CRYPTOPSY

[est]

http://www.blistering.com/fastpage/fpen ... 1/menuid/1

[Nasum]

nie chcialo juz mu sie prowadzic takiego trybu zycia

W sumie oprócz radochy z grania i imprez, to taka trasa koncertowa składa się w przeważającej części z jazdy autobusem (w przypadku takich Stanów to jazdy po ogromnych pustych czasem przestrzeniach), czekania, czasem nudzenia się, jak się nudzi to się chleje, i tak w kółko. Pierwsze dwa trzy lata mogą być rzeczywiście fajne, potem może się to odbić czkawką. W pewnym sensie rozumiem decyzję o odejściu z kapeli.

[KRIS1977]

Di Salvo na żywo ponoć prezentował się jak wkurwiony bokser, albo jak miejscowy zabijaka w knajpie pokroju dobijalni, gdy zauważył że ktoś mu podwędził browara. Prawda to, czy ktoś nieco wyolbrzymił? Poza tym jego wokal na żywo brzmiał potężnie.

no i nitety bo na płycie ten wokal to jakaś kpina była,nie dało się tego słuchać.Tylko LORD miał partie wokalne do zaakceptowania.

[Self]

Kwestia gustu. Może i di Salvo faktycznie brzmi na płytach (na żywo może też, nie wiem) jak wkurwiony neandertalczyk, ale w retusz stylu po None So Vile wpasował się elegancko. A ten nowy to wiadomo że cyrk na kółkach i bieda fhuj, ale może jeszcze wyrośnie coś z niego. Jeśli na nadchodzącym albumie będzie jodłować minimum poprawnie to będę zadowolony (pod warunkiem że muzycznie będzie OK).

[nicram]

no i nitety bo na płycie ten wokal to jakaś kpina była,nie dało się tego słuchać.Tylko LORD miał partie wokalne do zaakceptowania.

Ale co ty chcesz od wokali z and then you'll beg? Przecież zajebiście pasują do rozkurwiającego muzycznego rozpierdolu...

[est]

DiSalvo mistrz, Ksiądz Robak nie potrafił tak szybko growlować;)

[Nasum]

Tu nie chodzi już nawet o szybkość growlowania ale o barwę głosu - a tą Di Salvo miał ciekawą. Bardzo mocny głos, wokale bardziej wrzeszczane, więcej czystego ryku niż growlu, sprawiało to wrażenie agresji, wkurwienia, wściekłości - co znakomicie uzupełniało się na płytach z jego udziałem. Naprawdę znakomity krzykacz.

[DCI Hunt]

DiSalvo mistrz, Ksiądz Robak nie potrafił tak szybko growlować;)

DiSalvo>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>Worm

[Nasum]

Ciekawie jak brzmiałaby taka dajmy na to "None so vile" z wokalami Di Salvo, bo na koncertówce można usłyszeć Martina Lacroix?

[Mol]

moze tak?

[est]

Jesteś pewien?:)
Świetny wokalista z niego był, bez dwoch zdań.

[Nasum]

Ano świetny, miał mocny, rozpoznawalny wokal, znakomicie zastąpił Lorda i nagrał z nimi jedną z ich najlepszych płyt "Whisper supremacy". Szkoda że już nie ryczy, no ale skoro z takim dobrym skutkiem zastąpił Lorda to czekamy aż z podobnym zastąpi Stephena Kinga o ile wieści dotyczące wydania książki się potwierdzą;-)

[Self]

moze tak?

Co jak co, ale do materiału z pierwszych dwóch płyt pasuje tylko wokal Pana Robaka.

[est]

Ja rozumiem, że jezeli ktoś zaczął ich słuchać za czasów Danka Soplicy to mogą mu nie podchodzic voxy DiSalvo, ale bez przesady.

[Nasum]

moze tak?

Co jak co, ale do materiału z pierwszych dwóch płyt pasuje tylko wokal Pana Robaka.

Natomiast Pan Robak nie do końca sprawdził się śpiewając partie Mike'a.

[est]

bo jest za wolny:)

[Tarpaulin]

Tu nie chodzi już nawet o szybkość growlowania ale o barwę głosu - a tą Di Salvo miał ciekawą. Bardzo mocny głos, wokale bardziej wrzeszczane, więcej czystego ryku niż growlu, sprawiało to wrażenie agresji, wkurwienia, wściekłości - co znakomicie uzupełniało się na płytach z jego udziałem. Naprawdę znakomity krzykacz.

Gosć miał swój styl a to rzadkosć wśród deathmetalowych krzykaczy.
No i zwyczajnie bardzo dobrym wokalistą był.

[Nasum]

bo jest za wolny:)

Niech będzie, był za wolny. ;-) W sumie który robak popierdala szybko?

[Mol]

kolejny nowy numer Cryptopsy, wyglada na to, ze bedzie dobrze :)

[Self]

Mniej mi się ten podoba niż Amputated Enigma. Ale i tak widać, że chujowy metalkor chyba się nie sprzedał, to próbują wracać do, ekhem, korzeni. Albo to wybitni oportuniści, albo sam już nie wiem, o chuj im chodzi. Tak czy siak jak wyjdzie solidny album to zamilknę. ;)