NEUROSIS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: NEUROSIS
I tu trafiasz w sedno Czarna Kurtko. A nowy Neurosis... Bardzo przygnebiający album, przynajmniej bardzo dobry, ale druga połowa zdecydowanie lepsza, mocniejsza, bardziej przygnębiająca. Jedziemy dalej.
Aha, za chwilę Neurot Recordings wydaje "Mass V" AmenRa. Tak tylko wspomnieć chciałem.
Aha, za chwilę Neurot Recordings wydaje "Mass V" AmenRa. Tak tylko wspomnieć chciałem.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9009
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: NEUROSIS
Po 4 odsłuchach mogę powiedzieć o tej płycie co najwyżej 'dobra'. Równa, solidna, z fajnym klimatem i flowem, poukładana, dla mnie nawet za bardzo poukładana, bez elementu zaskoczenia (co jest in minus w przypadku Neurosis), zbyt grzeczna, za mało rewolucyjna jak na ten zespół i mam wrażenie, że nie wnosząca nic nowego do twórczości grupy.
Może po kilku kolejnych odsłuchach zmienie zdanie, ale na ten moment takie są moje odczucia.
Może po kilku kolejnych odsłuchach zmienie zdanie, ale na ten moment takie są moje odczucia.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: NEUROSIS
A ja ciągle czekam jak dorwę fizycznie krążek... jakoś nie chce sobie psuć wrażenia odsłuchem z mp3, za bardzo lubię ten zespół.
The madness and the damage done.
- Kosturr
- zaczyna szaleć
- Posty: 172
- Rejestracja: 17-10-2011, 19:12
Re: NEUROSIS
ja odsłuchałem raz, pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne, generalnie kolejne odsłuchy zaplanowałem dopiero po zakupie płyty ;)
Re: NEUROSIS
Od Neurosis jednak oczekuję więcej. Momenty, które zapamiętałem, są rozsiane rzadziutko. Jak na razie zdania są bardzo powściągliwe z tego co widzę - no bo w końcu to Neurosis i najwyraźniej niektórzy czekają na jakieś olśnienie albo tradycyjnym masterfulowym wzorem uznali, że jak odsłuchają ją odpowiednio wiele razy, to zacznie się podobać. Jak dla mnie to ten krążek nie ma więcej den, niespodzianek, po otwarciu kufra nie ma schodów w dół, a jedynie puste deseczki. Niby można posłuchać, ale po co? Dla mnie rozczarowanie.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: NEUROSIS
Oczywiście, że siła sugestii w połączeniu z magią nazwy może mieć tu spore znacznie co nie zmienia faktu, że materiał siada należycie dopiero po większej liczbie przesłuchań. Z poprzednią było inaczej - tam była luta w ryj na dzień dobry, tutaj większą rolę grają detale.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Shamrock
- zaczyna szaleć
- Posty: 231
- Rejestracja: 11-03-2012, 10:35
Re: NEUROSIS
myślałem, że coś z tego będzie po dłuższym osłuchaniu, ale słabe to niestety :/. Wkurwiają mnie motywy, które brzmią, jakby żywcem zajebano je z poprzednich płyt... chyba, że przegapiłem coś i to celowy zabieg
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: NEUROSIS
To moze byc zly pomysl. Chyba ze czcisz solowe wycieczki tych panow - wtedy moze wejdzie, nie wiem w sumie.Kurt pisze:A ja ciągle czekam jak dorwę fizycznie krążek... jakoś nie chce sobie psuć wrażenia odsłuchem z mp3, za bardzo lubię ten zespół.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: NEUROSIS
Ja liczę, że mnie nie zawiodą. A jak coś, to i tak się nie przyznam, że mi się nie podoba, no bo to przecież Neurosis ;)
The madness and the damage done.
- Mistrz
- postuje jak opętany!
- Posty: 430
- Rejestracja: 20-08-2005, 15:13
Re: NEUROSIS
no to widzę kult konkretny. mam tylko kasetę "The Sun That Never Sets". przesłuchałem ją raz w życiu i stwierdziłem, że to "awangardowe gówno". od tamtego czasu (było to z 5 lat temu) znacznie poszerzyły się moje horyzonty muzyczne, wobec czego pożyczam se dyskografię :D
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: NEUROSIS
Noo skoro GHUA Slayera to wg ciebie było kiedyś "nu metalowe gówno" to ten album mógłby być jak najbardziej "awangardowym gównem". Wszystko się zgadza ;).
