VESANIA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
VESANIA
Castor i jak?
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
-
- w mackach Zła
- Posty: 688
- Rejestracja: 16-05-2011, 16:59
Re: VESANIA
Ja mam wszystkie vinyle i wystarczy :).
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: VESANIA
Dla mnie "Distractive Killusions" jest płytą lepszą niż "God the Lux" - mniej więcej na poziomie Firefrost Arcanum. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że ciut lepszą - stawiam ją na równi z moim ulubionym splitem z Black Altar.
Dziś odkryłem, że "Distractive Killusions" jest płytą tak osobistą, tak przejmująca i prawdziwą, że chyba nawet nie wypada kogoś do niej przekonywać, dzielić się emocjami, które wzbudza. "Distractive Killusions" to kwintesencja polskiego black metalu, "Distractive..." to pustka, to cisza błoga i przejmująca, "Distractive Killusions" to krzyk duszy, złowrogi i rozdzierający, "Distractive Killusions" to samotność, bo samotnym musi być wędrowiec, który doszedł do miejsca, w którym inni nawet w snach, stąpać się nie ważą.
"Distractive Killusions" to stan ducha wyzwolonego, wyzbytego ze zwierzęcej fizyczność, "Distractive Killusions" to nienawiść - skryta i obezwładniająca, "Distractive Killusions" to siła - dominująca i nieograniczona, "Distractive Killusions" to rozpacz unosząca się nad przepaścią, z rozczapierzonymi, czarnymi skrzydłami przesiąkniętymi słoną wilgocią. "Distractive Killusions" to wolność, wolność absolutna, wolność uświęcająca, wolność błogosławiona. "Distractive Killusions" to ciemność, to gruby i zimny płaszcz nocy, co chwilę zmieniający swoją konsystencję. "Distractive Killusions" to mądrość i wyniosłość, to duma i perfekcja. "Distractive Killusions" to upadły anioł, który wrócił zza światów, to moc nieokiełznana, niszczycielska i bezlitosna. "Distractive Killusions" to cichy szept nocy, to ostatni promień słońca zagubiony w bezkresnej ciemności, to szarość i mgła, to para wodna unosząca się w gęstym powietrzu, muskanym tylko drżeniem suchych liści, wspomnieniem minionego istnienia.
"Distractive Killusions" to szept - bliski i daleki, krzepiący i przerażający, "Distractive Killusions" to krzyk, to śmiech i płacz. "Distractive Killusions" to bezkresna przestrzeń, to ziarnko piasku zanurzone w bezkresnym wszechświecie. "Distractive Killusions" to strach, dławiący i obezwładniający - to paraliżująca trucizna zaklęta w trzewiach śmierci. "Distractive Killusions" to śmierć odległa we wspomnieniach, to ciało zastygłe w nagłym bezruchu, powolny rozkład i zgnilizna toczona przez robactwo. Ciemność obłędna i nieprzenikniona, to szept wykrzyczany w niemym świetle księżyca, to miłość zagubiona w lodowatej próżni.
"Distractive Killusions" to strach, niemy i bezszelestny, dziki i dławiący. "Distractive Killusions" to pożądanie - nagłe i natchnione, to przestrzeń między duchem, a ciałem, między umysłem a pragnieniem, między szczęściem, a niekończącą się tułaczką. "Distractive Killusions" to postrzępiona linia horyzontu, skrywająca obietnicę całkowitego spełnienia. "Distractive Killusions" to zimny deszcz, zmywający z ciała wspomnienia i krew, to niemy dreszcz przeszłości zwalczający cielesność przytłaczającą i brudną. "Distractive Killusions" to najlepsza płyta jaką stworzyła Vesania.
Na szczęście Orion nie poszedł w śmieszność, nie próbuje na siłę wskrzesić ducha muzyki sprzed lat - tworzy coś nowego, a z tym samym ładunkiem emocjonalnym. A negatywne emocje? Przecież na "Distractive Killusions" jest ich mnóstwo - nie mniej niż na starych płytach. "God the Lux" to był zwrot z dobrym kierunku - "Distractive Killusions" jest pierwszym krokiem.
"Distractive Killusions" to bardzo poruszający album - pełen emocji, opętany mrokiem, samotnością, wściekłością, agresją i rozpaczą. To powrót do rdzenia prawdziwej Vesani z okresu "Firefrost Arcanum" czy splita z Shadowem. To te same emocje - wyrażone tylko w inny sposób. Orion to ten sam człowiek, tylko starszy - dla mnie wciąż tak samo przekonywujący. Benton to inny człowiek - próbuje wskrzesić młodzieńcze opętanie, ale krzyż na jego czole dawno już się zabliźnił. Rany Oriona wciąż krwawią, wciąż palą, wciąż są udręką i rozkoszą.
