THE CULT
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- w mackach Zła
- Posty: 788
- Rejestracja: 27-06-2009, 01:48
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: THE CULT
Nie znam wszystkich płyt. W całości tylko "Love" i "Beyond Good & Evil" plus pare pojedyńczych kawałków, gł z "Sonic Temple". Dlatego nie mogę powiedzieć, która najlepsza, ale te, które słyszałem przypadły do gustu.
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: THE CULT
zły dział
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9928
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: THE CULT
To nie słyszałeś żadnej z dwóch najlepszych płyt - how dare you!?Edinazzu pisze:Nie znam wszystkich płyt. W całości tylko "Love" i "Beyond Good & Evil" plus pare pojedyńczych kawałków, gł z "Sonic Temple". Dlatego nie mogę powiedzieć, która najlepsza, ale te, które słyszałem przypadły do gustu.
Yare Yare Daze
-
- w mackach Zła
- Posty: 788
- Rejestracja: 27-06-2009, 01:48
Re: THE CULT
Obadaj w takim razie koniecznie 'Electric'. To pierwsza płyta z tych mniej różnorodnych i nieromantycznych, ale chyba najlepsza z nich (wyłączając słaby cover Steppenwolf).Edinazzu pisze:Nie znam wszystkich płyt. W całości tylko "Love" i "Beyond Good & Evil" plus pare pojedyńczych kawałków, gł z "Sonic Temple". Dlatego nie mogę powiedzieć, która najlepsza, ale te, które słyszałem przypadły do gustu.
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5327
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: THE CULT
Kurcze, musze tą nową płytę obadać... dobra jest mówicie? Ostatnio właśnie słuchałem Tate Kazika.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: THE CULT
Pierwszy album kocham bezgranicznie, inne tylko lubię.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: THE CULT
Nowy numer słaby, mówię o "Luciferze", który udostępnili. Może być powtórka z rozrywki, bo poprzedni album kiepski był. Do swojej czołówki zaliczam Love, Electric i Sonic Temple. Klasyczny The Cult.
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5327
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: THE CULT
I dzieci wiedzą, że najlepsza płyta The CULT to:moonfire pisze:Nowy numer słaby, mówię o "Luciferze", który udostępnili. Może być powtórka z rozrywki, bo poprzedni album kiepski był. Do swojej czołówki zaliczam Love, Electric i Sonic Temple. Klasyczny The Cult.

Re: THE CULT
Dobra płyta, ale w ciągu ostatnich lat chyba najczęściej wracałem do Beyond Good & Evil. Doskonały i cholernie niedoceniany krążek!
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: THE CULT
Przestałem tego słuchać w aucie, bo jak tylko zaczynało się "Rise" przestawałem kontrolować nacisk na pedał gazu.Maria Konopnicka pisze:w ciągu ostatnich lat chyba najczęściej wracałem do Beyond Good & Evil. Doskonały i cholernie niedoceniany krążek!
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Re: THE CULT
Ja ostatnio mam "wbitą na stałe" taśmę Ceremony. Nie czuję potrzeby, by ją wyciągać. Może czasem Angel Rat lub Nothingface wrzucę.
Co do nacisku na pedał to nic nie pobije Fire Woman. Ten numer powinien być zakazany. Tak samo jak Nirvana *. W ogóle ten zespół, jeden wielki zakaz w czasie prowadzenia pojazdów mechanicznych.
* oczywiście myślę tu o wiadomym utworze
Co do nacisku na pedał to nic nie pobije Fire Woman. Ten numer powinien być zakazany. Tak samo jak Nirvana *. W ogóle ten zespół, jeden wielki zakaz w czasie prowadzenia pojazdów mechanicznych.
* oczywiście myślę tu o wiadomym utworze
- Hellpiss
- zaczyna szaleć
- Posty: 241
- Rejestracja: 26-01-2009, 21:54
Re: THE CULT
Najlepszą, najwspanialszą i w ogóle płytą absolutną w dorobku THE CULT jest "Electric" i basta. Trotzky, wciąż katuję w samochodzie tego CD-Ra, którego mi zgrałeś epoki temu. ;-) Znakomita rzecz.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: THE CULT
Dla mnie najlepsze to "Sonic Temple", "Beyond Good & Evil" oraz "Electric". Mniej więcej w takiej kolejności, chociaż to się czasami zmienia. Oczywiście s/t i "Love" też świetne, ale już troszkę mniej. Resztę puszczam sporadycznie.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: THE CULT
Prawda prawda; Ian i spółka mają niesamowity talent do kawałków, których nie powinno się słuchać w trakcie jazdy (no chyba, że akurat leci się po ekspresówce), a "Fire Woman" to etalon takiej "zakazanej piosenki".535 pisze:Co do nacisku na pedał to nic nie pobije Fire Woman. Ten numer powinien być zakazany. Tak samo jak Nirvana *. W ogóle ten zespół, jeden wielki zakaz w czasie prowadzenia pojazdów mechanicznych.
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Re: THE CULT
Najlepiej niemieckiej.antek_cryst pisze:Prawda prawda; Ian i spółka mają niesamowity talent do kawałków, których nie powinno się słuchać w trakcie jazdy (no chyba, że akurat leci się po ekspresówce), a "Fire Woman" to etalon takiej "zakazanej piosenki".
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: THE CULT
Hhahaaha... dokładnie. Miałem już niezłe prędkości na autostradzie przy tym kawałku i ogólnie przy tej płycie.antek_cryst pisze:Prawda prawda; Ian i spółka mają niesamowity talent do kawałków, których nie powinno się słuchać w trakcie jazdy ( no chyba, że akurat leci się po ekspresówce ) a "Fire Woman" to etalon takiej "zakazanej piosenki".535 pisze:Co do nacisku na pedał to nic nie pobije Fire Woman. Ten numer powinien być zakazany. Tak samo jak Nirvana *. W ogóle ten zespół, jeden wielki zakaz w czasie prowadzenia pojazdów mechanicznych.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: THE CULT
A piwo najlepiej pić schłodzone. ;)535 pisze:Najlepiej niemieckiej.antek_cryst pisze:Prawda prawda; Ian i spółka mają niesamowity talent do kawałków, których nie powinno się słuchać w trakcie jazdy ( no chyba, że akurat leci się po ekspresówce ) a "Fire Woman" to etalon takiej "zakazanej piosenki".
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.