17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

[miro_abyss]

sprzedam 2 bilety, cena za każdy 40 zł, odbiór przed koncertem, 667 801 964

[Maria Konopnicka]

Wakurw! Mam nadzieję, że nie odwołają z powodu deszczu :)

[Mol]

Maria, podaj adres pubu, w ktorym bedziesz tanczyl z Voivod do rana, wpadne ;)

[Riven]

:ddd Maria nakurwiamy, pewnie znowu mosh będzie się składał z 7 osób wiec trzeba się postarać

[Death in another way]

http://www.setlist.fm/setlist/voivod/20 ... d29d3.html

To tak k woli ścislości!!!

[Death in another way]

:ddd Maria nakurwiamy, pewnie znowu mosh będzie się składał z 7 osób wiec trzeba się postarać

E tam-nie będzie aż tak źle!!!:-)))

[Hollowman]

Riven, chyba coś od Ciebie chcą na fejsie bo napisali na stronie wydarzenia: Spotkanie z zespołem

Właściciela tej książki też zapraszamy do kontaktu na priv :)



:D

[Drone]

Właśnie wróciłem. Było zajebiście od początku do końca. Trzy nowe kawałki, "Forlorn" z "Phobos", poza tym klasyka. Snake w koszulce DECEASED, a Away z logo angielskiego DOOM. Żywioł, żywioł, żywioł. Koledzy z forum realizowali swoje pasje - Marian pykał foty, a Riven pił. Co tu dużo pisać - kto nie był, jest pozerem i nergalem.

[535]

Dziewczynki z warszawy nie potrafia sie bawic.
I u

[Riven]

powiem tyle, słabo. Voivod gra pierdolony VOIVOD i nikt nie napierdala? przez połowę koncertu tylko ja i kumpel robiliśmy mosh, naprawdę kurwa takie z was cipy? żenada.

koncert oczywiście doskonały, ale autentycznie wstyd ze tak chujowa publicznośc. idzcie się zabić. ja pierdole, co za banda ciot. jeszcze jakiś typ do mnie startuje bo piwo wylane LOL. pozdrowienia dla 2 typów co nakurwiali jak ludzie.

ale chuj z wami.

VOIVOD.






;-) kurwa 15/10

edit: tak to moja książka, mam nadzieje ze Drone jej nie wyjebał :)

[Riven]

żeby być trochę bardziej pozytywnym, to był najlepszy dzień mojego życia :-D kurwa. :-D

[Riven]

pogadalem sobie z awayem (będzie transkrypcja) i chevym, tego drugiego pytałem jak się gra główny riff w tytułowy na Phobos, mówi że ping pong delay, i że też uwielbia ten numer. FYI.

pozdrowienia dla death in another way, jego ziomowq, drona, marii i rzeczowych gości co próbowali ratować honor polski i pogowali. i tej starej cioty co miała pretensje ze się na nią wjebalem podczas ripping headaches :-D o/ ugh

[Harlequin]

Byłem, widziałem, prawie sie obsrałem z wrażenia. Nie wiem jak było na wcześniejszych koncertach Voivod, ale moim zdaniem nie było z publiką tak źle, tym bardziej, że frekwencja tragiczna nie była jak na środek tygodnia. I prawde mówiąc nie sądziłem, że Voivod robi na scenie taki wypizd.

Do pełni szczęścia zabrakło mi tylko "Killing technology" i czegokolwiek z "the outer limits".

P.S. co to za wychudzony, podtatusiały, koles w okularach jak denka od piwa i kłakach, które chyba należałoby już ściać szalał pod sceną ?

P.S. Piszczące laski na Voivid to chyba tez egzotyka :)

[Riven]

nie wiem, ale biles się z nami?

[Harlequin]

Niet :)

[Riven]

Wiedziałem :)

[535]

Koncert wspaniały. Szczerze mówiąc, to nie wiem co mam o nich myśleć. Przecież mieli się zwijać, a nie zaczynać swą karierę od początku. Martwi nieco frekwencja, ale rozumiem, że w towarzystwie takich gwiazd jakie przewijają się przez polskie kluby muzyczne, VOIVOD wypada mizernie.

... pozdrowienia dla 2 typów co nakurwiali jak ludzie.

Widziałeś mnie podwójnie? Następnym razem, gdy nie będziecie pewni, jak należy skandować nazwę swego ukochanego zespołu, nie "każcie" mi spędzać 12 godzin w podróży, tylko zadzwońcie. Udzielę niezbędnych instrukcji przez telefon.

Jeszcze setlista, udostępniona mi przez miłe dziewczę w tramwaju. Drżącą ręką wykonałem zdjęcie tego arcyważnego dokumentu.

[ultravox]

P.S. Piszczące laski na Voivid to chyba tez egzotyka :)

Na Blasphemy piszczą, to czemu nie na Voivod? ;)

[DCI Hunt]

Jeszcze setlista, udostępniona mi przez miłe dziewczę w tramwaju. Drżącą ręką wykonałem zdjęcie tego arcyważnego dokumentu.

Widzę, że wczesniej Riven coś z nia robił...

[535]

To, chyba piwo...