zakup gitary
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: zakup gitary
ale ohydny kolor ;d
vulture, jedna kwestia, dosc wazna na poczatku - interesuje cie granie rytmiczne, czy masz w ambicjach bawic sie w azagthotha? jesli to pierwsze, to ja bym sobie odpuscil wajche - dodatkowy koszt (jesli ma byc dobry sprzet - a jak nie, to odrazu do wyjebania) i jest przy tym sporo pierdolenia ze strojeniem, zakladaniem strun itp. nic kosmicznego, ale jednak dodatkowa trudnosc i na poczatku to nie jest wcale takie hop-siup. oczywiscie bez wajchy tez ponapierdalasz sola, tylko nie bedzie tych takich bajeranckich podciagniec i zjazdow.
ja mam drugiego elektryka z wajcha i bardzo sobie cenie,ale przez ostatnie lata zupelnie odechcialo mi sie grac metalowe solowki, wiec schectera kupilem specjalnie z mysla o graniu nastawionym na rytm. a jak sie do tego zalozy grube struny i nastroji na C, to jest kurwa monotheist ;)))
vulture, jedna kwestia, dosc wazna na poczatku - interesuje cie granie rytmiczne, czy masz w ambicjach bawic sie w azagthotha? jesli to pierwsze, to ja bym sobie odpuscil wajche - dodatkowy koszt (jesli ma byc dobry sprzet - a jak nie, to odrazu do wyjebania) i jest przy tym sporo pierdolenia ze strojeniem, zakladaniem strun itp. nic kosmicznego, ale jednak dodatkowa trudnosc i na poczatku to nie jest wcale takie hop-siup. oczywiscie bez wajchy tez ponapierdalasz sola, tylko nie bedzie tych takich bajeranckich podciagniec i zjazdow.
ja mam drugiego elektryka z wajcha i bardzo sobie cenie,ale przez ostatnie lata zupelnie odechcialo mi sie grac metalowe solowki, wiec schectera kupilem specjalnie z mysla o graniu nastawionym na rytm. a jak sie do tego zalozy grube struny i nastroji na C, to jest kurwa monotheist ;)))
this is a land of wolves now
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: zakup gitary
Ten jasny jest ochydny? No z całym szacunkiem, ale chyba Cie pojebało :D Zajebisty jest właśnie.
W ogóle jackson to jest mój mokry sen, niekoniecznie te modele które wrzuciłem wyżej, ale np. taki Soloist:

Ta główka to jest insta boner.
No ewentualnie Setius Gothic od polskiego Mayonesa, też przepiekne wiosło:

ale to już trochę inna półka cenowa, 6k+ ;)
W ogóle jackson to jest mój mokry sen, niekoniecznie te modele które wrzuciłem wyżej, ale np. taki Soloist:

Ta główka to jest insta boner.
No ewentualnie Setius Gothic od polskiego Mayonesa, też przepiekne wiosło:

ale to już trochę inna półka cenowa, 6k+ ;)
Ostatnio zmieniony 27-02-2012, 18:33 przez Alsvartr, łącznie zmieniany 1 raz.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: zakup gitary
bardzo ladna gitara, ale mam wrazenie, ze schecter ma korzystniejszy stosunek jakosc/cena , na jacksona na poziomie hellraiser trzeba wydac chyba troche wiecej kasy. a po co, skoro scheter jest przepieknie zrobiony (staje mi jak dotykam drewna gryfu)
this is a land of wolves now
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: zakup gitary
Schectery to gitary warte swoich pieniędzy, jeśli mówimy o półce 1000$ (czyli np. hellraisery). Zdecydowanie lepsze gitary, niż te śmieszne ibanezy z lakierem z ryżu.
Rozwijając myśl Rivena, dwustronny mostek, to czasem więcej problemów, ale jesli masz upatrzony model z takim mostkiem, można u znajomego lutnika zablokować to ustrojstwo, przez co jest mniej użerania się przy zmianie strun itp. Mimo wszystko, jeśli zależy Ci na pełnym brzmieniu, najlepiej brać gitarę w układzie neck-thru i ze strunami, które przechodzą przez korpus. Wtedy sustain kruszy.
Rozwijając myśl Rivena, dwustronny mostek, to czasem więcej problemów, ale jesli masz upatrzony model z takim mostkiem, można u znajomego lutnika zablokować to ustrojstwo, przez co jest mniej użerania się przy zmianie strun itp. Mimo wszystko, jeśli zależy Ci na pełnym brzmieniu, najlepiej brać gitarę w układzie neck-thru i ze strunami, które przechodzą przez korpus. Wtedy sustain kruszy.
