SODOM

[Karkasonne]

Ja w ogóle nie wiem o co chodzi z tą "lekkością" Agent Orange, ale może jestem nieobiektywny, bo to chyba mój ulubiony zespół.

[Kraft]

"Hi fellows. At the time, we started the production of the new Sodom album. Makka finished all the drum tracks at wednesday. And believe us, he did a great job and hammered twelve songs in just two days. Next week, Bernemann will start the guitar recording sessions. Again, we produce this killer album with Waldemar Sorychta. We will keep you informed as soon as we get more news for you. Thanks again for your loyal support and keep on thrashin'.... Tom!"

Wypada mieć nadzieję, że nie dadzą pożywki Sępowi, jak ziomki z Kreatora ;)

[Karkasonne]

Gore_Obssessed narzekał na lekkość ostatniej płyty, ale tam w gruncie rzeczy jest tylko jeden moment, któremu można naprawdę mocno coś zarzucić, i jest to bardzo harmonijne przejście w "Storm Raging Up" - co nie zmienia absolutnie faktu, że jest tam dużo klasycznego Sodom takiego, jaki znamy, tytułowy, Knarrenheinz, Styptic Parasite. Ale ogólnie to chyba nauczyli się trochę więcej grać i próbują to pokazać ;)) Ale nie spodziewałbym się klapy - jak dotąd nigdy nie dali ciała.

EDIT: Nie, sorry w "Through toxic veins" jest podobny melodyjny fragment. Ale to i tak tylko chwila.

[est]

nowa płyta na majówkę

[Gore_Obsessed]

Gore_Obssessed narzekał na lekkość ostatniej płyty, ale tam w gruncie rzeczy jest tylko jeden moment, któremu można naprawdę mocno coś zarzucić, i jest to bardzo harmonijne przejście w "Storm Raging Up" - co nie zmienia absolutnie faktu, że jest tam dużo klasycznego Sodom takiego, jaki znamy, tytułowy, Knarrenheinz, Styptic Parasite. Ale ogólnie to chyba nauczyli się trochę więcej grać i próbują to pokazać ;)) Ale nie spodziewałbym się klapy - jak dotąd nigdy nie dali ciała.

EDIT: Nie, sorry w "Through toxic veins" jest podobny melodyjny fragment. Ale to i tak tylko chwila.

"God bless You" przede wszystkim!


Od 3:37 już ewidentnie przeginają, a prawdziwa bieda zaczyna się od 4:22. Przypomina to najgorsze momenty MEGADETH. Brrr...

[aryman]

A ja sobie właśnie zapodałem Agenta i kurwa, ciągle kopie dupę jak trzeba. Kwadratowe? Mało odkrywcze? Za lekkie? Zawistne, abstynenckie (tfu!) smęcenie. Niech sobie to będzie najwyżej przedniej próby rzemiosło, każdemu zespołowi życzyłbym takich "upadków".

No właśnie na "Agencie" tę teutońską "kwadratowość" udało im się nieco zamaskować i stępili nieco kąty. Jest bardziej owalnie. Niedawno zweryfikowałem nieco opinię na jej temat, bo wcześniej byłem prawie bezkrytyczny, a teraz kilka momentów wyraźnie słabnie. Niemniej to nadal thrash top... 30?

[Pteroczłek]

German thrash metal veterans SODOM will release their new studio album, "Epitome Of Torture", on April 29 in Europe and May 7 in North America via SPV/Steamhammer. Vocalist/bassist Thomas "Angelripper" Such, guitarist Bernd "Bernemann" Kost and new drummer Markus "Makka" Freiwald recorded a total of twelve new tracks (plus a MOTÖRHEAD cover) which "present SODOM as more diverse and multi-faceted than ever," according to a press release. "'Epitome Of Torture' features not only your typical SODOM fare, but also two or three numbers which are slightly more moderate and melodic than what people have come to expect from us," says Angelripper, "so wait and see!"

"Epitome Of Torture" track listing:

01. My Final Bullet (04:40)
02. S.O.D.O.M. (03:46)
03. Epitome Of Torture (03:31)
04. Stigmatized (02:56)
05. Cannibal (04:19)
06. Shoot Today - Kill Tomorrow (04:01)
07. Invocating The Demons (04:25)
08. Katjuscha (03:43)
09. Into The Skies Of War (03:51)
10. Tracing The Victim (04:46)

[[V]]

but also two or three numbers which are slightly more moderate and melodic than what people have come to expect from us

[Alsvartr]

Jezus maria jaka chujowa okładka...

[Castor]

Fuckt, poprzednia dużo lepsza.

[Nothingface]

No poprzednia była bdb ale ta wcale nie jest zła.

[ozzy]

jest

[satanking666]

pomysł jest zajebisty, wykonanie przeciętne

[Drone]

A przecież takie doskonałe okładki Tom miał na koncie:

[Maria Konopnicka]

Onkel Tom miał okładkę zajebistą - ale płyta chyba najgorsza ze wszystkiego co dotąd wydali. Miejmy nadzieję, że z Sodom będzie odwrotnie - okładki bez wątpienia nie mieli nigdy gorszej, może muzycznie będzie dobrze? Choć przyznam, że mam złe przeczucia - bo gdzieś czytałem, że ma być bardziej melodyjnie i ma być pierwsza historii Sodom... ballada (na miarę ballad Metallica)... kurwa!

[0ms]

No poprzednia była bdb ale ta wcale nie jest zła.

:D

[jaszyn]

Choć przyznam, że mam złe przeczucia - bo gdzieś czytałem, że ma być bardziej melodyjnie i ma być pierwsza historii Sodom... ballada (na miarę ballad Metallica)... kurwa!

Jak będzie to ballada na miarę np. "One" to czemu nie;)

[Góral]

Wolałbym "ballade" w stylu Burst Command Till War lub Sodomy & Lust.

[KreatoR]

Ballada Sodom, bach się strać!

[blasfimer]

No i myk, pierwsza ballada z nowej płyty ! Jest elegancko !