MARTIRE

[Czesław]

Johnny Touch jest wykurwisty. Jak wydasz im splita to na pewno się zaopatrzę, ale nie powiem, ten z Doomed Beast brzmi bardziej słodko niż randka z Kasią, co to kocha anal. Sample z nowego Martire brzmią przezakurwiście, a nie powiem żebym się się nie martwił o tę płytę - nie dość że nagrywali ją od 5 lat, to jeszcze żółty niedawno pierdolił że brzmi jak środkowy Death... ale nie, posłuchałem i brzmi jak MARTIRE!!!!

[ultravox]

Nie ma o co się martwić moim zdaniem. Jeśli będzie w tym technika, to raczej z rejonów Stargazer i wczesnego Sadus niż późnego Death. Tak przynajmniej sugerują sample.

[krz63]

http://www.arachnophobia.pl/index.php?p ... calypse-cd

Trochę reklamy nie zaszkodzi.

[Lykantrop]

Debiutancki album po 24 latach działalności anemików z Martire i żadnej poruty w temacie? Jestem przed zakupami, więc jakby ktoś już obadał, a się wstydzi to uprasza się o wyzbycie konsternacji i uchylenie rąbka tajemnicy. Zajawka na nadzieję robi, ale że słuchać tylko mogę z laptopa to generalnie wolę się nie wychylać.

[ultravox]

Płyta jest zajebista, pisałem już o tym w playliscie kiedyś ;)

[Lykantrop]

Cios przeokrutny... na tę chwilę ciężko jeszcze stwierdzić czy poziom jest taki sam jak EP "Martire" czy jednak minimalnie gorzej, ale zaprawdę powiadam, że ci kolesie nie dali dupy i warto było czekać te niecałe ćwierć wieku na taki pocisk.

[Góral]

Wziąłem w ciemno tego długograja. Oby był tak dobry jak piszecie.

[Lykantrop]

Zamiata równo. W kategorii thrashujący oldskul blek metal dzierżą wespół z GotH w tym roku berło, diadem i koronę. Dwubiegunowe rozbicie dzielnicowe, a w każdej z nich terror, posoka, dziewki gwałcone, a domostwa palone. Znikąd pomocy i próżno wołać o azyl, bo anihilacja obejmuje wszystkich bez wyjątku. Maniek, rób przetasowania w kolejce płyt do odsłuchu - nadeszła kolejna płyta, która Ci się zatnie w szufladzie odtwarzacza.

[Lykantrop]

Trochę niezręcznie mówić o zapożyczeniach w kontekście takiej kapeli jak Martire. Istnieją sobie od późnych lat 80 i zdążyli już dawno temu wypracować własny styl. Po prostu na debiucie podali nowe ścierwo, ale w zalewie o znanym smaku i recepturze, którą zna tylko szef kuchni. Po takich kapelach powinno się ustalać kryterium tego kto pozer, a kto metalowiec :D

[Hellrocker]

Jakby kogos interesowalo - pisalem o tym juz wyzej, ze goscie z Martire maja na boku Heavy Metalowy zespol Johnny Touch. Split 7"EP'ka z Stryker jest juz dostepna.

A samo Martire - moc okrutna, wprawdzie najbardziej lezy mi chyba EP z 1991, ale na debiut i tak warto bylo czekac.

[Gore_Obsessed]

Maniek, rób przetasowania w kolejce płyt do odsłuchu - nadeszła kolejna płyta, która Ci się zatnie w szufladzie odtwarzacza.

O ile dobrze pamiętam obok GRAND SUPREME BLOOD COURT druga tegoroczna płyta po której sobie najwięcej obiecuję.

[Lykantrop]

No i, co tu będę pierdolił, po którymś z kilkudziesięciu przesłuchań "Brutal Legions of the Apocalypse" dojrzałem do tego, żeby powiedzieć prawdą jaką ona jest. Prawda nas wyzwoli, jak mawia prezes JarKacz, tak więc podług jego woli voilla, oznajmiam, że debiut Martire to pierdolony OBŁĘD. Niby oldskul, niby wszystko oczywiste, a jednak nie chwyta to tak jak serce i wątrobę przeciętnego zjadacza chleba z kraju nadwiślańskiego, który wybrał się na festyn z atrakcją główną w postaci Full Bayer. Rzekłbym, że to taki wyrafinowany ochłap mięcha, kontrolowany chaos, tak typowy dla nietypowego Martire, ale na debiucie wspięli się o stopień wyżej. Chciałbym w ich wieku mieć jeszcze tyle wigoru. Bo wigor i energia aż tryska z tych utworów, zero smęcenia i kryzysu wieku średniego. Ci kolesie mentalnie... kurwa, mentalnie, oni się po prostu zatrzymali w rozwoju na poziomie 18-19 latka. REVENGE i MARTIRE w roku bieżącym desekrują, a kto nie podziela tego poglądu ten buc i niedzielny metalowiec w koszulce Anathema.

[Lykantrop]

a tutaj niespodzianka, 30 minutowy koncert z 99 r. Jakość podła, ale ogląda się pięknie :)

[Lykantrop]

http://utsogp.otwarte24.pl/1429,MARTIRE ... Apocalypse - jakby ktoś jeszcze nie miał to zakup obowiązkowy.

[DCI Hunt]

Wziąłem kilka dni temu, to jest debiutancki pełniak czy kompilacja?

[Lykantrop]

Traktowane to jest jak pełniak, ale połowa numerów to już repertuar znany od 20 lat :)

[DCI Hunt]

Traktowane to jest jak pełniak, ale połowa numerów to już repertuar znany od 20 lat :)

Spoko, mam tylko mCD, więc i tak git majonez.

[Lykantrop]

W LSS za 2 dychu z mini hakiem można mieć ostatni Martire. Oczywiście nie muszę mówić, że kto taką okazję przepuści ten głosuje na Palikota, chodzi na marsze feministek, legalizacji marychyuanny, woodstock, ma podstępowe poglądy i płakał po Miecugowie.