Wściekłość Bentona była przejawem młodzieńczej rebelii, czystą prowokacją - nawet jeśli nie w pełni uświadomioną. Benton chciał być zły, Orion był zły. :) Benton pisał czerwonym atramentem, Orion krwią. Teraz Benton stara się przypomnieć sobie kolor czerwony, Orion rozdrapał rany i oddaje swą krew. Ze wszystkiego co słucham, słucham tylko co krwią zostało napisane. Pisz krwią, a dowiesz się, że krew jest życiem. Trawestując klasyka. :) Różnica między tymi płytami jest oczywista. :))
To zdecydowanie spójniejsza płyta i tylko pozornie łagodniejsza i bardziej przyjazna. God the lux był jak cięcie mieczem, "Distractive Killusions" jest jak sztylet wślizgujący się bezszelestnie pomiędzy żebra.
Dziś odkryłem, że "Distractive Killusions" jest płytą tak osobistą, tak przejmująca i prawdziwą, że chyba nawet nie wypada kogoś do niej przekonywać, dzielić się emocjami, które wzbudza. "Distractive Killusions" to kwintesencja polskiego black metalu, "Distractive..." to pustka, to cisza błoga i przejmująca, "Distractive Killusions" to krzyk duszy, złowrogi i rozdzierający, "Distractive Killusions" to samotność, bo samotnym musi być wędrowiec, który doszedł do miejsca, w którym inni nawet w snach, stąpać się nie ważą.
"Distractive Killusions" to stan ducha wyzwolonego, wyzbytego ze zwierzęcej fizyczność, "Distractive Killusions" to nienawiść - skryta i obezwładniająca, "Distractive Killusions" to siła - dominująca i nieograniczona, "Distractive Killusions" to rozpacz unosząca się nad przepaścią, z rozczapierzonymi, czarnymi skrzydłami przesiąkniętymi słoną wilgocią. "Distractive Killusions" to wolność, wolność absolutna, wolność uświęcająca, wolność błogosławiona. "Distractive Killusions" to ciemność, to gruby i zimny płaszcz nocy, co chwilę zmieniający swoją konsystencję. "Distractive Killusions" to mądrość i wyniosłość, to duma i perfekcja. "Distractive Killusions" to upadły anioł, który wrócił zza światów, to moc nieokiełznana, niszczycielska i bezlitosna. "Distractive Killusions" to cichy szept nocy, to ostatni promień słońca zagubiony w bezkresnej ciemności, to szarość i mgła, to para wodna unosząca się w gęstym powietrzu, muskanym tylko drżeniem suchych liści, wspomnieniem minionego istnienia.
"Distractive Killusions" to szept - bliski i daleki, krzepiący i przerażający, "Distractive Killusions" to krzyk, to śmiech i płacz. "Distractive Killusions" to bezkresna przestrzeń, to ziarnko piasku zanurzone w bezkresnym wszechświecie. "Distractive Killusions" to strach, dławiący i obezwładniający - to paraliżująca trucizna zaklęta w trzewiach śmierci. "Distractive Killusions" to śmierć odległa we wspomnieniach, to ciało zastygłe w nagłym bezruchu, powolny rozkład i zgnilizna toczona przez robactwo. Ciemność obłędna i nieprzenikniona, to szept wykrzyczany w niemym świetle księżyca, to miłość zagubiona w lodowatej próżni.
"Distractive Killusions" to strach, niemy i bezszelestny, dziki i dławiący. "Distractive Killusions" to pożądanie - nagłe i natchnione, to przestrzeń między duchem, a ciałem, między umysłem a pragnieniem, między szczęściem, a niekończącą się tułaczką. "Distractive Killusions" to postrzępiona linia horyzontu, skrywająca obietnicę całkowitego spełnienia. "Distractive Killusions" to zimny deszcz, zmywający z ciała wspomnienia i krew, to niemy dreszcz przeszłości zwalczający cielesność przytłaczającą i brudną. "Distractive Killusions" to najlepsza płyta jaką stworzyła Vesania.
Na szczęście Orion nie poszedł w śmieszność, nie próbuje na siłę wskrzesić ducha muzyki sprzed lat - tworzy coś nowego, a z tym samym ładunkiem emocjonalnym. A negatywne emocje? Przecież na "Distractive Killusions" jest ich mnóstwo - nie mniej niż na starych płytach. "God the Lux" to był zwrot z dobrym kierunku - "Distractive Killusions" jest pierwszym krokiem.
