GODFLESH

[Shamrock]

atmosfera Slavestate niszczy, ale jednak po dziś dzień nie przekonuje mnie ilość tych remiksów (w tym aż trzech tytułowego)... poza tym np. Pure postawię wyżej od całego Slavestate za same I Wasn't Born to Follow i Don't Bring Me Flowers.

[byrgh]

O, wczoraj właśnie "Lifeless" sobie odświeżyłem i stwierdzić należy, że to baardzo sympatyczna płyta. "Slavestate" na pewno mniej przystępna i "przebojowa", sam jakoś niespecjalnie mam chętkę, żeby do niej wracać, ale jak już wrócę to wałkuję maniakalnie przez parę dni.

"Selfless", jeblo sie z Darkthrone przypuszczam :D doskonaly krazek, uwielbiam takie wciagajace struktury utworow

atmosfera Slavestate niszczy, ale jednak po dziś dzień nie przekonuje mnie ilość tych remiksów (w tym aż trzech tytułowego)... poza tym np. Pure postawię wyżej od całego Slavestate za same I Wasn't Born to Follow i Don't Bring Me Flowers.

bo jak sie okazuje, sa dwie wersje "Slavestate": epkowa i kompilacyjna ;)

[Lykantrop]

No Selfless, Selfless... Akurat słuchałem "Ravishing Grimness" i to "Lifeless" jakoś tak mi odruchowo się napisało :D

[Shamrock]

atmosfera Slavestate niszczy, ale jednak po dziś dzień nie przekonuje mnie ilość tych remiksów (w tym aż trzech tytułowego)... poza tym np. Pure postawię wyżej od całego Slavestate za same I Wasn't Born to Follow i Don't Bring Me Flowers.

bo jak sie okazuje, sa dwie wersje "Slavestate": epkowa i kompilacyjna ;)

Myslalem o tej drugiej caly czas. Tu nie chodzi w sumie o jakość tych remiksów, bo są doskonałe. Raczej o to, że jakoś tak męczące jest słuchanie trzech wersji jednego numeru w jednym podejściu...

[Morph]

skandalicznie mało stron ma ten temat.

Welcom to Masterful, gdzie o Furii dyskutuje się na 30+ stron a Godflesh ma 3 posty na rok. :D

[Shamrock]

po co słuchać staroci, lepiej prowadzić gorące dyskusje o rzeczach na czasie ;)

[Kurt]

skandalicznie mało stron ma ten temat.

Welcom to Masterful, gdzie o Furii dyskutuje się na 30+ stron a Godflesh ma 3 posty na rok :D

No bo i co tu pisać? Że to zajebisty zespół jest? Że nie ma takiego drugiego? To chyba wszyscy wiedzą. ;)
Właśnie sobie uświadomiłem, że nie znam nawet minuty dźwięków wydawanych przez Furię. I jakoś nie jest mi z tym wyjątkowo źle. :D

[535]

Ja z Furią mam tak samo, ale chłopaki napierają i kto wie może ten stan wkrótce się zmieni. Natomiast, chciałem się grzecznie zapytać. Panie Justin. Co z tą płytą? Warto się łudzić?

[megawat]

Nie znam Hymns i Us & Them

To nadrabiaj, szczególnie "Hymns". Album początkowo przeze mnie (i pewnie nie tylko) kompletnie olany. Jakim było to błędem przekonałem się parę lat później. Dziś widzę, że to było bardzo ładne i chyba najlepsze z możliwych zakończenie kariery. Zaś co do reaktywacji, to nie jestem przekonany.

[streetcleaner]

Ja z Furią mam tak samo, ale chłopaki napierają i kto wie może ten stan wkrótce się zmieni. Natomiast, chciałem się grzecznie zapytać. Panie Justin. Co z tą płytą? Warto się łudzić?

to pomiędzy jednym a drugim wyłania się jeszcze takie coś: http://3by3cloaks.blogspot.com/2012/03/ ... y3009.html

dobrze, że odświeżyliście temat ;)

[Morph]

Panie Justin. Co z tą płytą? Warto się łudzić?

Ostatni update pochodzi sprzed paru miechów:

Godflesh
New LP slowly being written, probably to be recorded in 2012

[ultravox]

Welcom to Masterful, gdzie o Furii dyskutuje się na 30+ stron a Godflesh ma 3 posty na rok. :D

Trochę dziwne by było, gdyby więcej postów było w temacie o zespole, który ostatnią płytę nagrał 11 lat temu.

[Morph]

Nie jest to kwestia żywotności zespołu tylko łatwości przyswajania (plus: z niewiadomych powodów uwielbia się tu przeciętne/zaledwie niezłe polskie zespoły). Przykład - Metallica ostatnią płytę nagrała lat temu 17, a temat ma stron kole setki :D, Burzum - 16 lat, stron w chuj. Coś bym pewnie jeszcze wykopał ;]

[Riven]

Metallica ostatnia plyte nagrala 23 lata temu

<zaczyna sie>

[Kurt]

A poza tym, ile z tych stron w wyżej przytoczonych tematach faktycznie jest poświęconych muzyce danych zespołów? ;)

[535]

To faktycznie trudno zrozumieć. Przecież GODFLESH nagrał więcej i w dodatku lepszych płyt, niż M.

[streetcleaner]

Godflesh po prostu nigdy nie miał takiego wirtuoza na perce jak Metallica...

[Alsvartr]

Nie jest to kwestia żywotności zespołu tylko łatwości przyswajania (plus: z niewiadomych powodów uwielbia się tu przeciętne/zaledwie niezłe polskie zespoły). Przykład - Metallica ostatnią płytę nagrała lat temu 17, a temat ma stron kole setki :D, Burzum - 16 lat, stron w chuj. Coś bym pewnie jeszcze wykopał ;]

Ty naprawdę masz z tym taki problem? Drugi czy trzeci temat w którym piszesz to samo. Kto ma znać Godflesh to zna i lubi, kto nie, to nie. Fakt, że ten temat miałby 30 stron zamiast 7 raczej wiele by tu nie zmienił.
Widocznie w/w zespoły prowokują więcej emocji niż Godflesh, więc i stron w tematach więcej.

[Riven]

powiedzialbym nawet, ze METALLICA nigdy nie nagrala zadnej plyty :D

[Morph]

To faktycznie trudno zrozumieć. Przecież GODFLESH nagrał więcej i w dodatku lepszych płyt, niż M.

Czemu tak cicho, przecież to są fakty. Powtórzmy:
GODFLESH nagrał więcej i w dodatku lepszych płyt, niż Metallica

Godflesh po prostu nigdy nie miał takiego wirtuoza na perce jak Metallica...

Ty naprawdę masz z tym taki problem?Drugi czy trzeci temat w którym piszesz to samo. Kto ma znać Godflesh to zna i lubi, kto nie, to nie. Fakt że ten temat miałbym 30 stron zamiast 7 raczej wiele by tu nie zmienił.
Widocznie w/w zespoły prowokują więcej emocji niż Godflesh, więc i stron w tematach więcej.

Dlatego właśnie, nie wiem jak jakieś fujarkowe piardy mogą powodować więcej emocji niż czołg rozjeżdżający Ci rodzinną wioskę.