REINFECTION
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
REINFECTION
Nie widziałem wcześniej wątku o tej kapeli, jeżeli takowy jest,to połączcie w jeden lub wywalcie w kosmos...
To jeden z najlepszych reprezentantów dzikiego, chorego gore/grind/death metalu na polskiej scenie. Zespół który śmiało można wymienić razem z takimi nazwami jak Dead Infection, Squash Bowels, Damnable, Epitome. Reinfection to zdecydowanie czołówka tego gatunku muzyki, a ich dokonania jeżeli jeszcze ktoś nie miał okazji usłyszeć, wciąż są warte grzechu. Pamiętam jak dziś kiedy dostałem przegrywana kasetę z ich demo " The Edge of her existence" - ta muzyka przewierciła mi czaszkę na wylot i wywołała takie spustoszenie, że długo nie byłem w stanie się pozbierać. Ich debiut, dodajmy, doskonały debiut, "They die for nothing" wydany 13 lat temu był jednym z najczęściej przeze mnie słuchanych albumów roku 2000. Co za potworna moc, zwierzęce wokale, brudne brzmienie, obłąkane riffy i dewastująca sekcja rytmiczna!
Potem jednak z zespołem zaczęły dziać się dziwne rzeczy - muzycy jakoś się porozłazili, zespół niby działał, w rzeczywistości jednak wyglądało to zupełnie inaczej. 5 lat po debiucie ukazała się kompilacyjna płyta na której możemy znaleźć dwa nowe numery, cover Napalm Death - doskonały! - całą debiutancką płytę, i jako dodatek ich demo. Polecam gorąco, nawet jeżeli macie debiut na półce - demówka mimo iż na kasecie brzmiała nieco bardziej przekonywująco, to w wersji cd też zrobi z was mielonkę. W tym samym roku ukazuje się jeszcze epka "secondary damage" i rok później split z Screaming Afterbirth. Zespół jest wciąż aktywny, chociaż dość trudno jego aktywność zauważyć, bowiem o nowych nagraniach cicho jak makiem zasiał...
Znacie, lubiecie, słyszeliście jakies nowe wieści z ich obozu?
To jeden z najlepszych reprezentantów dzikiego, chorego gore/grind/death metalu na polskiej scenie. Zespół który śmiało można wymienić razem z takimi nazwami jak Dead Infection, Squash Bowels, Damnable, Epitome. Reinfection to zdecydowanie czołówka tego gatunku muzyki, a ich dokonania jeżeli jeszcze ktoś nie miał okazji usłyszeć, wciąż są warte grzechu. Pamiętam jak dziś kiedy dostałem przegrywana kasetę z ich demo " The Edge of her existence" - ta muzyka przewierciła mi czaszkę na wylot i wywołała takie spustoszenie, że długo nie byłem w stanie się pozbierać. Ich debiut, dodajmy, doskonały debiut, "They die for nothing" wydany 13 lat temu był jednym z najczęściej przeze mnie słuchanych albumów roku 2000. Co za potworna moc, zwierzęce wokale, brudne brzmienie, obłąkane riffy i dewastująca sekcja rytmiczna!
Potem jednak z zespołem zaczęły dziać się dziwne rzeczy - muzycy jakoś się porozłazili, zespół niby działał, w rzeczywistości jednak wyglądało to zupełnie inaczej. 5 lat po debiucie ukazała się kompilacyjna płyta na której możemy znaleźć dwa nowe numery, cover Napalm Death - doskonały! - całą debiutancką płytę, i jako dodatek ich demo. Polecam gorąco, nawet jeżeli macie debiut na półce - demówka mimo iż na kasecie brzmiała nieco bardziej przekonywująco, to w wersji cd też zrobi z was mielonkę. W tym samym roku ukazuje się jeszcze epka "secondary damage" i rok później split z Screaming Afterbirth. Zespół jest wciąż aktywny, chociaż dość trudno jego aktywność zauważyć, bowiem o nowych nagraniach cicho jak makiem zasiał...
Znacie, lubiecie, słyszeliście jakies nowe wieści z ich obozu?
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3283
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: REINFECTION
W sumie to chyba najbrutalniejsza kapela, jaką słyszałem. Znam tylko pełnograj i jest to miazga, zwłaszcza kawałek The Pedophile's Odour, który szczerze uwielbiam. Wypruwa flaki i gwałci matki. Dziwne, że zespół raczej zapomniany i kojarzony przez nielicznych. .
