VIOLENTOR

[Lykantrop]

Ze słonecznej Toskanii oprócz pomidorów i niezłej produkcji filmowej pt. "W słońcu Toskanii" nie wiele więcej można uznać za godny uwagi towar eksportowy. Nie wiem czy włosi z Violentor cokolwiek w tej kwestii zmienią, bo i też nie produkują niczego, co jest adresowane do szerszego grona odbiorców. To co oferują to prymitywny, punkujący i naspeedowany thrash metal, z którego aż kipi piana z pyska. Po prostu słychać, że Alessio i spółka mają autentycznego wkurwa. Na słońce, na Berlusconiego, podły włoski browar i coraz większy napływ taniej siły roboczej. Cokolwiek. Echa Venom i Gehennah aż nader słyszalne. Momentami też słychać, że chłopaki nasłuchali się starego hardcore'a i d-beat, ale to są ślady znikome. W całej tej zalewie neosofixów ciężko wyszukać coś AUTENTYCZNEGO, a tutaj to słychać. Zresztą, nie jest to kapela siurków, którzy dopiero co oblewali zdanie matury. Warto sprawdzić, bo chociaż do tegorocznych fajerwerków pokroju Aura Noir czy Desaster to nie sięga, to słucha się tego z bananem na ryju, o ile w pobliżu mamy lodówkę pełną browca.

Próbki:

[aryman]

Poprawnie - niewiele, zresztą.
Niby nic, ale razi, gdy reklamujesz jakiś towar.
Co do muzy, to ciekawa barwa wokalna, nic odkrywczego nie grają, ale ja akurat lubię ducha lat 80-tych w thrashu. Solidnie, bez rewelacji.

[Lykantrop]

Niby nic, ale razi, gdy reklamujesz jakiś towar.

Zawsze mnie wkurwiały zabiegi marketingowe i mam wrodzoną awersję do lizodupstwa akwizytorskiego. Pewnie dlatego podświadomie i, chcąc nie chcąc, robię antyreklamę, hehe.
Co do barwy głosu krzykacza się zgadzam się, zdecydowanie wyróżnia się na plus. Kawałek "My stomach strong and fit" leci już dzisiaj po raz pierdźiesiąty jakoś - rozkurwiacz totalny.

[Lykantrop]

I tak pewnie chuj to kogo obchodzi, ale już za parę dni, za dni parę wyjść ma kolejna płyta włoskich fanów Venom, punka i alkoholu. Tytuł to ma "Rot", a co nań nie wiem.

[Maria Konopnicka]

Mnie obchodzi, ale pewnie nie uda mi się jej kupić tak jak i poprzedniej :)

[Lykantrop]

Dystrybucję lichą mają, pozostaje Ci tylko zrobić zakupy bezpośrednio u wydawcy. Swoją sztukę brałem bezpośrednio od Alessia z kapeli na gigu Gehennah i coś czuję, że teraz też trzeba będzie podobnym sposobem dorwać nową. A, że chłopak jeździ na prawie wszystkie większe europejskie festiwale to nie jest to aż takie trudne :-)

[DCI Hunt]

Jak nie zapomnę to sprawdzę tych łobuzów. Jeśli będzie takie fajne jak np. Children Of Technology to może nawet zanabędę. Na razie jeszcze muszę Barbarian obadać, bo odkładam to i odkładam.

[Lykantrop]

- sampe; taki. Jest dobrze.

EDIT: Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeezu, co za wkurw.

[Lykantrop]

A tu całość. W temacie thrash metalu ten rok należy do Lich King, Tankard i Violentor.

[Lykantrop]

Weź ktoś spierz Rivena na Violentor, bo inaczej w tym temacie nigdy ruchu mieć nie będę.

[Triceratops]

powiedz, ze Testo slucha Violentor to zaraz sie zjawi

[Riven]

uwielbiam violator 10/10 kuuuurrwaaaaaaaaa@aaaaa

[DCI Hunt]

Fajny ten Violator. Co prawda jak będę wydawał pieniądze na płyty z thrashem to raczej skupie się na uzupełnianiu pozycji klasycznych, ale jestem na tak.

[Triceratops]

Fajny ten Violator.

Tak. Brzmienie przypomina nieco 2 pierwsze plyty Coroner a wokal z kolei zdziczala wersje Lemmy'ego. Ogolnie fajny raw punk-traszyk, nie silacy sie na cos wiekszego. Zdecydowanie wole takie grani niz jakies koslawe Vektory czy inne sofix-plemiona

[DCI Hunt]

neosofix-plemiona wygnać. tego Vektor słuchałem jakieś sample i brzmiało całkiem nieźle, ale jak widzę ich logo to mi się trochę odechciewa.

[Lykantrop]

Nowa płyta Violentor "Rot" wyszła dawno temu, jest w SMG nawet, a jaka jest to odpowie Wam panicz manieczki. Ja tylko dodam, że pierdolę wszystko i wakacje spędzam w Toskanii.

[Pacjent]

Trzeci album "Maniacs" wyjdzie w lecie.

[Pacjent]

Nowy kawałek zapowiada, że będzie dobrze:
" onclick="window.open(this.href);return false;

[Pacjent]

Płyta jest ogólnie dostępna. Proszę słuchać. Masa dobrego thrashu, podszytego Motorhead i brudem pod paznokciami.

[Oki]

zajebiste, tego mi trzeba