BLUT AUS NORD - "Thematic Emanation Of Archetypal Multiplici

[Morph]

Jezu, ale rzeźbią na tej płycie...

ED: XVIII prześwietny.

[Skaut]

jest lepiej, ale bez większej podniety, niestety.

[29a]

Jezu, ale rzeźbią na tej płycie...

ED: XVIII prześwietny.

maciek! piles!

[Vitriol]

PUYTA ROQ

[Headcrab]

Jezu, ale rzeźbią na tej płycie...

Pozostaje pytanie, w czym rzeźbią?

[Skaut]

Jezu, ale rzeźbią na tej płycie...

Pozostaje pytanie, w czym rzeźbią?

Godflesh na szczęście to to nie jest ;]

[Skaut]

Nie czaję kompletnie zachwytów. Owszem, jest lepiej niż na poprzednich siódemkach, może dlatego, że DsO wannabies im się wyłączyło, ale nadal nudzą niemiłosiernie. Wlecze się ten materiał strasznie, wręcz post-rockowo. Zero zaskoczenia, zero klimatu starych płyt, wszystko takie eklektyczne, podniosłe, a Szatan na dobre uciekł oknem. No i ciągle ten pykający automat perkusyjny...

[kampeki]

100% racji. Nuda.

[Maleficio]

Ta płyta jest tak chujowo i amatorska, że aż mi się podoba. Takie The Cure meets Bathory z czasów wikingow

[ultravox]

Coś w ten deseń, fajna płyta.

może dlatego, że DsO wannabies im się wyłączyło

Jakoś nigdy mi ich muzyka nie przypominała DsO, zresztą to chyba raczej co drudzy podkradli swego czasu kilka patentów od BAN. Tak czy inaczej inna bajka zupełnie, zarówno pod względem formy jak i treści.

[Nerwowy]

Nie czaję kompletnie zachwytów. Owszem, jest lepiej niż na poprzednich siódemkach, może dlatego, że DsO wannabies im się wyłączyło, ale nadal nudzą niemiłosiernie. Wlecze się ten materiał strasznie, wręcz post-rockowo. Zero zaskoczenia, zero klimatu starych płyt, wszystko takie eklektyczne, podniosłe, a Szatan na dobre uciekł oknem. No i ciągle ten pykający automat perkusyjny...

Mówiłem.

[Maleficio]

No dobra, przyznam się, że ta ostatnia płyta mi robi bardzo dobrze. Może dlatego, że jestem na fali This Empty Flow. Sprzedaje ktoś w Polsce na winylu?

[manieczki]

"I’m already working on new songs for a split with Rebirth Of Nefast. I’m also working on a new project called 777 (the project, not the trilogy), entirely electronic/ambient music, a very dark and strange experience, like a new emanation of Blut Aus Nord. I have a ton of new ideas, projects, and a ton of things to compose and record. I can’t take a break with music, just because music doesn’t want to take a break with me!"

[Skaut]

Rozmieni się na drobne i nic już dobrego nie nagra.

[Morph]

Biorąc pod uwagę, że nigdy nic dobrego nie nagrał to żadna nowość :D

[Drone]

Słuszna uwaga. Przeważnie nagrywał rzeczy bardzo dobre i parę wybitnych.

[Morph]

No cóż, nastała długo przepowiadana dewaluacja słowa. Jak jeszcze powiesz, że w bardzo dobrych albo wybitnych jest MoRT albo Themanatic... to zalecę jebnięcie się w czerep :D

[Drone]

MoRT, Odinist i dwójka Memoria Vetusta.

[Morph]

Słaba (o ile ktoś zna więcej niż 2 płyty "dark industrialne")/Niezła/Niezła.

Jeżeli któraś z nich jest WYBITNA, to (trzymając się gatunku) Salvation/SMRC/"najlepsza płyta Mayhem" są EPICKIE, PONADCZASOWE, ARCYGENIALNE i PRZEKOSMICZNE.

[Drone]

Przecież są. "SMRC" to mocne 9/10, a "Salvation" 8.5/10, podczas gdy taki "Odinist" to 7/10.