Kino rosyjskie (tylko to dobre)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1090
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Kino rosyjskie (tylko to dobre)
Aleksiej Bałabanow to znany rosyjski reżyser, scenarzysta i producent filmów. Cytując za filmwebem, "jego filmy to zazwyczaj mroczne portrety post sowieckiego społeczeństwa rosyjskiego" i jest to straszna prawda.
Obejrzałam kilka jego filmów, jeszcze zostało mi kilka do nadrobienia, jednak każdy jeden robił na mnie niesamowite wrażenie - filmy są bardzo mroczne, wręcz przerażająco brudne, a przy okazji pokazują Rosję taką, jaka może być naprawdę.
Gruz 200 - Ładunek 200 - straszny obraz rozkładu moralnego, marazmu, bezsilności i patologii postsowieckiej, pełen brudu, gwałtów i morderstw, podany w podobnym stylu do Smarzowskiego - dla fanów takiego kina idealny film na początek znajomości z twórczością tego Pana.
Morfina - film na podstawie autobiograficznego opowiadania Bułhakowa pt. "Pamiętnik młodego lekarza" - tym razem przeniesienie do lat 1925-27 na dalekiej prowincji rosyjskiej - przygody morfinisty na zadupiu świata, który dodatkowo jest lekarzem wioskowym, rzuconym na wieś zaraz po studiach. Ukazanie rosyjskiej wsi oraz zachowań ludzi jest fantastyczne i pełne realności, dla mnie ten film jest bardzo udanym odzwierciedleniem opowiadania Bułhakowa.
O potworach i ludziach - dziwna opowieść nasycona erotyką, fantazjami i lekkich patologiach na początku XX wieku w Petersburgu - film kręcony z myślą o fanach chłostania pośladków kobiecych, a także o tych, którzy lubią naprawdę dziwne kino rosyjskie.
Niedługo zabieram się za dwa kolejne filmy tego reżysera - Brat oraz Wojna - obydwa zyskały ponoć miano kultowych, a zarazem bardzo niespokojnych i brutalnych, jak przystało na Bałabanowa. Brat opowiada o losach mężczyzny, która wraca do wsi po służbie wojskowej i dowiaduje się, że brat robi bardzo szybką i niebezpieczną karierę w kręgach, gdzie ma pseudonim "Tatar". Wojna natomiast to film o wojnie czeczeńsko-rosyjskiej, oraz o czeczeńskich porywaczach, którzy żądają okupu za Brytyjkę. Całość opisów tych filmów brzmi niezwykle patologicznie, napiszę jakie to zrobiło na mnie wrażenie zaraz po seansach.
Mam jeszcze do sprawdzenia Palacza - czy ktoś już oglądał ten film? Opis tego filmu również brzmi bardzo niezachęcająco i odrażająco - ciekawa jestem efektu, jaki uzyskał Bałabanow w tym filmie.
Obejrzałam kilka jego filmów, jeszcze zostało mi kilka do nadrobienia, jednak każdy jeden robił na mnie niesamowite wrażenie - filmy są bardzo mroczne, wręcz przerażająco brudne, a przy okazji pokazują Rosję taką, jaka może być naprawdę.
Gruz 200 - Ładunek 200 - straszny obraz rozkładu moralnego, marazmu, bezsilności i patologii postsowieckiej, pełen brudu, gwałtów i morderstw, podany w podobnym stylu do Smarzowskiego - dla fanów takiego kina idealny film na początek znajomości z twórczością tego Pana.
Morfina - film na podstawie autobiograficznego opowiadania Bułhakowa pt. "Pamiętnik młodego lekarza" - tym razem przeniesienie do lat 1925-27 na dalekiej prowincji rosyjskiej - przygody morfinisty na zadupiu świata, który dodatkowo jest lekarzem wioskowym, rzuconym na wieś zaraz po studiach. Ukazanie rosyjskiej wsi oraz zachowań ludzi jest fantastyczne i pełne realności, dla mnie ten film jest bardzo udanym odzwierciedleniem opowiadania Bułhakowa.
O potworach i ludziach - dziwna opowieść nasycona erotyką, fantazjami i lekkich patologiach na początku XX wieku w Petersburgu - film kręcony z myślą o fanach chłostania pośladków kobiecych, a także o tych, którzy lubią naprawdę dziwne kino rosyjskie.
Niedługo zabieram się za dwa kolejne filmy tego reżysera - Brat oraz Wojna - obydwa zyskały ponoć miano kultowych, a zarazem bardzo niespokojnych i brutalnych, jak przystało na Bałabanowa. Brat opowiada o losach mężczyzny, która wraca do wsi po służbie wojskowej i dowiaduje się, że brat robi bardzo szybką i niebezpieczną karierę w kręgach, gdzie ma pseudonim "Tatar". Wojna natomiast to film o wojnie czeczeńsko-rosyjskiej, oraz o czeczeńskich porywaczach, którzy żądają okupu za Brytyjkę. Całość opisów tych filmów brzmi niezwykle patologicznie, napiszę jakie to zrobiło na mnie wrażenie zaraz po seansach.
Mam jeszcze do sprawdzenia Palacza - czy ktoś już oglądał ten film? Opis tego filmu również brzmi bardzo niezachęcająco i odrażająco - ciekawa jestem efektu, jaki uzyskał Bałabanow w tym filmie.
Ostatnio zmieniony 21-11-2012, 11:59 przez Random Apex, łącznie zmieniany 2 razy.
You've got nothing to lose but your lives.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 257
- Rejestracja: 27-06-2004, 08:22
- Lokalizacja: Lublin
Re: Aleksiej Bałabanow
ładunek 200 dobra patologia, chętnie sprawdzę resztę.
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1090
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: Aleksiej Bałabanow
Moje pierwsze podejście do tego filmu wyglądało tak, że oglądałam go partiami, bo po prostu był straszny :-) dopiero drugie podejście dało radę, gdy mogłam go obejrzeć w całości, ale to nieprzyjemne uczucie patologii pozostawało we mnie przez cały seans :-)
Ten Palacz brzmi zachęcająco - przygody palacza w kotłowni w latach 90. XX wieku, któremu ktoś zaczyna podrzucać do pieca dziwne rzeczy, chyba sobie dziś nawet obejrzę.
Ten Palacz brzmi zachęcająco - przygody palacza w kotłowni w latach 90. XX wieku, któremu ktoś zaczyna podrzucać do pieca dziwne rzeczy, chyba sobie dziś nawet obejrzę.
You've got nothing to lose but your lives.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Aleksiej Bałabanow
obejrzę sobie Morfine ;dd
opis zacheca.
w ogóle rosyjskie kino jest zajebiste, musze pogrzebac
opis zacheca.
w ogóle rosyjskie kino jest zajebiste, musze pogrzebac
this is a land of wolves now
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Aleksiej Bałabanow
Tak właśnie.Stygmat pisze:ładunek 200 dobra patologia, chętnie sprawdzę resztę.
Pomijając patologicznośc Ładunku 200, to użyta tam piosenka "W kraju magnolii" jest wielce urokliwa i wielce sobie ją lubię puścić do picia na jakiejś imprezie czy coś.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: Aleksiej Bałabanow
Miałem przyjemność obejrzeć go w zeszłym roku na Warszawskim Festiwalu Filmowym. Dobry film, malo dialogów, klimat swietnie kreowany obrazem brudu i biedy.Random Apex pisze: Mam jeszcze do sprawdzenia Palacza - czy ktoś już oglądał ten film? Opis tego filmu również brzmi bardzo niezachęcająco i odrażająco - ciekawa jestem efektu, jaki uzyskał Bałabanow w tym filmie.
I AM MORBID
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1090
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: Aleksiej Bałabanow
To prawda, ostatnio odkryłam, że jest naprawdę pełne perełek.Riven pisze:w ogóle rosyjskie kino jest zajebiste, musze pogrzebac
Fajnymi pozycjami jest kilka poniższych filmów - polecanek (innych reżyserów):
- Powrót z 2003 roku, reżyseria Andriej Zwiagincew - film o powrocie mężczyzny do domu po 12 latach pracy poza domem i próbie nawiązania kontaktu z dwoma synami - zimny, pełen możliwości interpretacji i bardzo symboliczny film, naprawdę dobry i wciągający.
- 9. Kompania, ale to chyba każdy wie
- Wyspa z 2006 roku, bardzo mroczny film z retrospekcją, pełen niedomówień, niepokoju i chłodu, też mi się bardzo podobał, jak go oglądałam
- Kukułka (2002) - akcja filmu toczy się pod koniec II WŚ, bardzo ciekawe podejście do kwesti wrogowie-przyjaciele, a także bardzo ciężko powiedzieć, kto w tym filmie jest pozytywnym, a kto negatywnym bohaterem. Dodatkowe kwestie, jak kwestia komunikacji między ludźmi, też pociąga za sobą daleko idące konsekwencje. Poza tym to dość dziwny film, też wart obejrzenia.
