Najgorszy film mojego życia!
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9874
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: Najgorszy film mojego życia!
The Happening. Wkurwił mnie nieludzko.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Najgorszy film mojego życia!
Avatar był fajny. Tak myślę i myślę i na pierwsze miejsce pcha się jednak ten ojciec chrzestny 3 :D Zaraz za nim przepycha się zapach kobiety :D
HAILSA!!!!!
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15601
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Najgorszy film mojego życia!
Praktycznie cała twórczośc Uwe Bolla - może to nie są najgorsze filmy jakie w zyciu widziałem, bo nieraz widziałem większą chałę, ale każdy jego film jest gorszy od poprzedniego, można pooglądać aby się pośmiać, należy jednak wziąść pod uwagę fakt, że jego filmy są cudownym lekiem potrafiącym poradzić sobie nawet w najgorszych przypadkach zaburzeń snu. Jego największy bodajże gniot to film o pewnym seryjnym mordercy - nie pamiętam tytułu, bardziej zbliżonym do dna ostatecznego była wojna światów 2, natomiast wszelkie polskie komedie romantyczne nadają się z automatu na spłukanie w kiblu razem z parującym klockiem który przed chwilą na nie zrobiono. poszukam w pamięci tytuły najbardziej żenującyh, słabych, dennych i kompletnie spartaczonych filmów - kiedyś z kumplem organizowaliśmy sobie przy alko seanse z tego typu dziełami. Niektóre ryły beret niemiłosiernie, ale twardo wytrzymywaliśmy do końca.
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: Najgorszy film mojego życia!
jakiś czas temu miałem okazję jednym uchem słuchać polskiego arcydzieła pt "miłość na wybiegu".Nasum pisze: natomiast wszelkie polskie komedie romantyczne nadają się z automatu na spłukanie w kiblu razem z parującym klockiem który przed chwilą na nie zrobiono
Po pewnym czasie zacząłem się zastanawiać, ile tym biednym aktorom muszą płacić, by pierdolili takie farmazony. Przecież normalny dorosły człowiek wypowiadając typowe dla polskich TVNowskich produkcji kwestie zwyczajnie spaliłby się ze wstydu
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
- Clochard
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1093
- Rejestracja: 26-11-2011, 07:32
Re: Najgorszy film mojego życia!
szybkie i wściekli, wsio.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Najgorszy film mojego życia!
IMO nie do konca. Mozna sie czasem usmiechnac, ale generalnie nuda. Sa lepsze (gorsze) filmy do posmiania sieNasum pisze:można pooglądać aby się pośmiać
- Aron
- postuje jak opętany!
- Posty: 506
- Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
- Lokalizacja: ראדומסק
Re: Najgorszy film mojego życia!
Requiem for a Dream - ile to ja się naczytałem pochwałek i laurek dla tego filmu, a mnie on tak niesamowicie wymęczył, lecz jakoś wytrzymałem do końca.
Genialny klan - ten natomiast wyłączyłem w połowie.
Genialny klan - ten natomiast wyłączyłem w połowie.
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.
z forum fanów Metalliki
z forum fanów Metalliki
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4025
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1916
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: Najgorszy film mojego życia!
Dziwne. Mnie akurat zajebiście się podobał, jeden z najlepszych filmów jakie widziałem.Aron pisze:Requiem for a Dream - ile to ja się naczytałem pochwałek i laurek dla tego filmu, a mnie on tak niesamowicie wymęczył, lecz jakoś wytrzymałem do końca.
Do kategorii najgorszych zaliczyłbym film "Faust" - gniot niemiłosierny.




- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4025
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: Najgorszy film mojego życia!
Ty się na siłę pchasz... na siłę!Scaarph pisze:albo słuchać megadeth?
support music, not rumors
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Najgorszy film mojego życia!
Ktory?Castor pisze: Do kategorii najgorszych zaliczyłbym film "Faust" - gniot niemiłosierny.
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1916
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
- Aron
- postuje jak opętany!
- Posty: 506
- Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
- Lokalizacja: ראדומסק
Re: Najgorszy film mojego życia!
Sam nie wiem, chyba czegoś innego się spodziewałem. Jeśli chodzi o filmy o uzależnieniach to ten zrobił na mnie swego czasu bardzo pozytywne wrażenie:Castor pisze:Dziwne. Mnie akurat zajebiście się podobał, jeden z najlepszych filmów jakie widziałem.Aron pisze:Requiem for a Dream - ile to ja się naczytałem pochwałek i laurek dla tego filmu, a mnie on tak niesamowicie wymęczył, lecz jakoś wytrzymałem do końca.

Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.
z forum fanów Metalliki
z forum fanów Metalliki
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6496
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Najgorszy film mojego życia!

De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Najgorszy film mojego życia!
Rattlehead pisze:Jak można w ogóle oglądać Star Wars?!
Tematy pojebałeś ;p :D
HAILSA!!!!!
- antek_cryst
- postuje jak opętany!
- Posty: 571
- Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
- Lokalizacja: stolnica
Re: Najgorszy film mojego życia!
T800 vs T1000Nerwowy pisze:
Gdzie jest kurwa Cameron?!?
---- edit
litrówki, kurwa
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Najgorszy film mojego życia!
"Szczur"

Może nie najgorszy z wszystkich jakie widziałem, ale na pewno w czołówce ;)

Może nie najgorszy z wszystkich jakie widziałem, ale na pewno w czołówce ;)
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Najgorszy film mojego życia!
z ostatnich lat to pewnie avatar, nie dosc ze glupie to jeszcze nuzace i ze slabiutkim cgi
this is a land of wolves now