NAPALM DEATH

[535]

Przyzwoita ta płyta.

[Rattlehead]

fajna

[Nasum]

Rozpiętośc ocen dosyć duża - od wykurwistej, zajebistej po odważną , przyzwoitą i fajną. Wniosek - ta płyta to petarda, wzbudza skrajne emocje, na ogół pozytywne, a to dowodzi że angolom po prostu się ta płyta udała.

[[V]]

chujowa plyta

[Nasum]

oho, łyżka dziegciu;-) Ty tak poważnie czy raczej z przekory?

[[V]]

A jak myslisz?

[Nasum]

To co zaprząta moje myśli w chwili obecnej to do której knajpy mam się udać, ale niech będzie - przekora. ;-)

[Adrian696]

z przekory, nie mozna znac sie na metalu i nie docenic takiej petardy, ktora jako jedna z niewielu płyt od baaardzo dawna wykracza smiało poza gatunek

[[V]]

jasne,ze z przekory.fajny album ale tez bez przesady,nie czuje takiego entuzjazmu jak koledzy wyzej.

[vicek]

hmn pierwsze płyty lepsze

[empir]

wykurwista ta płyta ale poprzednia lepiej mi robiła

[Mort]

w USA w pierwszym tygodniu poszlo 2200 sztuk:
http://legacy.roadrunnerrecords.com/bla ... mID=170827

[Glene]

Jka dla mnie na tej plycie nie ma nic co wykracza poza "gatunek", wszystko juz gdzies bylo zgarane, jak np. partia saksofonu, ktora tak wiele osob tu chwali(skadinad bardzo fajna), przeciez wywodzi sie ona chociazby z Siege czy patrzac bardziej w glab z Dead Kennedys, celowo pomijam tu Zorna. Plyta jest fajna, zapewne bedzie jednym z najlepszych albumow w "gatunku" w tym roku bo malo kto moze im podskoczyc, a mlodziez jakos malo chetna do skopania dup starym prykom:)

[Self]

No bo Napalmi mają tak, że choć nie wykraczają specjalnie poza niszę death/grindową, to wykorzystują wszelkie możliwe tu środki. I to na dodatek w taki sposób, że lepiej tego w zasadzie zrobić się nie da. Ja tak to widzę przynajmniej.

[Nasum]

wszystko juz gdzies bylo zgarane,

W sumie to tylko mi pierwsze sekundy "Protection racket" kojarzą się z początkiem "To Lower Yourself (Blind Servitude)" z albumu "Order of the leech"? Jeśli chodzi o podobieństwa do Fear Factory - no może trochę, pozostałych podobieństw nie słyszę.

[535]

pozostałych podobieństw nie słyszę.

Krótko mówiąc :"...a wszystkim się zdawało, że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało...".

[Nasum]

Właśnie, bo jeśli chodzi o nową płytę ND to po kilku odsłuchach mogę stwierdzić że nagrali znakomitą płytę - nie nowatorską, bo na takie miano zasługują inne pozycje w ich bogatej dyskografii. Słychać że nagrali takie rzeczy jak "Utopia banished", ale również "Diatribes", jest to odważna płyta, bo poprzednia wchodziła lepiej - bo była bardziej przystępna, bardziej do przodu, skierowana na czad i czysty napierdol. Nowe utwory są bardziej połamane, momentami rytmika jest bardziej....chaotyczna, riffy mocarne, kilka eksperymentów, kilka nieszablonowych rozwiązań. Zdziwiło mnie to jak bardzo zróżnicowane są wokale - owszem, jest growl, jest ryk, jest czysty śpiew, niby wszystko już zastosowali, ale nie w tak dużym stopniu na jednej płycie. Klimatem podchodzi mi nieco do takich albumów jak "Fear emptiness despair", powtarzam klimatem, i jest to moja bardzo subiektywna opinia, więc niech nikt nie myśli że nowy krążek to kopia tamtego. "Utilitarian" jest momentami posępny, niepokojący, czasem potrafi okrutnie poharatać twarz, niby nic czego angole nie zrobili wcześniej, ale tym razem, zamiast iść za ciosem i nagrać coś podobnego, coś chwytliwego jak "Time waits..." nieco bardziej pokombinowali, utrudnili słuchaczowi połknięcie tego albumu za pierwszym razem, dzieki czemu uzyskali efekt chęci powrotu. zaskoczyli mnie, oczywiście na plus, spodziewałem się mocnego uderzenia i jak najbardziej je dostałem, a i jeszcze coś więcej. Czuję że jeszcze wiele miłych chwil spędzę słuchając "Utilitarian", chwil w czasie których odkryję coś nowego, co mi umknęło w czasie premierowego odsłuchu. Krótko mówiąc - podoba mi sie ta płyta i chuj!

[Pacjent]

Podpisuję się pod tym co napisał Nasum i dodam, że "Utilitarian" bardzo zyskuje z czasem, zwłaszcza po wysłuchaniu bonusów do różnych jego wersji. Naprawdę znakomite numery wrzucili gratis.

[kakademona]

ale jak to "gratis" ?

[Zenek]

http://www.amazonka.pl/utilitarian-limi ... 4026.bhtml
13. Aim Without An Aim**
14. Everything In Mono**