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: zakup gitary
zdecydowanie tak.
co do mostka, w moim cort xcustom mialem calkiem przyzwoity osprzet i to sie generalnie trzymalo kupy przez cale miesiace, ale jak sie raz spierdolilo, to bez wizyty u lutnika nie bylo mowy o jakimkolwiek nastrojeniu - po prostu sie nie dalo. pech chcial ze akurat wtedy mialem grac na zywo - gdyby nie kumpel ktory pozyczyl mi wiosla, to bym po prostu nie zagral.
co do mostka, w moim cort xcustom mialem calkiem przyzwoity osprzet i to sie generalnie trzymalo kupy przez cale miesiace, ale jak sie raz spierdolilo, to bez wizyty u lutnika nie bylo mowy o jakimkolwiek nastrojeniu - po prostu sie nie dalo. pech chcial ze akurat wtedy mialem grac na zywo - gdyby nie kumpel ktory pozyczyl mi wiosla, to bym po prostu nie zagral.
this is a land of wolves now
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: zakup gitary
Grałem swego czasu na Cort X-Custom, zanim skończyłem z posiadaniem 6tek. Najlepszy Cort z tej serii, ale niestety, po latach wychodzi, że to mimo wszystko nie jest gitara do wszystkiego, czytaj - grubsze struny + niższy strój i gitara za bardzo "pracuje", bo nie jest przewidziana na takie obciążenia.Riven pisze:zdecydowanie tak.
co do mostka, w moim cort xcustom mialem calkiem przyzwoity osprzet i to sie generalnie trzymalo kupy przez cale miesiace, ale jak sie raz spierdolilo, to bez wizyty u lutnika nie bylo mowy o jakimkolwiek nastrojeniu - po prostu sie nie dalo. pech chcial ze akurat wtedy mialem grac na zywo - gdyby nie kumpel ktory pozyczyl mi wiosla, to bym po prostu nie zagral.
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: zakup gitary
oczywiscie, dlatego na niej mam cienkie struny. w sumie to od roku lezy w futerale nieuzywana, trzeba by to odkurzyc. nie sprzedam na pewno bo duzy sentyment ;d jej najwieksza zaleta sa seymour duncany z rozdzielna cewka - masz do wyboru brzmienie porzadnego humbackera, albo piekne "akustyczne" single coil.
ale teraz i tak najwieksze parcie mam na elektroakustyka - ta yamaha brzmi po prostu niesamowicie na rolandzie. zaluje ze nie mam jak tego nagrac zeby nie brzmialo jak z dupy :P bede musial sie znow zakrecic w temacie nagrywania mikrofonem na kompie - kolejna dawka kasy do wyjebania, ehh
ale teraz i tak najwieksze parcie mam na elektroakustyka - ta yamaha brzmi po prostu niesamowicie na rolandzie. zaluje ze nie mam jak tego nagrac zeby nie brzmialo jak z dupy :P bede musial sie znow zakrecic w temacie nagrywania mikrofonem na kompie - kolejna dawka kasy do wyjebania, ehh
this is a land of wolves now
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
Re: zakup gitary
za 3 kafle mozna wyrwac LTD ec-1000 to jest spoko wioslo do metalowania. a w bardziej diabelskim ksztalcie to pogrzeb w tych schecterach bo to naprawde fajne wiosla. za 3k to mozesz miec juz z tej gornej gornej ich polki.
btw. wszystkie te gitary o turbodiabelskich ksztaltach poza jacksonem kelly są kurwa obrzydliwe.
btw. wszystkie te gitary o turbodiabelskich ksztaltach poza jacksonem kelly są kurwa obrzydliwe.
Ostatnio zmieniony 27-02-2012, 18:59 przez white_pony, łącznie zmieniany 1 raz.
do not make equal what is unequal
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: zakup gitary
O to to. LTD ec-1000 to już praktycznie klasa ESP.
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: zakup gitary
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: zakup gitary
ma ruchomy mostek. jesli to Twoja pierwsza gitara, to odradzam. powody wyzej.
this is a land of wolves now
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: zakup gitary
yep,czytalem,thx.no nic,pomysli sie co i jak:)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Nekromantheon
- postuje jak opętany!
- Posty: 393
- Rejestracja: 26-12-2010, 11:59
- Lokalizacja: Silesia
Re: zakup gitary
Serie deluxe LTD to jest masakra!! Szczerze polecam!! Schectery Hellraiser tez zabijają! Mam smak na siódemke właśnie .
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: zakup gitary
Schecter Hellraiser C7, to gitara którą gorąco polecam. EMG-707 sprawdzają się wyśmienicie, elektronika bez żadnych mankamentów. Gitara wygodna, chociaż raczej rytmiczna niż wyścigowa (co w sumie zależy od ręki/upodobań).Nekromantheon pisze:Serie deluxe LTD to jest masakra!! Szczerze polecam!! Schectery Hellraiser tez zabijają! Mam smak na siódemke właśnie .
