OM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: OM
A tak w ogóle - ktoś słyszał dwa 1sze OMy? Warto się za nie brać czy zostać tylko przy ostatnich 2-3?
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: OM
Oczywiście że warto. Szczególnie dwójka z At Giza jest doskonała.Lykantrop pisze:A tak w ogóle - ktoś słyszał dwa 1sze OMy? Warto się za nie brać czy zostać tylko przy ostatnich 2-3?
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 121
- Rejestracja: 22-03-2011, 11:08
Re: OM
a co niby ma miec wspolnego?est pisze:Czy ten Om ma coś wspólnego z belgijskim Resistance?
http://www.metal-archives.com/bands/Om/33472
word!Nerwowy pisze:Oczywiście że warto. Szczególnie dwójka z At Giza jest doskonała.Lykantrop pisze:A tak w ogóle - ktoś słyszał dwa 1sze OMy? Warto się za nie brać czy zostać tylko przy ostatnich 2-3?
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3283
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: OM
O, właśnie leci ten OM w Trójce. Nie znałem wczesniej, ciekawe granie.
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3283
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: OM
Heh, akurat Trójka to jedyne radio w PL nadające dobrą muzykę, na dodatek przez cała dobe. Jak żyję to nie słyszałem tam żadnego gównianego popu.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: OM
Od paru dniu do poduszki leci ostatni OM i stwierdzić trzeba, że jest bardzo ok. Trzeba przyznać, że w dobrą w stronę idą.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: OM
Podoba mi się to, że odeszli od doomowego ciężaru i w ogóle zdecydowali się na tak radykalne kroki, bo co tu dużo nie mówić - powoli formuła Cisnerosa zaczęła się wypalać. Dotychczas miałem do czynienia tylko z "Pilgrimage" i tam mi właśnie czegoś brakowało, a po przesłuchaniu "Advaitic..." już wiem czego - tego specyficznego transu. Jakby na następnym albumie skupili się tylko na takim wizualizowaniu żmudnej pielgrzymki do ziemi wybranej i zrezygnowali całkowicie z wokali to by było jeszcze lepiej :-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: OM
Nie wiem Lykanku o co kaman - z 4 płyt przesłuchałes jedna i piszesz, ze formuła zaczeła sie wypalac... Chyba, ze bierzesz tez pod uwage Sleep, ale tutaj lekko oponuje, gdyz to jednak troche inne rejony. Osobiscie uwazam, ze ich płyty to perfekcyjna ewolucja zespołu - od debiutu az po najnowsze dzieło, słychac jak ten zespoł podaża konsekwentnie w transowe rejony, z tym, ze brak tych wokali na nowej płycie jest dla mnie niewyobrazalny.
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: OM
Pierwsze też są dobre i na pewno warto je obadać, ale to trochę inne granie jest. Debiut jest bardzo surowy, wręcz ascetyczny (jeden riff mielony przez czterdzieści minut), a do tego bardzo hałasliwy i brudny. Jakichś etnicznych wstawek w zasadzie tam nie ma, co nie zmenia faktu, że przy pomocy oszczędnie dobranych i zupełnie standardowych środków zespól uzyskuje tam bardzo mistyczny, uduchowiony, a przede wszystkim transowy klimat. Dwójka prezentuje podobne podejście do tematu, ale w zasadzie już tam dokonuje się ewolucja w stronę póxniejszego OM - album jest nieco bardziej stonowany, mniej hałasu, więcej wyciszonej kontemplacji. A At Giza to spokojnie jeden z ich najlepszych numerów.Lykantrop pisze:A tak w ogóle - ktoś słyszał dwa 1sze OMy? Warto się za nie brać czy zostać tylko przy ostatnich 2-3?
Advaitic Songs to póki co (i jak dla mnie) najlepszy album tego roku, ale jestem odrobinę zawiedziony. Miałem nadzieję, że skoczą całkowicie na głeboką wodę i pozbędą się do końca metalu, a tego nie zrobili. Tak jakby bali się całkowicie odciąć pępowinę i zrezygnować do końca zarówno z elementów rockowo/metalowych, jak też ze skrajnie minimalistycznej ascetyczności typowej dla pierwszych płyt na rzecz nieco bardziej wyszukanych i złożonych, hipnotycznych, form. Może na następnej płycie. Usunięcie wokali to by był całkiem niegłupi pomysł, bo o ile senne mantrowanie Cisnerosa pasuje do muzyki OM, to jednak w pewnym momencie robi się przewidywalne i dosyć, no, nudne.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: OM
Właśnie do Sleep nawiązywałem.Adrian696 pisze:Nie wiem Lykanku o co kaman - z 4 płyt przesłuchałes jedna i piszesz, ze formuła zaczeła sie wypalac... Chyba, ze bierzesz tez pod uwage Sleep, ale tutaj lekko oponuje, gdyz to jednak troche inne rejony. Osobiscie uwazam, ze ich płyty to perfekcyjna ewolucja zespołu - od debiutu az po najnowsze dzieło, słychac jak ten zespoł podaża konsekwentnie w transowe rejony, z tym, ze brak tych wokali na nowej płycie jest dla mnie niewyobrazalny.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: OM
Chcecie cos w klimacie rytualnego OM bez metalu? To polecam HALO MANASH http://www.helixes.org/halomanash/ Szczególnie polecam albumy "'Language of Red Goats" i "'Am Kha Astrie" wydane nakładem Aural Hypnox. "SYoMA" też bardzo fajny album, ale już lekko inne klimaty..
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo