hcpig pisze:Rakiety spadają na Jeruzalem, daję temu światu jeszcze miesiąc.
dodaj jeszcze pięć dni co by data przepowiedni się zgadzała
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
hcpig pisze:Rakiety spadają na Jeruzalem, daję temu światu jeszcze miesiąc.
Muszę się jak najszybciej umówić z moim doradcą w banku, chapnąć jakiś kredyt na przelew i nowości z Agonii, od Sovy by jakoś godnie przeżyć te ostatnie dni ...Nasum pisze:hcpig pisze:Rakiety spadają na Jeruzalem, daję temu światu jeszcze miesiąc.
dodaj jeszcze pięć dni co by data przepowiedni się zgadzała
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
jest jezykiem,opisem.Plasfodeur pisze:opowiedz, jak wygląda rzeczywistość post-apokaliptyczna?
Plasfodeur pisze:opowiedz, jak wygląda rzeczywistość post-apokaliptyczna?
To juz zalezy jak trafisz. Przy zalozeniu, ze trafisz.hcpig pisze:Na szczęscie są jeszcze Vaulty.
fascynujące!Nasum pisze:Plasfodeur pisze:opowiedz, jak wygląda rzeczywistość post-apokaliptyczna?
Po takim końcu świata wygląda mniej wiecej tak samo: odczuwasz deficyt wody, płyny które przyjmowałeś przed apokalipsą okazują się skażone, przez co odczuwasz dręczące pragnienie. Może być też odczuwalny pewien dyskomfort gastryczny, tak zwany "syndrom wywróconego żołądka", ale to zależy od tego, jak blisko epicentrum wydarzeń apokaliptycznych byłeś, im bliżej, tym gorzej na drugi dzień. Zależy też jakich środków bojowych użyto - im pokaźniejszy kaliber, tym większe problemy ze wzrokiem, słuchem, smakiem, czasem odczuwasz krótkotrwały paraliż i nie możesz wstać, nie mówiąc już o przejściu kilku kroków, ból głowy może występować, aczkolwiek nie musi. Krajobraz jaki odbierasz swoimi zmysłami, może znacząco róznić się od tego rzeczywistego - wszystko czasem wydaje sie pozbawione barw, zdarzenia mogą się dziać w zwolnionym tempie, mogą wystąpić poty, drżenie rąk, to znak, że solidnie oberwałeś. Nie należy jednak tracić nadziei, jeżeli promieniowanie nie przekroczyło dawki 4 promili, organizm da sobie radę i usunie toksyny prędzej czy później, a wtedy wszystko wokół znowu będzie takie samo. No i będziesz gotowy do kolejnej batalii. Ku wojnie!
Kierunek -> Sosnowiec :)Plasfodeur pisze:fascynujące!Nasum pisze:Plasfodeur pisze:opowiedz, jak wygląda rzeczywistość post-apokaliptyczna?
Po takim końcu świata wygląda mniej wiecej tak samo: odczuwasz deficyt wody, płyny które przyjmowałeś przed apokalipsą okazują się skażone, przez co odczuwasz dręczące pragnienie. Może być też odczuwalny pewien dyskomfort gastryczny, tak zwany "syndrom wywróconego żołądka", ale to zależy od tego, jak blisko epicentrum wydarzeń apokaliptycznych byłeś, im bliżej, tym gorzej na drugi dzień. Zależy też jakich środków bojowych użyto - im pokaźniejszy kaliber, tym większe problemy ze wzrokiem, słuchem, smakiem, czasem odczuwasz krótkotrwały paraliż i nie możesz wstać, nie mówiąc już o przejściu kilku kroków, ból głowy może występować, aczkolwiek nie musi. Krajobraz jaki odbierasz swoimi zmysłami, może znacząco róznić się od tego rzeczywistego - wszystko czasem wydaje sie pozbawione barw, zdarzenia mogą się dziać w zwolnionym tempie, mogą wystąpić poty, drżenie rąk, to znak, że solidnie oberwałeś. Nie należy jednak tracić nadziei, jeżeli promieniowanie nie przekroczyło dawki 4 promili, organizm da sobie radę i usunie toksyny prędzej czy później, a wtedy wszystko wokół znowu będzie takie samo. No i będziesz gotowy do kolejnej batalii. Ku wojnie!
muszę kiedyś spróbować, może jakieś rady?
Nie wiem jak tam w wielkim świecie, ale u nas to jest bardzo możliwe. Organizator może odwołać koniec świata w Polsce z powodu jego zakończenia (tego świata) w innych krajach. To brzmi rozsądnie i bardzo prawdopodobnie, a co najważniejsze wiarygodnie. Przyczyna niezależna, jak najbardziej.Sgt. Barnes pisze:Jak może być koniec świata, skoro za rok Bon Jovi w Polsce (first time)!?
Mam nadzieję, że apokalipsa zostanie odwołana z przyczyn niezależnych od organizatora.