Set-neck, skala 26 1/2 wiele zmienia w porównaniu np. do Ibanezów serii RG - sustain zabija i nie trzeba zakładać grubych zestawów. Dobrze wyważona. Gitara trzyma strój i spokojnie znosi koncertowe życie. Lakier jest dobrze położony, przez co, po zaklejeniu sobie tyłu i dbaniu o nią, gitara nie traci na wartości przy sprzedaży. W tej cenie, jeśli nie ma potrzeby posiadania floyda, to świetny zakup.
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
Re: zakup gitary
w schecterach stosunek ceny do jakosci wykonania jest po prostu zabójczo dobry.
do not make equal what is unequal
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: zakup gitary
Oj tak. Zasada jest prosta. Albo kupuje się gitarę używaną (a tu najlepiej albo naprawdę dobrze siedzieć w temacie, albo mieć znajomego lutnika) albo przy zakupie kierujemy się zasadą, która mówi nam, że lepszą jest wyższa półka mniej znanej firmy niż średnia znanych. Z drugiej strony, wszystko zależy od przeznaczenia gitary, posiadanego doświadczenia/sprzętu i oczekiwań :).white_pony pisze:w schecterach stosunek ceny do jakosci wykonania jest po prostu zabójczo dobry.
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- Nekromantheon
- postuje jak opętany!
- Posty: 393
- Rejestracja: 26-12-2010, 11:59
- Lokalizacja: Silesia
Re: zakup gitary
Ibanezy to przecież kompletna lipa. Nie ma porównania
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: zakup gitary
A ja chciał bym jakieś niedrogie klawisze kupić, takie do 200 zeta... Trocki, doradzisz?:))
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: zakup gitary
Kiedyś żyłem w innym przeświadczeniu, szczególnie po miłych doświadczeniach z na przykład przepięknym RG-505 (jeszcze Japonia) z zielonymi przystawkami DiMarzio Paf - czasy zapatrzenia w Treya ;). Do tego trzeba wziąć poprawkę, że lat temu kilka w temacie siódemek był praktycznie tylko Ibanez. ESP było praktycznie nie do dostania, zresztą nie pamiętam, by mieli wtedy jakiś wybór.Nekromantheon pisze:Ibanezy to przecież kompletna lipa. Nie ma porównania
Jak już jest taki temat, to chyba rzeczywiście warto przestrzec przed gitarami firmy Ibanez. Dobre kilka lat temu kupiłem RG7620 za około 2-2,5 tysia. Gitara od pierwszego właściciela, który kończył ją spłacać, roczna, stan igiełka - cena sklepowa 5 tysięcy. O gitarę dbałem, mimo to, po kilku miesiącach wyglądała jak po wojnie, już szkoda gadać, jak zaczęła koncertować. Po jakimś czasie po prostu przestałem przesadnie o nią dbać, bo nie miało to sensu.*
Jakiś czas później zakupiłem Schectera i tutaj moc zdziwinień. Gitara jeszcze nie była dostępna w kraju/Europie, stąd kupiłem ją przypadkiem dzięki allegro od człowieka, który sobie przywiózł ją ze Stanów. Cena gitary z futerałem przy tamtym kursie dolara, bardziej niż sympatyczna. Nauczony doświadczeniami, nie dbałem przesadnie o tę gitarę, a zniosła więcej niż wspomniany wyżej Ibanez. Żadnych problemów z elektroniką. Żadnych większych problemów z lakierem (jedyne co, to zaklejony tył taśmą by niepotrzebnie nie rysować rynsztunkiem). Wspomniany Hellraiser ma już nowego właściciela, który po odebraniu gitary dał mi znać, że wszystko sprawuje się wyśmienicie. Na Ibaneza mogę tylko popatrzeć i pluć sobie w brodę. Obie gitary miały ze mną podobnie, ale to Schecter dostał większy łomot a zniósł go z klasą. Ibanez natomiast, jak typowy metalowiec, mimo wielu groźnych zapowiedzi, po prostu się rozsypał. Przed sprzedażą Schectera wystarczył prosty serwis i dokładne przeczyszczenie. W Ibanezie lista rzeczy do wymiany mnie lekko przeraża.
*Czas na rzecz, którą opowiadam każdemu :D - po kupnie opisanego Ibaneza, postanowiłem wsadzić pod mostek Dimarzio Paf7 (wiadomo dlaczego :D). Przy tej jakże skomplikowanej operacji, przy wyciąganiu fabrycznie zamontowanej przystawki, wypadła mi z ręki na korpus. Upadek z wysokości kilku centymetrów skończył się takowym ubytkiem w lakierze. Jeśli gitara za 5 tysięcy jest tak wykonana, to ja dziękuję. Sprzedając Schectera, nie licząc inflacji, nic nie straciłem. Ibaneza, nawet po pełnym remoncie nie opłaca mnie się już sprzedawać :).
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3