przyjedz do Bielska, najebiemy sie wspolnie :]Husar pisze:i jak we wrocku wypadli? Bo nie wiem czy dziś jechać do bielska i się najebać, czy też do zabrza we wtorek i być grzecznym i trzeźwiutkim
DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 573
- Rejestracja: 07-11-2012, 22:57
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Roztropnie ominąłem dwa pierwsze supporty. Karnak wypadł nawet interesująco a Sweetest Devilry usłyszałem pierwszy i ostatni raz w życiu. Złe wrażenie szybko zatarł Deicide. Kevin i Jack pilnie grali swoje i na scenie robili za tło dla Bentona i Asheima, którzy wyglądają na swoje lata ale napierdalają z werwą młodzieniaszków. Asheim młócił jak cyborg a Benton ryczał i skrzeczał tak, że miałem ochotę schować się za kolumny. Zagrali chyba 17 numerów, kawałki z ostatniej płyty wypadly bardzo dobrze, a wszystkie 5, które zagrali z debiutu, rewelacyjnie. Nie wyobrażam sobie, żeby komukolwiek z ok. 250 - 300 osób które były wczoraj w Progresji koncert Deicide się nie podobał.
setlista:
Homage for Satan
Dead by Dawn
Once Upon the Cross
Scars of the Crucifix
When Satan Rules His World
Serpents of the Light
Save Your
Empowered By Blasphemy
Conviction
Blame It on God
They Are the Children of the Underworld
Witness of Death
Into the Darkness You Go
(tutaj byc moze byl jeszcze jeden numer z ostatniej plyty)
Sacrificial Suicide
Lunatic of God's Creation
Oblivious to Evil
Deicide
setlista:
Homage for Satan
Dead by Dawn
Once Upon the Cross
Scars of the Crucifix
When Satan Rules His World
Serpents of the Light
Save Your
Empowered By Blasphemy
Conviction
Blame It on God
They Are the Children of the Underworld
Witness of Death
Into the Darkness You Go
(tutaj byc moze byl jeszcze jeden numer z ostatniej plyty)
Sacrificial Suicide
Lunatic of God's Creation
Oblivious to Evil
Deicide
I AM MORBID
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3023
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Destinity to gówno nie do opisania.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Pomyliły mi się nazwy. Widziałem Destinity a nie Sweetest Devilry, potwierdzam slowa przedmowcy.
I AM MORBID
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07-11-2008, 13:01
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Ja widziałem tylko Deicide, były inne priorytety-przednie pre party z Super Znajomymi, a Gwiazda Wieczoru zagrała świetnie, zabawa pod sceną była super, frekwencja ok, atmosfera znakomita; nie wiem, nie liczyłem, ale wypilem wczoraj chyba 20 piw,
17 różnych: Raciborskie Niefiltrowane, Twierdzowe, Olsztyńskie, Świeże, Starodawne, Tyskie Ciemne Łagodne, Okocimia Portera, a a samym klubie 3 Królewskie i czuję się dziś jak Młody Bóg!!!:-)))
17 różnych: Raciborskie Niefiltrowane, Twierdzowe, Olsztyńskie, Świeże, Starodawne, Tyskie Ciemne Łagodne, Okocimia Portera, a a samym klubie 3 Królewskie i czuję się dziś jak Młody Bóg!!!:-)))
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Tego Legion to już chyba na złość nie grają. Od jakichś 15 lat to samo wymieniając tylko te nowe. Jak dla mnie to mogliby zagrać cały i zejść po tych 30 minutach.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07-11-2008, 13:01
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Tylko wtedy wszyscy pod sceną pozabijaliby się wpadając wcześniej w szał i amok!!!:-)))
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Czasami walnęli "Dead But Dreaming" i "Holy Deception", z drugiej strony się nie dziwie skoro to bracia ten materiał złożyli w 99 procentach, to pewno Benton ma tam jakąś niechęć do tych nagrań, chyba że na serio mają jakiś problem z ich odtworzeniem w wersji live.Kingu pisze:Tego Legion to już chyba na złość nie grają. Od jakichś 15 lat to samo wymieniając tylko te nowe. Jak dla mnie to mogliby zagrać cały i zejść po tych 30 minutach.
In a world of compromise...some don't
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15668
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Może wokalnie Benton nie nadążyłby wykrzykiwać Revocate the agitator. Co by nie mówić, są to zawodowi muzycy, więc odtworzenie w wersji live swoich utworów bez względu na to jak są skomplikowane nie powinno być dla nich trudnościa.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07-11-2008, 13:01
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
E tam-myślę, że na spokojnie mogliby zagrać wszystkie utwory na żywo z dwójki, a Benton zaśpiewałby je jak należy-to kwestia
profesjonalnego przygotowania do tematu, pozytywnego nastawienia i dobrych chęci!!!
profesjonalnego przygotowania do tematu, pozytywnego nastawienia i dobrych chęci!!!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1001
- Rejestracja: 02-06-2010, 10:56
- Lokalizacja: Gůrny Ślůnsk
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
http://soundterrorshots.blogspot.com/ - koncertowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
http://maciejmutwil.blogspot.com/ - przemysłowe zdjęcia
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Kolejny bardzo dobry występ, który dobitnie pokazał jakie kosmiczne odległości dzielą zespoły wybitne (DEICIDE) od dziadostwa (DESTINITY, SWEETEST DEVILRY) i przeciętniaków (KARNAK). ARVAS nie widziałem.
