Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Kiedyś to musiało nastąpić. Dużo się mówi o Degial, wiele osób mnie pyta o to wydawnictwo a płyty są dostępne w jakiś dziwnych cenach ( CD 70 - mystic , LP 105 zł - allegro) a tematu brak.
więc Kapitan Sova zamówił cedeki i winyle - info i rezerwacja TYLKO mail -> malignantvoices@gmail.com
płyty będą dostępne u mnie w przyszłym tygodniu:
A tego to nie wiem, niemniej ten album mi się podoba, momentami niszczy obiekty - tylko że ja poczekam sobie na nośnik gdzieś do połowy października :(
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Bardzo dobra płyta, niemniej nowe Karnarium wciąga to nosem. Szwedzi z Goteborga pokazali szaleństwo, obłąkanie i świeżość. Ich koledzy z Degial natomiast, odegrali temat jak młode Morbid Angel, czyli poziom nie do osiągnięcia dla wielu, ale jednak zabrakło więcej własnej tożsamości, czego nie brakuje na "Otapamo Pralaja". Czekam co Invidious pokaże na pełnym LP.
Młode Morbid Angel oczywiście jest tematem przewodnim na tym fajnym choć już nie świetnym krążku (po paru odsłuchach entuzjazm gdzieś się ulotnił) ale panowie nie zapomnieli skąd ich ród i udanie połączyli dwa światy klasycznego Death Metalu. To chyba największa zaleta tej płyty.
Zbyt dużo pokłonów w wiadomą stronę, ale nie można przemilczeć tego materiału. Kolejna bardzo sprawna grupa ludzi napierdala, aż miło. Jestem bardzo zadowolony, bo chodziły pogłoski, iż metal umarł i została stara sprana lateksowa koszulka z wyblakłym pentosem i nieśmiałym too extreme - wypisanym na odwrocie czarnym flamastrem...