DEATHSPELL OMEGA

[beastov23]

@Riven:

Rzeczywiście nie jest to Fas, SMRC, CTK czy MGA (który wielbię bardzo). Z drugiej strony, czy to naprawdę taki problem? Czytając strony stękania na Paracletus, zraziłem się do tego albumu. Przesłuchałem go jakiś rok po premierze, bez większych oczekiwań i byłem zdziwiony, że spotkał się z taką krytyką. W temacie o Witchmaster, ultravox poruszył kwestię upadku po mocnych pozycjach. Akurat w przypadku Paracletus nie może być o tym mowy. Ten album to nie jest nieudana próba przeskoczenia samych siebie. Stawiam raczej na eksplorację nieznanych wcześniej terytoriów. Cokolwiek by sobie pod nosem nie mruczeć, jest to poziom dla większości nieosiągalny.

[Blackult]

po przesłuchaniu oceniam na bdb!!!:-)))

[Mistrz]

pierdolę, nie będę słuchał, poczekam na całość.

[Riven]

@beastov23

Powiem tak: na Paracletusa czekalem jak na zaden inny album - chyba tylko nowa plyta Voivod budzi we mnie takie emocje jak nadchodzace wtedy DSO. Po swietnym FAS, absolutnie zajwiskowym CTK i niewiele mniej rozpierdalajacym MGA oczekiwania byly na takim poziomie, ze byc moze w ogole nie dalo sie ich spelnic. Do tego poszli w zupelnie innym kierunku i to samo w sobie sie chwali, inna kwestia sa natomiast moje osobiste preferencje - a z tymi material na Paracletus mocno sie rozminal. Nie mniej jednak dopuszczam mysl, ze dzis odbiore ten album zgola inaczej, a nawet jesli nie, to zgadzam sie -

Cokolwiek by sobie pod nosem nie mruczeć, jest to poziom dla większości nieosiągalny.

[Scaarph]

właśnie posłuchałem sobie tego:

i jakoś kompletnie temat dso przestał mnie interesować. a myślałem, że już na nic w tym roku nie czekam...

[Bloodcult]

właśnie posłuchałem sobie tego:

i jakoś kompletnie temat dso przestał mnie interesować. a myślałem, że już na nic w tym roku nie czekam...

no kurwa !

[maciek z klanu]

no nie pierdol, ze nie posluchales :))

zajebisty, szorstki, bardziej pod CTK niz parakotleta

Szkoda, ze brzmienie takie troche nowoczesne, ale kawalek spoko.

[Riven]

na temat brzmienia sie nie wypowiadam, bo: streaming, laptop, gowniane sluchawki.

[Nerwowy]

@Riven:

Rzeczywiście nie jest to Fas, SMRC, CTK czy MGA (który wielbię bardzo).

No nie jest, ale jako zamknięcie rozdziału jakim jest trylogia zapoczątkowana na SMRC, część pewnej całości którą tworzy z dwoma wcześniejszymi albumami sprawdza się doskonale.

Nowy numer dobry, nastraja optymistycznie co do całego materiału.

[beastov23]

Mnie tego nie trzeba tłumaczyć ;-)))))

[Plastek]

http://www.decibelmagazine.com/featured ... ling-murk/

Dzisiaj leci sobie u mnie ambiencik, to nie będę przełączał, ale może ktoś się skusi na streaming.

Dobre, o wiele lepiej to wygląda niż ostatnie artystowskie, hipsterskie piardy.

[[V]]

zajebisty kawałek, zaraz będę słuchał

:D

[nicram]

zajebisty kawałek

Dokładnie tak! Czuć, że poszli w stronę tego co prezentowali na EPkach.

[twoja_stara_trotzky]

no nie pierdol, ze nie posluchales :))

zajebisty, szorstki, bardziej pod CTK niz parakotleta

ale singlowy z Parakleta też był zajebisty...

[twoja_stara_trotzky]

szczerze mówiąc, taki se ten numer... to znaczy nie jest zły, ale powiela grzechy Parakleta, końcówka to jakiś festiwal kiczu. chyba wyżej chuja już nie podskoczą. szkoda.

[Riven]

no nie pierdol, ze nie posluchales :))

zajebisty, szorstki, bardziej pod CTK niz parakotleta

ale singlowy z Parakleta też był zajebisty...

dlatego nie osralem gaci. natomiast zajebiscie znow uslyszec to brzmienie gitary i wokal, nikt tak nie gra.

[nicram]

dlatego nie osralem gaci. natomiast zajebiscie znow uslyszec to brzmienie gitary i wokal, nikt tak nie gra.

tutaj masz całkiem niezłe wannabe (zwłaszcza końcówka) :-)

właśnie posłuchałem sobie tego:

[megawat]

Podoba mi się ten kawałek. Soundcloud coś mi nie chce hulać to znalazłem sobie wersję z youtube.

noevdia.com na głównej wyświetla okładkę w trochę innych barwach

przy okazji:
https://plus.google.com/104589919163020974933/about
http://www.firstliarsmethod.com/

drummer Hilihorn (pre-DSO), grafik NED i EAL, admin noevdia.com nagrał fajną rockową płytkę, którą można pobrać za free

Całkiem, całkiem, nawet jeśli traktować to tylko jako ciekawostkę.

[nightspiryt]

zajebisty kawałek, zaraz będę słuchał

hehehehe

cholera jasna, nie będę się dzisiaj modlił...nie jest dobrze. znowu wykonali krok, ale tym razem chyba nie w tę stronę co trzeba. ten brzdąkający bas pod koniec to jakaś chujnia z grzybnią. i ten rytm jakiś taki prostacki, przypomina najbardziej buraczane fragmenty reinkaos

no, ale nic się nie stało - Paracletusa też początkowo nie doceniałem. nie sądzę, żeby wydali jakąś kupę...

[nightspiryt]

a to SVARTIDAUDI ciekawsze jest. może pliki im się pojebały?