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: NEUROSIS
Też jestem z tych, którzy z Neurozą się muszą lepiej zapoznać (w związku z czym pierdolę nowy album i nie ruszam, aż nie ogarnę poprzednich wydawnictw). Ale w życiu bym złego słowa na Sun That Never Sets bym nie powiedział, tak samo jak na Times of Grace, a znam tylko te. Wiem, ogromne niedouczenie, ale co poradzić.
- Ulfr
- zaczyna szaleć
- Posty: 153
- Rejestracja: 16-03-2006, 00:23
- Lokalizacja: Wawa
Re: NEUROSIS
Moim zdaniem nowy album jest b. dobry, ale jest jak na Neurosis bardzo "wyciszony" i dość melodyjny, przy jednoczesnym braku utworów ewidentnie wyróżniających się na tle reszty. Mnie w sumie siadł od razu, ale z kolejnymi przesłuchaniami bardzo zyskuje.
VIVA MEGALOMANIA
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: NEUROSIS
15.12.2012 według informacji na oficjalnej stronie Neurosis zagra w Poznaniu.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: NEUROSIS
Scott Kelly Solo, nie siej grozy ;)
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: NEUROSIS
Faktycznie, chyba za bardzo mi ciśnienie skoczyło i nie rzuciłem okiem na nagłówek nad datami:)
- witchfinder
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1064
- Rejestracja: 13-01-2010, 21:45
Re: NEUROSIS
Z całą pewnością nie jest to płyta dla ludzi, którzy kupują w Biedronce książki o Nergalu na kilogramy.
Znowu leci nowy album, i muszę powiedzieć, z każdym kolejnym przesłuchaniem podoba mi się coraz bardziej. Byłem w pierwszym odruchu rozczarowany, teraz powoli ustępuje to wrażenie. Muszę się jeszcze lepiej z krążkiem zapoznać, po jakichś 10 razach w sumie nie wiem, co o nim sądzić. Im dokładniej w las, tym lepiej póki co.
Znowu leci nowy album, i muszę powiedzieć, z każdym kolejnym przesłuchaniem podoba mi się coraz bardziej. Byłem w pierwszym odruchu rozczarowany, teraz powoli ustępuje to wrażenie. Muszę się jeszcze lepiej z krążkiem zapoznać, po jakichś 10 razach w sumie nie wiem, co o nim sądzić. Im dokładniej w las, tym lepiej póki co.
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
- harvestman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1573
- Rejestracja: 05-11-2012, 21:10
Re: NEUROSIS
Z kolejnymi przesłuchaniami płyta zyskuje. W moim przypadku rozczarowanie wynikało z tego że oczekiwałem po tym albumie tej bardziej agresywnej strony Neurosis.
- night_goat
- zaczyna szaleć
- Posty: 212
- Rejestracja: 21-12-2010, 14:16
Re: NEUROSIS
Dokładnie tak samo u mnie. Po pierwszych pięciu obsłuchach chciałem tym w kąt rzucić bo oczekiwałem większej wojny nuklearnej, więcej piekła, więcej apokalipsy, a tu tego za bardzo nie ma ;)
Album bardziej z serii Słońca i Oka Sztormu, aniżeli poprzedniczki i reszty ale gdy się wkręci to jakoś nie chce się przestawać słuchać ;)
Album bardziej z serii Słońca i Oka Sztormu, aniżeli poprzedniczki i reszty ale gdy się wkręci to jakoś nie chce się przestawać słuchać ;)
Hide behind your crosses
Throw your holy water
Recite your senseless verses
Let the darkness hour turn
When witches burn
Throw your holy water
Recite your senseless verses
Let the darkness hour turn
When witches burn
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
nowy album to takie Jesu Broadrickanight_goat pisze:Dokładnie tak samo u mnie. Po pierwszych pięciu obsłuchach chciałem tym w kąt rzucić bo oczekiwałem większej wojny nuklearnej, więcej piekła, więcej apokalipsy, a tu tego za bardzo nie ma ;)
Album bardziej z serii Słońca i Oka Sztormu, aniżeli poprzedniczki i reszty ale gdy się wkręci to jakoś nie chce się przestawać słuchać ;)
Coś tam było! Człowiek!