Od początku uparcie bronię tej bardzo dobrej płyty.Drone pisze:...ale będę uparcie bronił tego ostatniego eksperymentu.
CRYPTOPSY
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4075
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: CRYPTOPSY
support music, not rumors
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3522
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: CRYPTOPSY
chuja tam bardzo dobrej, nieudany eksperyment z deathcore'm. jak myslisz, dlaczego wracaja w bezpieczne, swoje, rejony?
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12610
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CRYPTOPSY
Na czym polega ten niby nieudany eksperyment? Na tym, że nie spełnił oczekiwań Mola i innych 'fanów' którzy nie potrafili zadać sobie odrobiny trudu i choćby spróbować nadążyć za wizją zespołu? Na "The Unspoken King" jest masa bardzo dobrych chwytliwych riffów, melodii i brutalności, a świetne wokale (także te śpiewane) to tylko podkreślają. Nie trzeba wiele aby to usłyszeć, no chyba, że chce zawsze się słuchać Cryptopsy w wydaniu brutal death metalowym...to wtedy rzeczywiście problem może być, na szczęście już nie mój.
all the monsters will break your heart
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: CRYPTOPSY
Ja jebię... jak nie w jedną to w drugą stronę. Albo zjeba bo kiepska deathcorowa płyta, albo "nie zrozumiałeś konceptu zespołu". A nie jest może po prostu tak, że ta płyta jest najzwyczajniej w świecie słaba, tak sama w sobie? Z kiepskimi pomysłami, słabymi kompozycjami? Te wokale są tylko gwoździem do trumny. Ta płyta im po prostu nie wyszła i eksperymenty nie mają tutaj nic do rzeczy.
The madness and the damage done.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12610
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CRYPTOPSY
Ja uważam, że całkiem im wyszła. Gdzie Ty słyszysz jakąś słabość tej muzyki? Konkrety poproszę!
all the monsters will break your heart
Re: CRYPTOPSY
Ta płyta jest zwyczajnie tania. Tu nie chodzi o zawiedzione oczekiwania tylko o poziom samej muzyki, a ten jest na "The Unspoken King" mizerny.nicram pisze:Na czym polega ten niby nieudany eksperyment? Na tym, że nie spełnił oczekiwań Mola i innych 'fanów' którzy nie potrafili zadać sobie odrobiny trudu i choćby spróbować nadążyć za wizją zespołu? Na "The Unspoken King" jest masa bardzo dobrych chwytliwych riffów, melodii i brutalności, a świetne wokale (także te śpiewane) to tylko podkreślają. Nie trzeba wiele aby to usłyszeć, no chyba, że chce zawsze się słuchać Cryptopsy w wydaniu brutal death metalowym...
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: CRYPTOPSY
Jak skończy się Possessed to nawet się zmuszę i przesłucham jeszcze raz tę płytę, żeby je wypisać, co by nie pozostać gołosłownym ;)
The madness and the damage done.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12610
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CRYPTOPSY
Posłuchaj pierwszej lepszej piosenki z tej płyty: i gdzie jest tam niski poziom muzyki? Zajebiste mielące gitary, niszcząca perkusja i troszeczkę melodii po koniec nie są słabe! ;-)DCI Hunt pisze:Ta płyta jest zwyczajnie tania. Tu nie chodzi o zawiedzione oczekiwania tylko o poziom samej muzyki, a ten jest na "The Unspoken King" mizerny.nicram pisze:Na czym polega ten niby nieudany eksperyment? Na tym, że nie spełnił oczekiwań Mola i innych 'fanów' którzy nie potrafili zadać sobie odrobiny trudu i choćby spróbować nadążyć za wizją zespołu? Na "The Unspoken King" jest masa bardzo dobrych chwytliwych riffów, melodii i brutalności, a świetne wokale (także te śpiewane) to tylko podkreślają. Nie trzeba wiele aby to usłyszeć, no chyba, że chce zawsze się słuchać Cryptopsy w wydaniu brutal death metalowym...
all the monsters will break your heart
Re: CRYPTOPSY
Goście są zajebistymi muzykami, a na tej płycie pomimo wszystko wciąż nie brakuje elementów charakterystycznych dla muzyki Cryptopsy. Niestety to nie wystarczy. Numer, który wrzuciłeś jest chyba najbardziej znośny z całej płyty, ale całościowo nie mam ochoty tego słuchać. Jak już zaczyna się robić fajnie to pojawiają się wiadome elementy i po chwili mam dość.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CRYPTOPSY
muj ty borze, co za bzdury!nicram pisze:Na czym polega ten niby nieudany eksperyment? Na tym, że nie spełnił oczekiwań Mola i innych 'fanów' którzy nie potrafili zadać sobie odrobiny trudu i choćby spróbować nadążyć za wizją zespołu?
