Ciężki wybór

[Morph]

Panowie, wyobraźcieże sobie sytuację, w której przylatują na planetę Matkę naszą Ziemię kosmity, przechuje o zgroźliwym wejrzeniu i szybkim spuście. Zabierają jedną rzecz, ale dają wybór z powyższych pięciu (takie to ciepłosercowe skurwole). Namyślcie się dobrze, bo zabrana rzecz wróci najwcześniej po ponownym przyjściu Pana naszego Jezusa Chrystusa.

60 sekund na namysł, uzasadnienie wymagane. Go!

[[V]]

za ciezki wybór.kula w leb.kocham kobiety i muzyke.

[Bambi]

Piłka nożna, piwo i samochody. :)

[Skaut]

i tak wolę koszykówkę ;)))

[Sybir]

Rozumiem, że motóry zostają? ;)

[Morph]

Motóry mogą zostać, bez Ferrari, Jaguara, Alfa Romeo i Mini motoryzacja może iść się jebać.

[Sybir]

Kurwa, zapomniałem o Jaguarze... ;(((

[Bambi]

Generalnie strasznie łatwe wybory, szkoda, że nie mogę zaznaczyć więcej niż jedną opcję :D

[Morph]

Generalnie strasznie łatwe wybory, szkoda, że nie mogę zaznaczyć więcej niż jedną opcję :D

[Bambi]

I dlaczego jesteś niemiły? :(

[Sybir]

Morph jaki bezkompromisowy :D
Obraz miazga :DDD

[Morph]

I dlaczego jesteś niemiły? :(

Bo nie nosisz krawatów ani garniturów.

[Bambi]

To nie powód!

[Morph]

Masz koło ratunkowe - w ciągu 5 minut daj mi przepis na jakieś dobre, proste żarcie z bobu. Krem z bobu i bób gotowany wyłączam z konkursu.

[Bambi]

Sałatka z grillowaną cukinią, bakłażanem, kozim serem, suszonymi pomidorami i bobem. Sałatka najlepiej na roszponce.
Makaron pappardelle lub fettucine z czosnkiem, bobem, szynką parmeńską w sosie maślanym z dodatkiem świeżej ricotty i rukoli.

[Morph]

Ja pierdolę, zdajesz sobie sprawę z tego, że poza bobem nic z tego nie mam w kuchni?

Mam kilo bobu, 8 piw, litr Jaegermeistera, litr miętówki, litr spirytusu, resztkę ouzo, tuńczyka w puszcze i keczup Pudliszki.

EDIT:
I gryzące się limoncello, ale to będzie dobre dopiero za miesiąc.

[Bambi]

To zrób pastę z bobu na kanapki. z czosnkiem i odrobiną majonezu. to chyba masz. albo makaron z tuńczykiem i bobem. to po co się pytasz jak nic nie masz? Bób se w piwie ugotuj! Albo zrób bóbcello!

[Morph]

Nie jadam kanapek, nie jadam majonezu.

Makaron z tuńczykiem i bobem może być, o ile mam jakiś makaron :D.

Bób w piwie to marnotrawstwo doskonałego piwa z lokalnych manufaktur.

Bóbcello odpada, spirytus jest zamówiony pod cytrynówkę :D :D :D

EDIT:
Kurwa, mam pomysł, popiję sobie Goeringówkę spoglądając od czasu do czasu na bób. A tymczasem - jelenie do gazu :D

[Bambi]

Tydogazu pijaczyno pospolitoamerykańska!

[Morph]

Wut?