@Mort, dzięki, to w takim razie na pewno szybko sprawdzę :-)
You've got nothing to lose but your lives.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Aleksiej Bałabanow
powrót CUDO, jeden z najlepszych filmów jakie widziałam ostatnio. kukulka bardzo fajna. 9 kompania (o tym już tu było kłótni) skrajne gowno, tandeta, debilizm, kicz, kompleksy wobec amerykańskiego kina wojennego widoczne jak na dłoni.
tak wiec bilans ok ;). no i oczywiście Tarkowski i najmocniejszy film wojenny jaki znam, czyli idź i patrz. nawiasem mówiąc, w doskonałej oblawie widzę pewne podobieństwa do w/w
tak wiec bilans ok ;). no i oczywiście Tarkowski i najmocniejszy film wojenny jaki znam, czyli idź i patrz. nawiasem mówiąc, w doskonałej oblawie widzę pewne podobieństwa do w/w
this is a land of wolves now
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: Aleksiej Bałabanow
Znakomity.Random Apex pisze: - Powrót z 2003 roku, reżyseria Andriej Zwiagincew - film o powrocie mężczyzny do domu po 12 latach pracy poza domem i próbie nawiązania kontaktu z dwoma synami - zimny, pełen możliwości interpretacji i bardzo symboliczny film, naprawdę dobry i wciągający.
Bardzo polecam jednego z najwiekszych klasykow swiatowego kina Andrija Tarkowskiego. Zacząłem z nim od Zwierciadła - trudny i bardzo osobisty, poetycki film. Znakomity i urzekający wizualnie, mistrzostwo od pierwszego do ostatniego ujęcia, prawdziwe Kino. Von Trier w Antychryscie, zadedykowanym zreszta Tarkowskiemu, cytuje sceny ze Zwierciadła.
I AM MORBID
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Aleksiej Bałabanow
mam propozycje organizacyjna : zmienmy nazwę tematu na kino rosyjskie. taki temat się bardzo przyda a już padło kilka znakomitych opcji.
Tarkowski - stalker zrownal mnie z ziemia, Solaris wynudzil, wymeczyl, nie wiem o co tam chodzi.
Tarkowski - stalker zrownal mnie z ziemia, Solaris wynudzil, wymeczyl, nie wiem o co tam chodzi.
this is a land of wolves now
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1090
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: Kino rosyjskie (tylko to dobre)
Tarkowskiego nigdy w życiu nie widziałam, widzę, że czeka mnie nadrabianie, skoro tak chwalicie jego filmy :-)
You've got nothing to lose but your lives.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Kino rosyjskie (tylko to dobre)
dzięki.
ja tylko Stalker i Solaris. Stalker jest obledny.
ja tylko Stalker i Solaris. Stalker jest obledny.
this is a land of wolves now
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: Kino rosyjskie (tylko to dobre)
Brat i Brat 2 świetne, szkoda, że Bodrow zginął podczas kręcenia jakiegoś następnego filmu przysypany lawiną, świetny aktor.
http://www.filmweb.pl/film/Teoria+Zapoja-2003-215379 To jest jeszcze dobre, i jeszcze z ciekawych rzeczy pamiętam np. taki film, w którym gość pracował jako typ, który odgrywał trupy na miejscach zbrodni, fajna czarna komedia, tylko tytułu nie potrafię sobie przypomnieć...
jakby kogoś interesował temat to:https://www.facebook.com/pages/Klub-Fil ... 2994268872
Swego czasu łaziłem tam na Długą do Centrum Kultury Rosyjskiej na Długiej w Gdańsku na te ich darmowe pokazy, zacna inicjatywa.
http://www.filmweb.pl/film/Teoria+Zapoja-2003-215379 To jest jeszcze dobre, i jeszcze z ciekawych rzeczy pamiętam np. taki film, w którym gość pracował jako typ, który odgrywał trupy na miejscach zbrodni, fajna czarna komedia, tylko tytułu nie potrafię sobie przypomnieć...
jakby kogoś interesował temat to:https://www.facebook.com/pages/Klub-Fil ... 2994268872
Swego czasu łaziłem tam na Długą do Centrum Kultury Rosyjskiej na Długiej w Gdańsku na te ich darmowe pokazy, zacna inicjatywa.
Ostatnio zmieniony 21-11-2012, 14:14 przez Zenek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: Kino rosyjskie (tylko to dobre)
Tarkowskiego widziałem jeszcze Nostalghię. Trudny film w onirycznym klimacie(przejscie pomiedzy jawą a snem w pokoju hotelowym to mistrzostwo świata), znowu bardzo osobisty i nudny, bez patrzenia na zegarek się nie obejdzie. Mimo to dobry, ale chyba nie na start z Tarkowskim.
Brat to następny rosyjski film jaki mam zamiar obejrzeć.
Brat to następny rosyjski film jaki mam zamiar obejrzeć.
