NAPALM DEATH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: NAPALM DEATH

14-05-2012, 23:29

Painkiller i najlepszych dokonań O.L.D. Tak, mnie ten saksofon też jest tam potrzebny ;)
The madness and the damage done.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15853
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NAPALM DEATH

14-05-2012, 23:59

est pisze:Nie wiem. Może za dużo ostatnio piję, ale te nowe Napalmy jakieś takie gimnazjalne fest. Fajnie, fajnie i nic poza tym. Czytałem tu głosy, że lepiej niż na TWFNS?!?! Chyba nie! Nie wiem, ale irytuje mnie ten Utilitarian tą swoją młodzieżową atmosferą. Za dużo juwenalii, za mało napierdalalii. Aha: kawałek z Zornem to megachujnia. Niech se w dupe ten swój sax wsadzi i wygrywa te swoje niedorzeczne melodie. Komu to potrzebne na płycie ND?
Gimnazjalne? Za dużo juwenalii? Młodzieżowa atmosfera? Za mało napierdalalii?
Słucham tej płyty i nie potrafię wychwycić elementów które odpowiadałyby tym zarzutom. Daleki jestem od twierdzenia, że album musi się podobać, bo to najnowszy krążek ND, szanuję Twoje zdanie, ale tymi określeniami po prostu nie trafiłeś. Gimnazjalne to może być Limp Bizkit, na juwenalia pasuje Hunter, młodzieżowy jest Offspring, a za mało napierdalalii jest na "swansong" Carcass.
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 08:14

Lubię Zorna, ale mogłoby go na tej płycie nie być.
Ankieta?
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
535

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 08:44

Właśnie skończyli po raz kolejny. Odnosząc się do powyższych wątpliwości, to oczami wyobraźni widzę koncert z tym materiałem odegranym przez ND w ramach kolejnej edycji juwenaliów...Nie mam nic przeciwko studentom i ogólnie młodzieży, ale to zdecydowanie nie ten ciężar.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3070
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 09:06

ojtam ojtam
535

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 09:13

Nie zrozumcie mnie źle. Mówię o juwenaliach jako całości i braci studenckiej jako ogóle. Z pewnością znalazłoby się wielu "wariatów", którzy z takiego rozwiązania byliby zadowoleni, tratując ochoczo współbiesiadników, gustujących w gorących rytmach serwowanych przez zespół Piotra R.
Awatar użytkownika
antek_cryst
postuje jak opętany!
Posty: 571
Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
Lokalizacja: stolnica

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 09:40

"Juwenaliowe ND".
Gdzie są złote wary ja się pytam! gdzie są wary?!?
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 09:42

est pisze:Nie wiem. Może za dużo ostatnio piję, ale te nowe Napalmy jakieś takie gimnazjalne fest. Fajnie, fajnie i nic poza tym. Czytałem tu głosy, że lepiej niż na TWFNS?!?! Chyba nie! Nie wiem, ale irytuje mnie ten Utilitarian tą swoją młodzieżową atmosferą. Za dużo juwenalii, za mało napierdalalii. Aha: kawałek z Zornem to megachujnia. Niech se w dupe ten swój sax wsadzi i wygrywa te swoje niedorzeczne melodie. Komu to potrzebne na płycie ND?
Zjeb detected.
Ja pierdole, dawno takich bzdur nie czytałem.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Maria Konopnicka

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 10:08

Ostatni Napalm Death jest zajebisty - póki co, zdecydowana czołówka tego roku.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15853
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 10:08

megawat pisze:Lubię Zorna, ale mogłoby go na tej płycie nie być.
Ankieta?
Ile go tam jest? Parę sekund? Ot, po prostu smaczek, gdyby pojawiał się w każdym kawałku to by mnie najprawdopodobniej drażnił, a tak, traktuję jego gościnny występ tak samo jak występ Anekke na "Smear campaign". Jako urozmaicenie, nic więcej. Fajnie się tego słucha.
Awatar użytkownika
antek_cryst
postuje jak opętany!
Posty: 571
Rejestracja: 25-02-2011, 23:01
Lokalizacja: stolnica

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 10:20

Ortodoksja na siłę; postawa w stylu "ND skończyło się na Kill'em all"
uważam, że cudownie być pijanym. Nawet chyba lepiej niż oświeconym.
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 11:07

Nasum pisze:Ile go tam jest? Parę sekund? Ot, po prostu smaczek, gdyby pojawiał się w każdym kawałku to by mnie najprawdopodobniej drażnił, a tak, traktuję jego gościnny występ tak samo jak występ Anekke na "Smear campaign". Jako urozmaicenie, nic więcej. Fajnie się tego słucha.
To ankieta, czy nie? ;D
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15853
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 12:42

Nie kuś;D
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10032
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: NAPALM DEATH

15-05-2012, 17:25

Nasum pisze:
est pisze:Nie wiem. Może za dużo ostatnio piję, ale te nowe Napalmy jakieś takie gimnazjalne fest. Fajnie, fajnie i nic poza tym. Czytałem tu głosy, że lepiej niż na TWFNS?!?! Chyba nie! Nie wiem, ale irytuje mnie ten Utilitarian tą swoją młodzieżową atmosferą. Za dużo juwenalii, za mało napierdalalii. Aha: kawałek z Zornem to megachujnia. Niech se w dupe ten swój sax wsadzi i wygrywa te swoje niedorzeczne melodie. Komu to potrzebne na płycie ND?
Gimnazjalne? Za dużo juwenalii? Młodzieżowa atmosfera? Za mało napierdalalii?
Słucham tej płyty i nie potrafię wychwycić elementów które odpowiadałyby tym zarzutom. Daleki jestem od twierdzenia, że album musi się podobać, bo to najnowszy krążek ND, szanuję Twoje zdanie, ale tymi określeniami po prostu nie trafiłeś. Gimnazjalne to może być Limp Bizkit, na juwenalia pasuje Hunter, młodzieżowy jest Offspring, a za mało napierdalalii jest na "swansong" Carcass.
Przyznaję, że przesadziłem z tymi określeniami. Taki przekorny nastrój mnie dopadł i na głupie żarty mi się zebrało. Niemniej jednak jakaś taka przejrzysta mi się ta nowa płyta wydaje. Po prostu inne krążki ND porywały mnie od razu dzikością i wkurwem, a tutaj słucham i zaczynam myśleć, rozkminiać i dopatrywać się hollywoodzkich chwytów. Może czegoś nie łapię bo przesłuchałem "Utilitarian" może z 10 razy. Może to za mało? W każdym razie trochę przegiąłem z tym pierdoleniem. Cheers!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15853
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: NAPALM DEATH

16-05-2012, 00:00

est pisze:Niemniej jednak jakaś taka przejrzysta mi się ta nowa płyta wydaje. Po prostu inne krążki ND porywały mnie od razu dzikością i wkurwem, a tutaj słucham i zaczynam myśleć, rozkminiać i dopatrywać się hollywoodzkich chwytów.
Przejrzysta - znaczy że szybko wpada w ucho by z taką samą prędkością z tego ucha wypaść? Albo na zasadzie że słuchając jej, nie umiesz wczuć się w te dźwięki, wydają Ci się proste, by każdy kto do tej pory nie lubił ND po wysłuchaniu "Utilitarian" stwierdził, że to płyta dla niego? Nie wiem co Ci dolega, bo dzikości i wkurwu moim zdaniem na tej płycie nie brakuje. Może w niektórych momentach za bardzo pokombinowali, skoro słuchając zaczynasz rozkminiać - słuchaj i daj ponieść się emocjom, muzyka to nie matematyka, nie trzeba jej rozumieć, wystarczy czuć, a ten album jest pełen agresji i kipiącej złości. Pamiętam że podobny problem miałem z "Fear, emptiness, despair". Na początku album wydał mi się jakiś mdły, szybsze partie wydawały mi się jakieś wyhamowane, ogólnie przekaz, emocje związane z tym krążkiem były jakieś przytłumione, nie do końca to wszystko chwytałem. Aż kiedyś załączyłem i jeb, zaskoczyło. W chwili obecnej to dla mnie jeden z najlepszych albumów w ich dyskografii - być może ostatni czeka na taki czas w Twoim przypadku.
Maria Konopnicka

Re: NAPALM DEATH

16-05-2012, 01:38

Kurwa ! Pamiętam jak po raz pierwszy usłyszałem "Fear, emptiness, despair". Byłem na fajnej imprezce, na której leciał właściwie tylko metal. W tamtych czasach ta muzyka była dość popularna w moim miasteczku i cyklicznie "U Joanny" odbywały się takie metalowe imprezki. "Fear, emptiness, despair" całkowicie mnie sponiewierała i zawładneła mną od pierwszego utworu. Stałem w otwartą gembę i myślałem: "Ja pierdolę! Brzmi jak nowoczesna wersja Napalm Death! Jak pierdolony Napalm Death XXI pierwszego wieku! Napalm Death 30 lat później! Tak grałyby wnuki Napalm Death!
Podbiegłem do gościa, który włączał muzykę i zagaiłem: "Kurwa! Co to jest?"
- "Napalm Death" - skonfundował.
- "Ja pierdolę! Kurwa! Zajebiste" - odparłem fizozoficznie.
- Kurwa! Kurwa!
- Kurwa!
- Kurwa!
Następnego dnia po imprezie wsiadłem na rower i pojechałem do Warszawy w poszukiwaniu 'Fear, emptiness, despair". Wracałem z rumianym licem, ze słuchawkami w uszach słuchając tego albumu. Byłem tą płytą totalnie rozpierdolony. Gdybym wówczas zderzył się tirem - nie mam żadnych wątpliwości, że miałbym większe szanse na przeżycie niż kierowca. Z tego co pamiętam to chyba nawet nie musiałem pedałować - wsiadłem na rower, włączyłem "Play" i p[o chwili byłem już w domu :) 1994 rok - 18 lat temu... jak ten czas zapierdala...
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: NAPALM DEATH

16-05-2012, 01:46

Za dużo kurwa, ja pierdolę!!!
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: NAPALM DEATH

16-05-2012, 05:38

Maria Konopnicka pisze:- "Ja pierdolę! Kurwa! Zajebiste" - odparłem fizozoficznie.
- Kurwa! Kurwa!
- Kurwa!
- Kurwa!
Następnego dnia po imprezie wsiadłem na rower i pojechałem do Warszawy
Padłem. :D
this is a land of wolves now
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10032
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: NAPALM DEATH

16-05-2012, 10:47

Nasum pisze:
est pisze:Niemniej jednak jakaś taka przejrzysta mi się ta nowa płyta wydaje. Po prostu inne krążki ND porywały mnie od razu dzikością i wkurwem, a tutaj słucham i zaczynam myśleć, rozkminiać i dopatrywać się hollywoodzkich chwytów.
Przejrzysta - znaczy że szybko wpada w ucho by z taką samą prędkością z tego ucha wypaść? Albo na zasadzie że słuchając jej, nie umiesz wczuć się w te dźwięki
Trudno mi znaleźć moment, w którym mógłbym się czegoś uchwycić tak, żeby mnie wciągnęło w opętany wir powietrza jak to zwykle przy płytach ND bywa. ;)
ODPOWIEDZ