowskiego.
Za co cenzorowi zapalała się lampka? Za śpiewanie o grobie stryja, czy mieczach Berudowych, czy o pałacu kultury i pytaniu milicjanta?
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Nasze małe herezje
Dla niektórych to pewnie i herezja.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Nasze małe herezje
A masz od ośmiu miesięcy na półce? :)est pisze:A ja nie slyszałem jeszcze Macabre Eternal...
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10158
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Nasze małe herezje
Nie, nie mam;)
- Herezjarcha
- w mackach Zła
- Posty: 700
- Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
- Lokalizacja: skądinąd
Re: Nasze małe herezje
A po jaką cholerę metalowiec miałby pytać milicjanta o pałac kultury? Ta muzyka zawsze (no... w sumie) wolna była od politycznego szajsu. I bardzo dobrze.moonfire pisze:Nigdy nie lubiłem Kata, ponadto uważam, że polski metal z lat 80. w porównaniu do pankroka i postpunka to cienkie bolki były. W większości bzdetne, eskapistyczne teksty, chowanie głowy w piasek w erze Jaruzela i Rakowskiego.
Za co cenzorowi zapalała się lampka? Za śpiewanie o grobie stryja, czy mieczach Berudowych, czy o pałacu kultury i pytaniu milicjanta?
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Nasze małe herezje
Szajs, nie szajs, więcej jest warte polityczne zaangażowanie w czasach zniewolenia, niż śpiewanie o pierdołach. Ale, jak to Mickiewicz w "Dziadach" zauważył "my Sławianie lubim sielanki".
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: Nasze małe herezje
Ostateczne rozwiązania kwestii zniewolenia są z reguły niepoprawne politycznie, stąd nie są poddawane analizie przez odbiorców metalowego hałasu. :)
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Nasze małe herezje
Zależy, o jakim zniewoleniu mówimy. :)
- Herezjarcha
- w mackach Zła
- Posty: 700
- Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
- Lokalizacja: skądinąd
Re: Nasze małe herezje
Berud, berudem, ale już taki Kat o pierdołach nie śpiewał (inna sprawa jak to wychodziło) i nie jestem pewien czy atak na religię i propagowanie satanizmu w '85-'86 nie było bardziej prowokujące niż teraz biorąc pod uwagę, że społeczeństwo mamy teraz takie tolerancyjne i otwarte, a Nergal błyszczy w telewizji. Oczywiście zawsze można powiedzieć, że komunie coś takiego było w sumie na rękę.moonfire pisze:Szajs, nie szajs, więcej jest warte polityczne zaangażowanie w czasach zniewolenia, niż śpiewanie o pierdołach. Ale, jak to Mickiewicz w "Dziadach" zauważył "my Sławianie lubim sielanki".
Dobra, nie w tym rzecz tylko w tym, że trudno wymagać od takiego Kata, żeby miał teksty jak Dezerter i vice versa. A tu widzę pretensje, że naród cierpiał zniewolony, a kudłaci pierdoły o diable jakieś produkowali, zamiast walczyć z systemem. Niektórzy mogli mieć po prostu wyjebane na system i robili swoje z nim czy wbrew niemu.
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: Nasze małe herezje
Na jakimś wypiździejewie w bodajże 86 jeden z koncertów Kata został zakończony zanim dobrze się rozpoczął. Bez zbędnych wstępów zagrali jeden kawałek, po którym Roman miał zapytać publiczność "Jesteście gotowi na czarną mszę?" po czym od razu zapaliły się światła i tyle koncertu widzieli. Kręciło się też swego czasu trochę niepasujących do sytuacji wiekiem, ubiorem i postawą na koncertach panów, mniej lub bardziej związanych z SB.
Nie widzę jednak sensu żeby wszystkie kapele miały teksty o tym samym, bo tak wypada czy coś w tym stylu. Dzisiaj jest trend na gadanie że kościół be bo ogupia ludzi, mamy państwo wyznaniowe itp. brednie nieco mijające się z prawdą (jeśli dla kogoś to, że nie chodzi do kościoła jest szczytem mentalnej wolności, to naprawdę nie ma czego gratulować).
Nie widzę jednak sensu żeby wszystkie kapele miały teksty o tym samym, bo tak wypada czy coś w tym stylu. Dzisiaj jest trend na gadanie że kościół be bo ogupia ludzi, mamy państwo wyznaniowe itp. brednie nieco mijające się z prawdą (jeśli dla kogoś to, że nie chodzi do kościoła jest szczytem mentalnej wolności, to naprawdę nie ma czego gratulować).