Necrophobic - W-wa- Progresja - 09/11/2012

[Death in another way]

Chodzi o to, że doszla do skutku i tych kilka koncertów wtedy się odbyło;

Mi z kolei chodziło o to, że słowo sukces w przypadku tamtej trasy to spore nadużycie. Organizator zapłacił i kapele zagrały, czy to już sukces?
Szacunek dla Mittloffa, że nie odwołał tamtej trasy ze względu na coś takiego jak przedsprzedaż.

Wszystko się jak najbardziej zgadza w tej kwestii!!!:-)))

[Death in another way]

To już dzisiaj!

Nie boisz się pocałować klamki do Progresji!?:-)))

[Death in another way]

Maniek, do zobaczenia pod sceną!

Maniek wprawdzie stosunkowo rzadko bywa na koncertach, ale są to zawsze znakomite koncerty Jego ulubionych zespołów
i po prostu rządzi pod sceną rozdając przysłowiowe karty wokół Siebie!!!:-)))

[Gore_Obsessed]

Zajebiście było!

[gelO]

Chodzi o to, że doszła do skutku i tych kilka koncertów wtedy się odbyło; na tej trasie miał też zagrać Diabolical, ale nie zagrał;
Joakim potem przyznał, że na tej trasie wypili tyle wódki ile nigdy wcześniej przez całe życie!!!:-))) W Przestrzeni Graffenberga stu osób na Ich koncercie nie było-ale coś około, z tego co wiem to w Sandomierzu i w Rzeszowie było trochę, a może nawet znacznie lepiej!!!:-))) Istnieje i jest szanowany w podziemiu zwłaszcza za wczesne wydawnictwa - powiedzmy do trzeciego albumu włącznie!!!

No sukcesu to raczej nie bylo, w lublinie Necrophobic nawet nie zagralo. Ludzi moze max z 30 osob, ale cena za bilet jak na tamte czasy mala tez nie byla, 40 zl chyba.

[Kingu]

Koncert roku! Jutro wkleję setlistę. Maniek, dzięki za spotkanie i do następnego razu!

[Silent_Sea]

Fakt, było zajebiście - zagrali całe "The Nocturnal Silence", "Darkside" i trochę nowego shitu, na bis " Spawned by Evil " . Podobno w przedsprzedaży poszło mało biletów ale po aferach z Pioną ludzie kupują bilety bezpośrednio przed koncertem, więc o dziwo spora frekwencja - około 1500 osób ;) Tak się najebałem, że właściwie nic nie pamiętam ;) Pozdro dla wszystkich z Masterfula

... a Sova był taki zadowolony, że rozdawał nowe koszulki Voidhanger i Mgła za friko ! MOTZ ! SACRIFICE SUKO ! Oby więcej takich spędów !!!

[Gore_Obsessed]

Fajnie, fajnie, ale winylami mogli ze sceny nie rzucać. Dostałem w łeb i łuk brwiowy rozcięty.

[535]

Ja pierdolę. Gołymi winylami w półtoratysięczny tłum rzucali? Bez opakowań? Przecież mogły się zniszczyć. Kurwy-zwierzęta.

[Kingu]

Szwedzi są jednak bardziej perwersyjni od Norwegów, bo ci co najwyżej świńskim łbem rzucą w publikę.

[Death in another way]

Rzeczywiście-nie zapomniane i wyjątkowe przeżycie...!!!:-)))