I AM MORBID
- Biały
- w mackach Zła
- Posty: 734
- Rejestracja: 17-06-2012, 10:17
Re: Kino rosyjskie (tylko to dobre)
Ładunek 200 bardzo dobry, często porównywany z "Domem złym", jednak dużo mocniejszy w wyrazie.
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: Kino rosyjskie (tylko to dobre)
http://www.filmweb.pl/film/Biurowy+romans-1977-101868
Nie skrzywcie się na tagi: komedia romantyczna, doskonały film, polecam. ;D
Nie skrzywcie się na tagi: komedia romantyczna, doskonały film, polecam. ;D
- Random Apex
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1090
- Rejestracja: 20-05-2012, 11:37
Re: Kino rosyjskie (tylko to dobre)
Lekka komedia, czy trudna komedia? Bo ocena nad wyraz wysoka, jak na filmweb ;-) opiszesz mniej więcej film?Zenek pisze:http://www.filmweb.pl/film/Biurowy+romans-1977-101868
Nie skrzywcie się na tagi: komedia romantyczna, doskonały film, polecam. ;D
You've got nothing to lose but your lives.
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: Kino rosyjskie (tylko to dobre)
Zależy co rozumiesz przez pojęcia lekka komedia, jeżeli lekka komedia to American Pie, to nie jest to lekka komedia w takim sensie, choć ja w swoim rozumieniu mimo wszystko nazwałbym to lekką komedią, taką bardzo życiową w pewnym sensie co dla kogoś może być już trudną komedią. Jak to gdzieś znajdziesz, to obejrzyj chociażby dla doskonałego aktorstwa, ale to nijak ma się do Bałabanowa, choć równie świetne.Random Apex pisze:Lekka komedia, czy trudna komedia? Bo ocena nad wyraz wysoka, jak na filmweb ;-) opiszesz mniej więcej film?Zenek pisze:http://www.filmweb.pl/film/Biurowy+romans-1977-101868
Nie skrzywcie się na tagi: komedia romantyczna, doskonały film, polecam. ;D
Horyzont jak to wyświetlał dał taką notkę: Film na motywach sztuki Emila Braginskiego i Eldara Riazanowa pt.: "Współpracownicy". Romans biurowy stał się filmem 1977 roku. Od tego czasu jest popularny i uwielbiany przez widzów.
Tak więc, przed Państwem - historia mrukliwej dyrektorki i uciśnionego statystyka, który nagle staje się przystojnym księciem, a ona księżniczką. Wszystko dzieje się na miejscu, bez opuszczania granic Moskwy i rodzimego "urzędu statystycznego". To komedia, w której grają znakomici moskiewscy i leningradzcy aktorzy teatralni, nakręcona przez najwybitniejszego reżysera komediowego Eldara Riazanowa. Zresztą twórcy dostali za ten film Państwową Nagrodę ZSRR, więc to nie przelewki ;D A ocena na filmwebie jak rzadko, całkiem trafna, choć ja bym dał więcej niż te 8.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1635
- Rejestracja: 16-05-2012, 17:08
Re: Kino rosyjskie (tylko to dobre)
Syberia Monamur
Polecam. Dobry obraz o współczesnym życiu na Syberii. Jak to na Rosjan przystało nad wszystkim unosi się lekki duch patologii, prostolinijności, głupoty i wódki. No i jak zwykle przy oglądaniu takich filmów dosięga mnie tęsknota za podróżą w tamte strony :)
Aha, Gruz 200 oczywiście świetny. Jesienina w filmie ktoś zauważył? :)
Od Bałabanowa dobra jest też czarna komedia Zhmurki (u nas tłumaczone na Rosyjska Ruletka). Także polecam :)
Polecam. Dobry obraz o współczesnym życiu na Syberii. Jak to na Rosjan przystało nad wszystkim unosi się lekki duch patologii, prostolinijności, głupoty i wódki. No i jak zwykle przy oglądaniu takich filmów dosięga mnie tęsknota za podróżą w tamte strony :)
Aha, Gruz 200 oczywiście świetny. Jesienina w filmie ktoś zauważył? :)
Od Bałabanowa dobra jest też czarna komedia Zhmurki (u nas tłumaczone na Rosyjska Ruletka). Także polecam :)
Grrrówno!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Kino rosyjskie (tylko to dobre)
Mam to samo, kolej transsyberyjska mi się nocami śni. Niekończąca się podróz na wschód, wschód, wschód...Plasfodeur pisze: No i jak zwykle przy oglądaniu takich filmów dosięga mnie tęsknota za podróżą w tamte strony :)
Dzisiaj wieczorem zaladuję sobie "Brata" chyba, mówicie że dobre, to trzeba zbadać.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies