NIGHTFALL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5327
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: NIGHTFALL
Bardzo, choć na te winyle to ja się na razie jedynie patrzę :) Nawet kopii zpasowych nie mam teraz pod ręką, a chętnie bym włączył. Dzieki raz jeszcze ;)
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4011
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: NIGHTFALL
Nie będę oryginalny pisząc to co zostało napisane wcześniej, mianowicie pierwsze trzy płyty plus mini "Eons..." to świetne materiały. Natomiast co do "Lesbian...", pamiętam jak leciałem z jęzorem na jajach do MetalShop'u po nówkę kasetę w dzień premiery, jak drżącymi łapami wkładałem ją do walkmana i jaki szok zaliczyłem po pierwszych minutach - kurwa, co to jest ?!?!?!, myślałem że kasety ktoś pomylił, ale nie, przecież były zafoliowane, mimo to wyciągam z walkmana i czytam nadruki na kasecie, jednak to nowy Nightfalll... Rozczarowanie było okrutne.
No cóż, po takiej petardzie jaką były "Ateńskie echa", spodziewałem się podobnej muzyki... byłem młody, głupi i naiwny. Musiało minąć troszkę czasu żeby mi się ten materiał spodobał. Podoba mi się w niej ten rock'n rolowy feeling jaki ma ta płyta. Nie metalowy, nie doomowy, ale właśnie czysto rock'n'rolowy. I to soczyste cholernie ciężkie brzmienie (oczywiście jak na Rock'n'Roll). Powiem wam że włączam sobie ją czasem, i to chyba nawet częściej niż "Parade..."
No cóż, po takiej petardzie jaką były "Ateńskie echa", spodziewałem się podobnej muzyki... byłem młody, głupi i naiwny. Musiało minąć troszkę czasu żeby mi się ten materiał spodobał. Podoba mi się w niej ten rock'n rolowy feeling jaki ma ta płyta. Nie metalowy, nie doomowy, ale właśnie czysto rock'n'rolowy. I to soczyste cholernie ciężkie brzmienie (oczywiście jak na Rock'n'Roll). Powiem wam że włączam sobie ją czasem, i to chyba nawet częściej niż "Parade..."
- Morbid Marcin
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1179
- Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
- Lokalizacja: warszawa
Re: NIGHTFALL
bardzo bym chetnie nabyl ich demosy na lp. czy sa jakies plany w tym zakresie?
http://www.discogs.com/seller/morbidmarcin?limit=50 NOWE RARY SIĘ CZAJĄ....
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5327
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- Herezjarcha
- w mackach Zła
- Posty: 700
- Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
- Lokalizacja: skądinąd
Re: NIGHTFALL
3 pierwsze Nightfalle to były świetne płyty gdzieś na granicy greckiego BM a uduchowionego klimacenia a'la Tiamat i czeredka z UK. To było chyba największą zaletą tego zespołu. Oby ktoś to kiedyś wznowił. Z dzisiejszej perspektywy można oczywiście narzekać ale wtedy ten zespół wyróżniał się zdecydowanie na plus i potrafił zrobić wrażenie. Natomiast po "Lesbian Show" po którą notabene również biegłem z wywieszonym językiem tylko do Ryyyku obraziłem się na Greków i do dziś kategorycznie odmawiam słuchania jakichkolwiek ich późniejszych wypocin.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4337
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: NIGHTFALL
WINYLE na sprzedaż viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769#p1845769
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: NIGHTFALL
co to za gówno?
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- rozkręca się
- Posty: 54
- Rejestracja: 14-11-2004, 22:05
- Lokalizacja: Warszawa
Re: NIGHTFALL
pierwsze ich wypociny jakie usłyszałem to było lesbian show po którym tak jedziecie (puszczał to ryłkołak w rh) i dla mnie osobiście ta płyta jest ok... dupy nie urywa, ale ma swój kilmat!
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: NIGHTFALL
Same pozytywne recenzje tej nowej płyty. Gdzie nie popatrze tam 4/5, 8/10, echa "Athenian Echoes, old Amorphis (think Karelian Isthmus old) and classic Mercyful Fate in the riffing...
Stracił ktoś już kilkadziesiąt minut z "Cassiopeia" ? Wkładają czeki do promówek czy co ? Jeden wielki jarmark.
Stracił ktoś już kilkadziesiąt minut z "Cassiopeia" ? Wkładają czeki do promówek czy co ? Jeden wielki jarmark.
PENIS METAL
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: NIGHTFALL
Ta nowa płyta to jakieś disco greco albo greco polo. Wytrzymałem kwadrans, co uważam za rewelacyjny wynik w tym wieku.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: NIGHTFALL
dwa razy przesłuchałem i na razie nic nie chwyciło, niby chcą grać przebojowo, ale jakoś to tak nie wychodzi
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: NIGHTFALL
Twardziel. Ja na sraczu dotarłem do 2 numeru, potem zmęczyłem kolejne dwa i na koniec odpaliłem najbardziej chwalone przez recenzentów fragmenty. Załamałem sie.