Ciekawie było zobaczyć zespół na samym początku trasy, biorąc pod uwagę, że ostatnio (Winterfest, cztery lata temu) miałem okazję widzieć ich na końcu.
Doszły mnie opinie, że Benton się starzeje... Nie zauważyłem. Między utworami rechocze jak świr, a w trakcie napierdala jak zawsze. Bas pali mu się w łapach, struny głosowe gotują w krtani, ogień w oczach obecny. Nie widzę oznak zmęczenia. Inna sprawa, że to dopiero początek "końca świata", ale krytykanci widzieli to samo co ja, więc nie wiem skąd głosy na nie.
Warto było. Klasycy zabijają zawsze i wszędzie i nie ustoi człowiek spokojnie choćby chciał.
To co widziałem w niedzielę zainspirowało mnie na tyle, że w najbliższym czasie postaram się nadgonić jeśli chodzi o ich ostatnie wydawnictwa, bo z rzeczy wydanych w ciągu ostatnich dwunastu lat w całości znam jedynie "The stench of redemption" (z którego pierdolnęli morderczymi "Homage for SAAAAAAAATAN!!!!" i chyba jeszcze lepszym "Desecration" - niedocenianym jak cholera).
W paru momentach (solówki) gitary trochę kulały, ale to szczegół. Przez sporą część występu byłem w istnym amoku, a taki efekt może wywołać tylko garść zespołów, do których DEICIDE najwyraźniej ciągle należy.
Ciekawie było zobaczyć zespół na samym początku trasy, biorąc pod uwagę, że ostatnio (Winterfest, cztery lata temu) miałem okazję widzieć ich na końcu.
Doszły mnie opinie, że Benton się starzeje... Nie zauważyłem. Między utworami rechocze jak świr, a w trakcie napierdala jak zawsze. Bas pali mu się w łapach, struny głosowe gotują w krtani, ogień w oczach obecny. Nie widzę oznak zmęczenia. Inna sprawa, że to dopiero początek "końca świata", ale krytykanci widzieli to samo co ja, więc nie wiem skąd głosy na nie.
Warto było. Klasycy zabijają zawsze i wszędzie i nie ustoi człowiek spokojnie choćby chciał.
To co widziałem w niedzielę zainspirowało mnie na tyle, że w najbliższym czasie postaram się nadgonić jeśli chodzi o ich ostatnie wydawnictwa, bo z rzeczy wydanych w ciągu ostatnich dwunastu lat w całości znam jedynie "The stench of redemption" (z którego pierdolnęli morderczymi "Homage for SAAAAAAAATAN!!!!" i chyba jeszcze lepszym "Desecration" - niedocenianym jak cholera).
W paru momentach (solówki) gitary trochę kulały, ale to szczegół. Przez sporą część występu byłem w istnym amoku, a taki efekt może wywołać tylko garść zespołów, do których DEICIDE najwyraźniej ciągle należy.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07-11-2008, 13:01
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
Bardzo ciekawa relacja w Twoim, bardzo interesującym stylu-tylko szkoda, że wziąłeś udziału w Naszym pre party pod ProgresjąGore_Obsessed pisze:Kolejny bardzo dobry występ, który dobitnie pokazał jakie kosmiczne odległości dzielą zespoły wybitne (DEICIDE) od dziadostwa (DESTINITY, SWEETEST DEVILRY) i przeciętniaków (KARNAK). ARVAS nie widziałem.
Ciekawie było zobaczyć zespół na samym początku trasy, biorąc pod uwagę, że ostatnio (Winterfest, cztery lata temu) miałem okazję widzieć ich na końcu.
Doszły mnie opinie, że Benton się starzeje... Nie zauważyłem. Między utworami rechocze jak świr, a w trakcie napierdala jak zawsze. Bas pali mu się w łapach, struny głosowe gotują w krtani, ogień w oczach obecny. Nie widzę oznak zmęczenia. Inna sprawa, że to dopiero początek "końca świata", ale krytykanci widzieli to samo co ja, więc nie wiem skąd głosy na nie.
Warto było. Klasycy zabijają zawsze i wszędzie i nie ustoi człowiek spokojnie choćby chciał.
To co widziałem w niedzielę zainspirowało mnie na tyle, że w najbliższym czasie postaram się nadgonić jeśli chodzi o ich ostatnie wydawnictwa, bo z rzeczy wydanych w ciągu ostatnich dwunastu lat w całości znam jedynie "The stench of redemption" (z którego pierdolnęli morderczymi "Homage for SAAAAAAAATAN!!!!" i chyba jeszcze lepszym "Desecration" - niedocenianym jak cholera).
W paru momentach (solówki) gitary trochę kulały, ale to szczegół. Przez sporą część występu byłem w istnym amoku, a taki efekt może wywołać tylko garść zespołów, do których DEICIDE najwyraźniej ciągle należy.
oraz w trzykrotnej drodze do sklepu przy pętli autobusowej i pod nim-może następnym razem się to uda!!!:-)))
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
O ho ho, zaraz zaraz, a kto to pisał w temacie o koncercie Unleashed, że umiar jest bardzo ważny w piciu bdb alkoholu? Widzę tutaj sporą niekonsekwencję kolego!!!
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3023
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: DEICIDE - The End of The World Tour 2013 (3 x Polska!)
W odpowiedzi do wpisu wyżej - Karnak wcale gorzej niz Deicide nie wypadli. Moim zdaniem nawet lepiej.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.