"Distractive Killusions" to bardzo poruszający album - pełen emocji, opętany mrokiem, samotnością, wściekłością, agresją i rozpaczą. To powrót do rdzenia prawdziwej Vesani z okresu "Firefrost Arcanum" czy splita z Shadowem. To te same emocje - wyrażone tylko w inny sposób. Orion to ten sam człowiek, tylko starszy - dla mnie wciąż tak samo przekonywujący. Benton to inny człowiek - próbuje wskrzesić młodzieńcze opętanie, ale krzyż na jego czole dawno już się zabliźnił. Rany Oriona wciąż krwawią, wciąż palą, wciąż są udręką i rozkoszą.
Wściekłość Bentona była przejawem młodzieńczej rebelii, czystą prowokacją - nawet jeśli nie w pełni uświadomioną. Benton chciał być zły, Orion był zły. :) Benton pisał czerwonym atramentem, Orion krwią. Teraz Benton stara się przypomnieć sobie kolor czerwony, Orion rozdrapał rany i oddaje swą krew. Ze wszystkiego co słucham, słucham tylko co krwią zostało napisane. Pisz krwią, a dowiesz się, że krew jest życiem. Trawestując klasyka. :) Różnica między tymi płytami jest oczywista. :))
To zdecydowanie spójniejsza płyta i tylko pozornie łagodniejsza i bardziej przyjazna. God the lux był jak cięcie mieczem, "Distractive Killusions" jest jak sztylet wślizgujący się bezszelestnie pomiędzy żebra.
Ostatnio zmieniony 09-04-2012, 10:22 przez Lykantrop, łącznie zmieniany 1 raz.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: VESANIA
w sumie mogłes tylko to skopiowac :)Lykantrop pisze: Na szczęście Orion nie poszedł w śmieszność.
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3324
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: VESANIA
hahahahahahahLykantrop pisze:Na szczęście Orion nie poszedł w śmieszność
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4626
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: VESANIA
ostatnia fajna płyta , nie wiem czemu ale kojarzy mi się z dimmu borgir
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1385
- Rejestracja: 03-07-2006, 12:13
Re: VESANIA
pewnie dlatego, że brzmi jak dimmu borgir, ale nie jestem pewien
https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: VESANIA
W sumie nie wiem jak brzmi aktualnie Dimmu, bo obraziłem się wieki temu i wyprzedałem nawet te średniawki z początku działalności.
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1385
- Rejestracja: 03-07-2006, 12:13
Re: VESANIA
nic nie tracisz
https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: VESANIA
Ja tam jestem pewien, ze nawet zyskałem, zyskałem spooro czasu na sluchanie płyt których obiektywna wartosc jest duza. ;)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5247
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: VESANIA
Może dlatego że zajebali z dimmu nawet perkmanavicek pisze:ostatnia fajna płyta , nie wiem czemu ale kojarzy mi się z dimmu borgir
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: VESANIA
Nie zaczynajmy znowu!Adrian696 pisze:ja tam jestem pewien, ze nawet zyskałem, zyskałem spooro czasu na sluchanie płyt których obiektywna wartosc jest duza ;)Vitriol pisze:nic nie tracisz
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1385
- Rejestracja: 03-07-2006, 12:13
Re: VESANIA
niestety, dokonania tego zespołu od lat śmierdzą niemytą pizdą. z ostatniej podoba mi się tylko patent gdzie śpiewa ta brzydka laska z djerv. reszta do koszaAdrian696 pisze:ja tam jestem pewien, ze nawet zyskałem, zyskałem spooro czasu na sluchanie płyt których obiektywna wartosc jest duza ;)Vitriol pisze:nic nie tracisz

https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: VESANIA
606996 - Behemoth Music Orion Vesania.jpg
Adrian696
hmhmhm
Adrian696
hmhmhm
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: VESANIA
Nuda. uwielbienie mas wobec tego raczej nieciekawego projektu pozostaje dla mnie zagadką. Może chodzi o to, że to kiczowate strasznie jest, a pospólstwo lubi kicz, nie wiem.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Only_True_Believers
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3324
- Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
- Lokalizacja: planeta małp
Re: VESANIA
Z całej tej arcychujawej płyty tylko 1 kawałek jest dobry :Vitriol pisze:niestety, dokonania tego zespołu od lat śmierdzą niemytą pizdą. z ostatniej podoba mi się tylko patent gdzie śpiewa ta brzydka laska z djerv. reszta do kosza
a i tak zjada całą twórczość Vanessy
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4626
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: VESANIA
Ale gówno te wokale... :E