Najgorszy film mojego życia!
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- w mackach Zła
- Posty: 815
- Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Najgorszy film mojego życia!
Nic nie odpuszczam, jadę ze wszystkim po kolei :D Ale tego też obejrzę, dzięki!
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
-
- w mackach Zła
- Posty: 815
- Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Najgorszy film mojego życia!
Ooooo. Jak znajdę to oczywiście :D
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Najgorszy film mojego życia!
Na youtube chyba wszystkie sa. A przynajmniej jeden w calosci kiedys widzialem
Swoja droga nie ignorowalbym animacji. Pierwszy sezon The Animated Series razem z Mask of the Phantasm to obowiazek. Do tego, ma sie rozumiec, Year One
Swoja droga nie ignorowalbym animacji. Pierwszy sezon The Animated Series razem z Mask of the Phantasm to obowiazek. Do tego, ma sie rozumiec, Year One
- zekke
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1873
- Rejestracja: 03-08-2006, 16:01
Re: Najgorszy film mojego życia!
trudno ignorowac animowane batmany gdy wiekszosc jest lepsza niz wiekszosc pelnometrazowych filmow. wpyte jest jeden pokazany z perspektywy gordona, nie pamietam juz dokladnie tytulu.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Najgorszy film mojego życia!
A tego to nie kojarze. To nie byl przypadkiem jakis odcinek, a nie pelnometrazowka? Pierwsze, co mi przyszlo do glowy to "P.O.V." z TAS
W temacie Batmana za niecaly miesiac pierwsza czesc The Dark Knight Returns i od niedawna krazy trailer:
Bedzie ugrzecznione (ew nieco zlagodzone) w stosunku do komiksu, ale ogolnie nie wyglada to zle. Nawet odrobina krwi jest, co mnie dziwi. Peter Weller zamiast Conroya tym razem
W temacie Batmana za niecaly miesiac pierwsza czesc The Dark Knight Returns i od niedawna krazy trailer:
Bedzie ugrzecznione (ew nieco zlagodzone) w stosunku do komiksu, ale ogolnie nie wyglada to zle. Nawet odrobina krwi jest, co mnie dziwi. Peter Weller zamiast Conroya tym razem
- zekke
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1873
- Rejestracja: 03-08-2006, 16:01
Re: Najgorszy film mojego życia!
nie, to jakis z pelnych byl z tego co pamietam.
- rob
- w mackach Zła
- Posty: 964
- Rejestracja: 31-01-2004, 12:54
- Lokalizacja: z Piekła
Re: Najgorszy film mojego życia!
"Najgorszy film mojego życia!" Konkretnie - tak nazywa sie tytuł tego topic`u? Nazywa, więc to mamy wyjaśnione, nie oglądajac filmu nie posuwałbym się do porównań do takich produkcji jak np."Transformers" w przypadku Scotta. Miałeś okazje obejrzeć ten tkz film "Transformers"? Jesli nie, to obejrzyj i porównuj wtedy. Jeszcze nie miałem okazji by się na "Prometeusza" wybrać do kina a na kompie nie mam zamiaru oglądać, i być może będzie to kiepski film, nawet najsłabszy w całej serii, choć generalnie każda kolejna kontynuacja danego tematu kończy się zjadaniem własnego ogona, ale najgorszy film życia? Same alfy i omegi wychowane na Fellinim , Herzogu , Kubricku, Atonionim, Pasolinim, Coppoli, Formanie, De Palmie, Bergmanie itd. siedzą na Masterze. Co do ostatniej produkcji Morbid Angel, to pomimo kontrowesji jest tam cały czas parę momentów, o których większość konkurencji na rynku może sobie tylko pomarzyć, czy jest to najbardziej kontrowersyjna płyta ostatnich lat? Na pewno. Najchujowsza płyta ostatnich lat? Na pewno nie, a to że jakieś nastoletnie gimbusy pałują się pluciem na Morbid to akurat mam na to wyjebane, i bynajmniej nie Ciebie tu miałem na myśli.Olo pisze: no tak, ale Kac wawa zepsuje Ci co najwyżej sobotnie popołudnie (jeżeli w ogóle nastawiasz się przed nim na jakąś namiastkę rozrywki), a (z tego co pisze Riven) Prometeusz wrzuci Ci wielką łyżkę dziegdziu w całą serię Obcego - a to jednak dużo większa zbrodnia ;). Jeszcze nie oglądałem Prometeusza, ale jasno widać, że oczekiwania wobec tego filmu były bardziej rozdęte niż nadzieje na złoty medal naszych siatkarzy, a jak czytam najbardziej łagodne opinie, że "ogląda się bardzo przyjemnie, choć fabuła taka sobie" to najwyraźniej faktycznie jest coś nie tego. Nie tego oczekuję od takiego filmu, żeby to był wizualny odmóżdżacz a'la Transformers czy Batman.