PENIS METAL
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: NIGHTFALL
no ja nie powiedziałem, że jak słuchałem to mnie to co najmniej z lekka nie męczyło - a jak to jeszcze było w dzień kiedy słuchałem dużo Septicflesh - to jest tylko jeden wniosek ten Nightfall to jest lata świetlne za Septicflesh dzisiaj - zupełnie inna liga grania, a kiedyś wcale tak nie było - tzn. bardziej w początkach obu kapel
Re: NIGHTFALL
Mam duży sentyment, no bo poznałem wcześnie w mojej edukacji, bo Grecja, bo ziomy z Septic Flesh i Rotting Christ... Ale dawno już nie słuchałem, oj dawno.
Parade into Centuries - piękna płyta, mimo, że pewnie wpasowuje się w tamte czasy i ciężko ją od nich oderwać. Ale gdy jej słucham, to sam wraca do tego Lorda Pryszcza którym wówczas byłem, niezrozumianego przez świat, bujającego się ciągle po lasach ze słuchawkami, z których było słychać powolne...
Nature reveals its warning sign
Rivers and trees helpless they're dying
Hidden from evil seeds all around
In my kingdom of peace people aren't allowed...
Macabre Sunsets i Athenian Echoes - wciąż ogromny sentyment, chociaż wiem, że gdybym poznał te płyty dzisiaj, to pewnie bym się zaśmiał, usunął, włączył kolejny krążek... Ale kojarzą mi się z wieloma pięknymi chwilami. Mam ochotę włączyć je znowu, ale boję się, że nie przetrwają tej próby i okażą się kwadraciakami. Może lepiej będzie zostawić wspomnienie o nich takim, jakim jest.
Lesbian Show i Diva Futura - tych płyt już nie rozumiałem specjalnie, chociaż słuchałem ich trochę wciąż.
Ani I am Jesus ani Lyssa nie słyszałem i wątpię, bym coś stracił.
Astreon - słuchałem zaraz po wydaniu i srogo się rozczarowałem. Nie wytrzymałem więcej jak dwóch odsłuchów.
Boję się tej nowej, wiecie?
Parade into Centuries - piękna płyta, mimo, że pewnie wpasowuje się w tamte czasy i ciężko ją od nich oderwać. Ale gdy jej słucham, to sam wraca do tego Lorda Pryszcza którym wówczas byłem, niezrozumianego przez świat, bujającego się ciągle po lasach ze słuchawkami, z których było słychać powolne...
Nature reveals its warning sign
Rivers and trees helpless they're dying
Hidden from evil seeds all around
In my kingdom of peace people aren't allowed...
Macabre Sunsets i Athenian Echoes - wciąż ogromny sentyment, chociaż wiem, że gdybym poznał te płyty dzisiaj, to pewnie bym się zaśmiał, usunął, włączył kolejny krążek... Ale kojarzą mi się z wieloma pięknymi chwilami. Mam ochotę włączyć je znowu, ale boję się, że nie przetrwają tej próby i okażą się kwadraciakami. Może lepiej będzie zostawić wspomnienie o nich takim, jakim jest.
Lesbian Show i Diva Futura - tych płyt już nie rozumiałem specjalnie, chociaż słuchałem ich trochę wciąż.
Ani I am Jesus ani Lyssa nie słyszałem i wątpię, bym coś stracił.
Astreon - słuchałem zaraz po wydaniu i srogo się rozczarowałem. Nie wytrzymałem więcej jak dwóch odsłuchów.
Boję się tej nowej, wiecie?
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4947
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12428
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: NIGHTFALL
A powiem Ci, żeś jednak stracił, bo to dobra płyta z kilkoma zajebistymi i klimatycznymi fragmentami. Do tego pełna hiciorów na czele z tym:Karkasonne pisze:I am Jesus nie słyszałem i wątpię, bym coś stracił.
all the monsters will break your heart
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9958
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: NIGHTFALL
Kiedyś ich nie trawiłem, ale tak od 2 lat prawie robią mi bardzo, w zasadzie do 'Lyssa...' wszystko jest co najmniej dobre z wyłączeniem 'Diva Futura'... najbardziej lubię 'Lesbian Show' i największy hicior ' Death Star'. Wiem że ten zespół gra bardzo naiwną muzę, nawet nie traktuję tego jako black ale są to po prostu dobre 'klimaty' bez ciśnienia i to wystarczy.
Yare Yare Daze
Re: NIGHTFALL
Od około roku regularnie sobie gdzies w trasie przypominam, że mam zedrzeć znowu ich płyty, i ciągle zapominam. Teraz mam dobrego neta to zrobię myk myk myk
Re: NIGHTFALL
W końcu posłuchałem Athenian Echoes i klapa na całej długości. Żałuję że to odświeżyłem, wolałbym mieć piękne wspomnienia niż widzieć piksele.