
ARKONA - 08.02.2013 Wrocław, klub Liverpool
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Foxhound
- postuje jak opętany!
- Posty: 393
- Rejestracja: 24-11-2011, 16:27
ARKONA - 08.02.2013 Wrocław, klub Liverpool

Ostatnio zmieniony 23-01-2013, 17:28 przez Foxhound, łącznie zmieniany 1 raz.
- Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
Re: ARKONA - 08.02.2013 Wrocław, Liverpool
Liverpool czy Wrocław?
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: ARKONA - 08.02.2013 Wrocław, Liverpool
Gdzie tam z Arkoną do Liverpoolu, wstydu w wielkim świecie chcesz się najeść? :)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Foxhound
- postuje jak opętany!
- Posty: 393
- Rejestracja: 24-11-2011, 16:27
Re: ARKONA - 08.02.2013 Wrocław, Liverpool
Blackult pisze:Liverpool czy Wrocław?
- Klub Liverpool
- TO CO MI PAN NIC NIE MÓWI?
;)
- Łucja
- rozkręca się
- Posty: 60
- Rejestracja: 18-01-2013, 17:21
Re: ARKONA - 08.02.2013 Wrocław, klub Liverpool
Klub Liverpool jak najbardziej na tak.
Mój plan, to z życia ram wyłamać realności dzienny kicz.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
bo z czasem, zamiast dobrych koncertów pojawiło się tam więcej jakichś tematycznych gothic party czy depeche mode party. Zresztą, od koncertu Blindead kilka lat temu dawno tam nie byłem, ale nie przypominam sobie, aby coś dobrego tam grało ostatnio.Łucja pisze:Skaut pisze:kiedyś bardzo, teraz wcale.Łucja pisze:Klub Liverpool jak najbardziej na tak.
A coś więcej?
Edyta: inna baja, że to nie jest do końca klub koncertowy.
Coś tam było! Człowiek!
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re:
ja również :)Skaut pisze: bo z czasem, zamiast dobrych koncertów pojawiło się tam więcej jakichś tematycznych gothic party czy depeche mode party. Zresztą, od koncertu Blindead kilka lat temu dawno tam nie byłem, ale nie przypominam sobie, aby coś dobrego tam grało ostatnio.
Edyta: inna baja, że to nie jest do końca klub koncertowy.
kminiłem by się jeszcze wybrać na Christ Agony z jakieś 2 miechy temu grali ... ale nie dotarłem tam ostatecznie;
- Łucja
- rozkręca się
- Posty: 60
- Rejestracja: 18-01-2013, 17:21
Re: ARKONA - 08.02.2013 Wrocław, klub Liverpool
Edyt sporo podkreśla. Koncert 11 stycznia wspominam bardzo dobrze. Heavy-metal na żywo bez gotyka i elektro.
Mój plan, to z życia ram wyłamać realności dzienny kicz.
- Foxhound
- postuje jak opętany!
- Posty: 393
- Rejestracja: 24-11-2011, 16:27
Re: ARKONA - 08.02.2013 Wrocław, klub Liverpool
Rok temu grało tam A Pale Horse Named Death.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Ale taka prawda. Albo się ciśniesz po lewej stronie sceny, albo dusisz pomiędzy barem a ławkami. No chyba, że frekwencja wynosi max 30 osób - wtedy jest ok ;]Łucja pisze:Edyt sporo podkreśla. Koncert 11 stycznia wspominam bardzo dobrze. Heavy-metal na żywo bez gotyka i elektro.
Coś tam było! Człowiek!
- Łucja
- rozkręca się
- Posty: 60
- Rejestracja: 18-01-2013, 17:21
Re:
Skaut pisze:Ale taka prawda. Albo się ciśniesz po lewej stronie sceny, albo dusisz pomiędzy barem a ławkami. No chyba, że frekwencja wynosi max 30 osób - wtedy jest ok ;]Łucja pisze:Edyt sporo podkreśla. Koncert 11 stycznia wspominam bardzo dobrze. Heavy-metal na żywo bez gotyka i elektro.
Z przykrością się zgadzam. Które kluby/puby polecasz we Wrocławiu?
Mój plan, to z życia ram wyłamać realności dzienny kicz.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: ARKONA - 08.02.2013 Wrocław, klub Liverpool
Jak już w temacie wrocławskich klubów jesteśmy, Wagon jeszcze istnieje? To była dopiero dziura. Ale jak na undergroundowe koncerty dla 20-30 osób w sam raz :-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Foxhound
- postuje jak opętany!
- Posty: 393
- Rejestracja: 24-11-2011, 16:27
Re: ARKONA - 08.02.2013 Wrocław, klub Liverpool
Lykantrop pisze:Jak już w temacie wrocławskich klubów jesteśmy, Wagon jeszcze istnieje? To była dopiero dziura.
Pozabijali ją dechami.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
z metalowych/dyskotekowych/randkowych?Łucja pisze:Skaut pisze:Ale taka prawda. Albo się ciśniesz po lewej stronie sceny, albo dusisz pomiędzy barem a ławkami. No chyba, że frekwencja wynosi max 30 osób - wtedy jest ok ;]Łucja pisze:Edyt sporo podkreśla. Koncert 11 stycznia wspominam bardzo dobrze. Heavy-metal na żywo bez gotyka i elektro.
Z przykrością się zgadzam. Które kluby/puby polecasz we Wrocławiu?
Nie chce mi się bawić w selekcję. Zbadaj sobie: NIETOTA, NIEBO, FIRLEJ, SPIŻ, SCHODY DONIKĄD , PUZZLE (zajebiste driny! i dobre koncerty), MLECZARNIA, SALVADOR, CZESKI FILM (dawno nie byłem, ale chyba wystrój się nie zmienił). To te lepsze i pierwsze, które mi na myśl przychodzą.
Ostatnio zmieniony 23-01-2013, 22:22 przez Skaut, łącznie zmieniany 1 raz.
Coś tam było! Człowiek!
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- Foxhound
- postuje jak opętany!
- Posty: 393
- Rejestracja: 24-11-2011, 16:27
Re:
Jeszcze wcześniej Intro poszło wpizdu.Skaut pisze:racja;] Ale chyba już klub nie dycha.Lykantrop pisze:Jak już w temacie wrocławskich klubów jesteśmy, Wagon jeszcze istnieje? To była dopiero dziura. Ale jak na undergroundowe koncerty dla 20-30 osób w sam raz :-)
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
tego klubu żałuję chyba najbardziej. Jedna z najlepszych knajp rockowo-metalowych.Foxhound pisze:Jeszcze wcześniej Intro poszło wpizdu.Skaut pisze:racja;] Ale chyba już klub nie dycha.Lykantrop pisze:Jak już w temacie wrocławskich klubów jesteśmy, Wagon jeszcze istnieje? To była dopiero dziura. Ale jak na undergroundowe koncerty dla 20-30 osób w sam raz :-)
Coś tam było! Człowiek!