Mgła, Bestial Raids, BoP, DM, MP | Kraków 05.05.2012

[Block69]

A nie na koncercie też da rade ?

[Clochard]

Włacha, lubię patrzeć na taśmy :-)

[Sova]

A nie na koncercie też da rade ?

można u mnie ale po weekendzie. na koncercie będzie premiera tych wydawnictw i będzie je można nabyć bezpośrednio od zespołu.

[Block69]

Ok, wezne wszystkiego po 1 sztuce, po weekendzie sie zgłosze.

[Morph]

Są to limity :D?

[Peebuls]

Jaka jest tego cena?

[Block69]

Bardzo przyzwoita. 12

[PureHate]

co jeszcze ciekawego będzie na stoiskach ?

[Maria Konopnicka]

Ja będę na stoiskach :), Koło godziny 14.00 powinna pojawić się nad Krakowem łuna czarnego dymu - gdy usłyszycie jeszcze jęki konających i płacz zgwałconych dziewek to będzie znaczyło, że zgodnie z planem dotarłem na miejsce. Jakby ktoś dotarł wcześniej i miał ochotę dołączyć to zapraszam :)

PS. Posiadanie cycków i daty urodzenia wcześniejszej niż rok 1995 będzie dodatkowym atutem :))

[Morph]

A w prognozie pogody mgła :D

[Maria Konopnicka]

Pogoda jest taka, że czuję się w tym autobusie jakbym na Przegląd Piosenki Harcerskiej jechał albo na wycieczkę do Lichenia
:) powinno padać i wiać, a tu wesoło świeci słoneczko a niebo ma kolor ... nieba ;))

[Morph]

Plakietki z nickami sobie poróbcie ;P

[FENIKS]

kurwa jaka piekna wycieczka... ja jeszcze marszcze freda na chacie molestujac ostatnie dzwieki bestial raids.... mam nadzieje ze bedzie zaglada !!!! co do mgly w krakowie jebie mnie, wczoraj wracajac z pracy a w zasadzie dzis o 3 nad ranem hehehe co widze? kurwa pełnia księżyca , to sobie dobrali date...

[atr]

pełnia jest jutro, a mgły nie będzie :(

[Morph]

chuj w słownik autokorekcie z androida

[Morph]

no i zajebisty koncert. kto nie był ten dziwka.
sięg sova (pizza dojechała ;))
sieg bloodcult
sieg kucyk
sieg scaarph
sieg zyklon
sieg marian
sieg shocker
... i z kim tam jesZcze się pilo :)

[535]

Patrz Pan jaki bezczelny. Dziesięć kilometrów od mojej kwatery jest i pizdami rzuca. Czekaj kurwa będę przed Tobą na bramkach i pogadamy...

[Riven]

bloodcult pil? :)

[Maria Konopnicka]

Doskonały koncert, Mgła wydawała mi się projektem czysto studyjnym i nie miałem wygórowanych oczekiwań. Tymczasem zagrali tak profesjonalnie, jakby koncertowali 200 razy w roku. Rzekłbym, że dopiero na żywo w pełni można docenić ich muzykę. Brzmienie było doskonałe, wokalnie rewelacyjnie - chciałbym zobaczyć miny tych wszystkich sceptyków, którzy marudzili na ostatni album. Ten koncert potwierdził, że ten zespół/projekt do absolutna czołówka black metalu, cholera, nie wiem czy jakiś inny zespół poruszający się w tej stylistyce zrobił na mnie na żywo przynajniej zbliżone wrażenie.
Zaskoczeniem była dla mnie duża frekwencja - wiadomo, że Mgła to nie Metallica, ale klub był wypełniony po brzegi. W Wawie tyle ludzi to przychodzi na Satyricon i Dimmu Borgir, a nie na występy, bądź co bądź, podziemnych kapel. Bardzo mnie to ucieszyło, a nawet nasunęło absurdalną i niedorzeczną myśl, którą szybko odpędziłem, że może więcej niż 20 osób kuma black metal ;)))
Kolejnym miłym akcentem było spotkanie wielu znajomych i poznanie kolejnych kilku osób z forum :) niestety doskonały koncert pod względem towarzyskim sprawił, że niewiele mogę powiedzieć o supportach. Żeby do czegoś się przyczepić wspomnę jeszcze o braku jakiejkolwiek wentylacji w klubie. Było tak zajebiście gorąco i duszno, że utrzymanie się przy samej scenie przez kilka kawałków było przyjemnością porównywalną do siedzenia w fińskiej saunie z kołdrą na głowie, w którą chwilę wcześniej ktoś wytarł przepocone nogi i pachy.

[Necroscope]

Pomijając fakt że Mgła zagrała najkrócej, bodajże 20min? może trochę więcej, cała reszta wyszła genialnie.