To jak z nowym Morbid Angel - jest lepszy od najnowszego demosa kapeli z Końskowoli, której marzeniem życia jest nagrywać w Herzu, ale ich się będzie klepało po ramieniu, a po morbidach większość jedzie jak po najgorszej metalowej płycie dekady.
jebać frajerów
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Najgorszy film mojego życia!
Transformers fajne, kto pisze, że to najgorszy film jego życia, ten ma zjebany gust. :)
ps. co w tym ciągu reżyserów robi de palma? :D
ps. co w tym ciągu reżyserów robi de palma? :D
HAILSA!!!!!
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Najgorszy film mojego życia!
+1rob pisze:Co do ostatniej produkcji Morbid Angel, to pomimo kontrowesji jest tam cały czas parę momentów, o których większość konkurencji na rynku może sobie tylko pomarzyć, czy jest to najbardziej kontrowersyjna płyta ostatnich lat? Na pewno. Najchujowsza płyta ostatnich lat? Na pewno nie, a to że jakieś nastoletnie gimbusy pałują się pluciem na Morbid to akurat mam na to wyjebane, i bynajmniej nie Ciebie tu miałem na myśli.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Najgorszy film mojego życia!
ale nie to trzecie. ja rozumiem konwencję transformers, fajnie popatrzeć jak wielgachne roboty robią rozpierduchę (mogliby jakiegoś mechwarriora zekranizować przy okazji, byle dobrze), ale trójka to już jakieś familijne kino teleranka, ten dziecinny humor, te słodziutkie maluszki-transformery, te wszystkie scenki powodujące salwy śmiechu na całej sali u-13... ja wysiadam już z tego pociągu niestety.Bambi pisze:Transformers fajne, kto pisze, że to najgorszy film jego życia, ten ma zjebany gust. :)
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Najgorszy film mojego życia!
Scaarph pisze:ale nie to trzecie. ja rozumiem konwencję transformers, fajnie popatrzeć jak wielgachne roboty robią rozpierduchę (mogliby jakiegoś mechwarriora zekranizować przy okazji, byle dobrze), ale trójka to już jakieś familijne kino teleranka, ten dziecinny humor, te słodziutkie maluszki-transformery, te wszystkie scenki powodujące salwy śmiechu na całej sali u-13... ja wysiadam już z tego pociągu niestety.Bambi pisze:Transformers fajne, kto pisze, że to najgorszy film jego życia, ten ma zjebany gust. :)
Nie wiem, widziałem tylko 1 i 2 i 1 była bardzo dobra, a 2 dobra. :)
HAILSA!!!!!
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Najgorszy film mojego życia!
2 nie widziałem, 3 nie oglądaj, powaga. żenada.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Najgorszy film mojego życia!
Nawet mnie jakoś nie ciągnie, a tobie polecam cabin in the woods, chyba, że już widziałeś :D Ja dziś se włączyłem, po polecankach znajomych i mnie rozjebało, doskonałe! :D takie truman show, hostel, evil dead, hellraiser, kult w jednym :D Jeden z lepiej oddanych hołdów gatunkowi. :)
HAILSA!!!!!
