Pewnie to trafi do tematu o herezjach, ale jak dla mnie era z Dio > era z Ozzy'm.Biały pisze:tak i to właśnie H&H to album, który można spokojnie postawić na półce z klasykami Black Sabbath za czasów Ozzy'ego.Lykantrop pisze:No to oczywiste, że najlepsza płyta DIO to "Heaven & Hell" :)
US heavy metal, lata 80
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: US heavy metal, lata 80
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
Heretyk
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: US heavy metal, lata 80
jezus maria....
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: US heavy metal, lata 80
bs jest zajebiste, ale ozzy to chujowy wokalista.
:D
nie, serio.
:D
nie, serio.
this is a land of wolves now
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: US heavy metal, lata 80
Nie rozumiesz metalu ;(Lykantrop pisze:Pewnie to trafi do tematu o herezjach, ale jak dla mnie era z Dio > era z Ozzy'm.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9130
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: US heavy metal, lata 80
Bo to jest oczywista prawda i tylko archiwiści z IPNu uważają inaczej i przyznają ordery za zasługi. Granie może i prostsze, ale mniej siermiężne, mniej ideologiczne, a po prostu zajebiście rockowe, na pełnej kurwie z (moim zdaniem) najlepszym hardrockowym wokalistą ever. A "H & H" to absolutnie genialna płyta, zdecydowanie jedna z moich ulubionych, każdorazowo mam ciary gdy jej słucham.Lykantrop pisze:Pewnie to trafi do tematu o herezjach, ale jak dla mnie era z Dio > era z Ozzy'm.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: US heavy metal, lata 80
no ale debiut... nie ma lepszej plyty w ich katalogu, a i w sumie w całym metalu :).
this is a land of wolves now
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9130
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: US heavy metal, lata 80
Obiektywizm i zasługi to jedno. Komentować nie trzeba chyba. Ale kurcze większą radochę mam ze słuchania H&H - chyba nie ma w dorobku BS płyty o takim rockowym pierdolnięciu. To jest po prostu zestaw 8 genialnych rockowych PIOSENEK (bo chyba tak to trzeba nazwać).
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: US heavy metal, lata 80
Nie chodzi o żaden obiektywizm i zasługi - w ogole o tym nie mowie. debiut to czyste zlo i data wydania/wpływ/okoliczności nie maja tu zadnego znaczenia.
this is a land of wolves now
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: US heavy metal, lata 80
Największym fenomenem jedynki jest to, że mimo oczywistych braków jest najlepszym co w temacie zostało nagrane.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9130
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: US heavy metal, lata 80
Na H&H zła jest tyle ile mięsa w parówce, ale jest za to 106% rockowego ognia i to mi w zupełności wystarczy, aby uznać ten album za wybitny. :)Riven pisze:Debiut to czyste zlo.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: US heavy metal, lata 80
Nie mam nic przeciwko, ale kurwa, takiej lovecraftowskiej wioski jak na debiucie nie ma nigdzie. Może Electric Wizard się zbliżył do tego klimatu.
this is a land of wolves now
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: US heavy metal, lata 80
Obiektywnie rozumiem supremację debiutu kosztem reszty, bo na tę kwestię nie można patrzeć ahistorycznie, że się tak wyrażę. Jednak najprawdziwsze zło, narkotyki i psychodela to jak dla mnie są na "SBS".
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9130
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: US heavy metal, lata 80
SBS lubię chyba najbardziej z płyt z Ozzym, pewnie dlatego, że najbardziej jazzująca.
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: US heavy metal, lata 80
SBS to najsłabsze Sabbath do Sabotaż włącznie.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 931
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: US heavy metal, lata 80
ja tak nie potrafię do muzyki podchodzę emocjonalnie i czysto subiektywnie. Dla mnie pierwsze 6 albumów Sabs to świętość (choć zawsze IV najmniej lubiłem).
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: US heavy metal, lata 80
To jedziemy dalej z herezjami. "Paranoid" (w sensie album) mnie nudzi :P
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
Karkasonne
Re: US heavy metal, lata 80
Dojebię bardziej: "Forbidden" to jeden z moich ulubionych BS.
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: US heavy metal, lata 80
Ja przebiję: poniżej poziomu kwarków wszystko jest zrobione z sera topionego Hohland.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- Biały
- w mackach Zła
- Posty: 734
- Rejestracja: 17-06-2012, 10:17
Re: US heavy metal, lata 80
właśnie to, od debiutu po Sabotage to absolutnie zajebiste płyty, następne dwie słabsze i koniec Ozzy'ego, po którym pojawia się Dio i na pierwszy strzał wychodzą z płytą na absolutny top w ich dyskografii. Mob Rules czy Dehumanizer, które to były wyżej porównywane z H&H to też bardzo dobre płyty ale jednak nie aż tak jak Heaven...Dragazes pisze:Dla mnie pierwsze 6 albumów Sabs to świętość
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: US heavy metal, lata 80
Nawet młodzież poszła po rozum do głowy, a stare dziady tkwią w przestarzałym paradygmacie, na którym zęby zjedli profesorowie mianowani w PRL. Brawo, zaczynam wierzyć w przyszłość, która dotychczas malowała się tak jak ją przedstawiali Marduk na Pancernej Dywizji.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95