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4631
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: CRYPTOPSY
Powiem, ze to kopie dupe nawet, ale jednak wole prosty death metal.nicram pisze:Posłuchaj pierwszej lepszej piosenki z tej płyty: i gdzie jest tam niski poziom muzyki? Zajebiste mielące gitary, niszcząca perkusja i troszeczkę melodii po koniec nie są słabe! ;-)DCI Hunt pisze:Ta płyta jest zwyczajnie tania. Tu nie chodzi o zawiedzione oczekiwania tylko o poziom samej muzyki, a ten jest na "The Unspoken King" mizerny.nicram pisze:Na czym polega ten niby nieudany eksperyment? Na tym, że nie spełnił oczekiwań Mola i innych 'fanów' którzy nie potrafili zadać sobie odrobiny trudu i choćby spróbować nadążyć za wizją zespołu? Na "The Unspoken King" jest masa bardzo dobrych chwytliwych riffów, melodii i brutalności, a świetne wokale (także te śpiewane) to tylko podkreślają. Nie trzeba wiele aby to usłyszeć, no chyba, że chce zawsze się słuchać Cryptopsy w wydaniu brutal death metalowym...
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12610
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: CRYPTOPSY
To rozumiem. Mnie te wiadome elementy nie denerwują, a nawet się podobają, choć wcale fanem tego typu rozwiązań w tej muzyce nie jestem. Jak się przyjrzeć tej płycie bliżej to się okaże, że wcale nie są to elementy dominujące! Dotknąłeś jednak czegoś co również od początku chciałem napisać, "The Unspoken King" nie jest tak bardzo odległa od tego co Cryptopsy robił wcześniej! Dodali jednak trochę rzeczy, których fani nie potrafili zaakceptować, ale nie znaczy, że te rzeczy są złe i należy ten LP jebać z góry na dół.DCI Hunt pisze:Goście są zajebistymi muzykami, a na tej płycie pomimo wszystko wciąż nie brakuje elementów charakterystycznych dla muzyki Cryptopsy. Niestety to nie wystarczy. Numer, który wrzuciłeś jest chyba najbardziej znośny z całej płyty, ale całościowo nie mam ochoty tego słuchać. Jak już zaczyna się robić fajnie to pojawiają się wiadome elementy i po chwili mam dość.
A dziękuję, postoję!est pisze:muj ty borze, co za bzdury!nicram pisze:Na czym polega ten niby nieudany eksperyment? Na tym, że nie spełnił oczekiwań Mola i innych 'fanów' którzy nie potrafili zadać sobie odrobiny trudu i choćby spróbować nadążyć za wizją zespołu?
all the monsters will break your heart
Re: CRYPTOPSY
Problem w tym, że właśnie te rzeczy są złe, tanie i przesłaniają mi to, co na tej płycie fajne. Nie mam nic przeciwko eksperymentom, ale Cryptopsy poszli w bardzo niesmacznym kierunku.nicram pisze:Dodali jednak trochę rzeczy, których fani nie potrafili zaakceptować, ale nie znaczy, że te rzeczy są złe
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CRYPTOPSY
Te rzeczy nie są złe tylko Ty nie nadążasz. W stosunku do The Unspoken King wszyscy jesteśmy opóźnieni bo nie zadaliśmy sobie trudu.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4075
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: CRYPTOPSY
bo są miętkim chujem robieni!Mol pisze:chuja tam bardzo dobrej, nieudany eksperyment z deathcore'm. jak myslisz, dlaczego wracaja w bezpieczne, swoje, rejony?
support music, not rumors
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CRYPTOPSY
Miętkim chujem to te koślawe pomysły z TUK zalatywały;)
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4075
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: CRYPTOPSY
Z całą pewnością nie przekonam nikogo do tej płyty, ale na koncercie jakimś Cię jeszcze dorwę ;)
support music, not rumors
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CRYPTOPSY
Mnie nie musisz przekonywać, bo ja tę płytę lubię nawet, ale do starszych rzeczy nie ma startu.
Może na Nasum?:)Rattlehead pisze:ale na koncercie jakimś Cię jeszcze dorwę ;)
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4075
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: CRYPTOPSY
Oczywiście, że przed klubem. Jak pojadę to dam znać, bo na chwilę obecną to zaplanować mogę sobie jedynie obiad:)