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Najgorszy film mojego życia!
właśnie wszyscy wokół jebią cabin in the woods, tym bardziej chcę to obejrzeć :) miałem iść na premierę, ale chyba się nawaliłem i nie wyszło. w każdym razie ja to ogarnę :) słyszałem, że wiele odnośników do horroru 70'-80', i z jajem, ja w ślepo to biorę.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Najgorszy film mojego życia!
No właśnie, ale mnie już zaczęły odrzucać te wszystkie "odnośniki", bo się tego namnożyło i zapanował trend. Tym bardziej polecam cabina, bo jest oryginalny, mimo, że jest tylko hołdem, jest mnóstwo zajebistych potworów, sto kilo akcji, bezpośrednie cytaty z klasyków, aż się papa sama śmieje! Ogarniaj jak najszybciej. :) Kurwa, nie wiedziałem, że wszyscy jebią, wokół mnie, wśród fanów horroru same pochwały lecą :D
HAILSA!!!!!
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Najgorszy film mojego życia!
ja nie mam wokół siebie fanów horrorów :) kurwa, ja w ogóle nie mam wokół siebie za bardzo fanów kina. gadałem trochę z ludźmi na filmówce tutaj i oni raczej mają w chuju film - bardziej im zależy na papierze. nawet czasem mam chęć tam uderzyć, ale to mnie zniechęca strasznie - bo oni wszyscy zdają...
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Najgorszy film mojego życia!
Jebać filmówkę i dałnów! :D Liczą się tylko maniacy, mający cały pokój w kasetach vhs, płytach dvd i wyszukujący na całym świecie różne obleśne gówna. :D Jednego mam takiego kumpla, co chyba wszystkie pinku eiga pościągał od gości z azji, jakichś undergroundowych reżyerów itp. (w sensie wysyłali mu pocztą). Zgromadził też wszystkie filmy o seryjnych mordercach, a jeden kumpel z wwa ma największą kolekcję horrorów na dvd w PL, a teraz pisał scenariusz razem z priorem do jego najnowszego filmu http://www.imdb.com/title/tt1874649/ :D Nie widziałem jeszcze, ale zapowiada się pysznie :D Do czego dążę - żaden z nich nie skończył, ani nawet nie zaczął nigdy filmówki. :D
HAILSA!!!!!
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
Re: Najgorszy film mojego życia!

napewno jeden z durniejszych jakie widziałem.
do not make equal what is unequal
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Najgorszy film mojego życia!
no ja to kumam, wiadomo - tylko mania is real. pinku eiga wszystko sam bym wszystko połykał jakby fundusze były, bo to jednak drogi interes w ogólnym rozrachunku :) a lubię - kiedyś nawet mi euro tribute chodził po głowie heh. największa kolekcja horrorów w pl też mi przez chwilę przemknęła przez myśl, byłoby do zrobienia nawet, ale mocno obniżyłem loty i teraz już rzadziej kupuję (na korzyść muzyki), do tego sporo szrotu wyniosłem na handel.Bambi pisze:Jebać filmówkę i dałnów! :D Liczą się tylko maniacy, mający cały pokój w kasetach vhs, płytach dvd i wyszukujący na całym świecie różne obleśne gówna. :D Jednego mam takiego kumpla, co chyba wszystkie pinku eiga pościągał od gości z azji, jakichś undergroundowych reżyerów itp. (w sensie wysyłali mu pocztą). Zgromadził też wszystkie filmy o seryjnych mordercach, a jeden kumpel z wwa ma największą kolekcję horrorów na dvd w PL, a teraz pisał scenariusz razem z priorem do jego najnowszego filmu http://www.imdb.com/title/tt1874649/ :D Nie widziałem jeszcze, ale zapowiada się pysznie :D Do czego dążę - żaden z nich nie skończył, ani nawet nie zaczął nigdy filmówki. :D