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: REINFECTION
gwałci flaki i wypruwa matki
to polskie jest? łeee
to polskie jest? łeee
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: REINFECTION
Debiut wyśmienity, jedyna krajowa rzecz w tej dziedzinie, która miała dojście do "Inperdition" Damnable. Próbowałem słuchać ich późniejszych szczątkowych nagrań, ale bez emocji. Gdzieś zagubiło się to zezwierzęcenie i młodzieńczy luz. Z resztą dziś mi z taką muzyką już nie do końca po drodze a jak już, to słucham staroci, więc może pierdolę głupoty.
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- evildead
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1105
- Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
- Lokalizacja: KRK
Re: REINFECTION
The Edge Of Her Existense było takie sobie (trzeba pamiętac że wjeżdżali na scenę niejako na plecach sąsiadów z Damnable, a i jakieś koligacje rodzinne też tam chyba były - więc siłą rzeczy byli porównywani z mocarnym Inperdition), za to długograj pamiętam że zrobił na mnie spore wrażenie...
Do tego bardzo dobra ekipa koncertowa, i zwyczajnie sympatyczne chopoki z nich były. Nie wiem czy nie popieprzę zespołów, ale to chyba oni grali w Lublinie w `99 jak była prohibicja z powodu wizyty papieża - tak się złożyło że tylko my przywieźliśmy ze sobą bimber kupiony dzień wcześniej, więc towarzysko rządziliśmy ;))
z rzeczy nagranych po reunion nie słyszałem nic, w sumie to nawet nie wiedziałem że żyją ;)
Do tego bardzo dobra ekipa koncertowa, i zwyczajnie sympatyczne chopoki z nich były. Nie wiem czy nie popieprzę zespołów, ale to chyba oni grali w Lublinie w `99 jak była prohibicja z powodu wizyty papieża - tak się złożyło że tylko my przywieźliśmy ze sobą bimber kupiony dzień wcześniej, więc towarzysko rządziliśmy ;))
z rzeczy nagranych po reunion nie słyszałem nic, w sumie to nawet nie wiedziałem że żyją ;)
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
A spawn of hell I am the evil dead
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: REINFECTION
W 1 klasie liceum starszy kumpel podrzucił mi ich debiut na CD. Pierdzenie, charczenie, buczenie, jebana kakofonia nie do przejścia. Teraz już sam jestem dziadkiem i mam na półce CD i MC. Zajebiste :)
PENIS METAL
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: REINFECTION
Tak się zastanawiałem, czy naprawdę bym chciał aby jeszcze coś nagrali? Z jednej strony jak najbardziej tak, z drugiej, miałbym wątpliwości czy podołają na nowej płycie umieścić tyle zezwierzęcenia i dzikości co na debiucie, a co za tym idzie, czy nie lepiej by było nie szargać dobrego "imienia" kapeli? Z jeszcze innej strony - skoro ta sztuka udała się takim zwyrodnialcom jak Epitome, i udaje nadal czego najlepszym dowodem jest E'ROT'icon to czemu miałoby nie udać się Reinfection?
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2304
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: REINFECTION
Debiut jest znakomity. Jedna z lepszych płyt z Polski z takim nakurwem. Jak słuchałem tego materiału i zamykałem oczy to widziałem wymazane krwią i wnętrznościami klinicznie czyste pomieszczenie hehe. Dawno nie słuchałem ( tak to jest jak płyta prawie dwa tysiące kilometrów od moich łap ) ale zmienie to niedługo. Jako, ze demówka jakimś cudem mnie ominęła trzeba dokupić ten kompilacyjny krążek.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: REINFECTION
Debiutancki album Reinfection ''They Die For Nothing'' jest jedną z moich ulubionych, polskich płyt, a zarazem jedną z najbrutalniejszych, najbardziej ekstremalnych, jakie kiedykolwiek i gdziekolwiek nagrano. Zdecydowanie polecam wszystkim miłośnikom patologicznego death/grind metalu. Niestety, tę perłę polskiej sceny mam tylko na kasecie.
In God We Trust
Re: REINFECTION
No właśnie, czy ta płyta jest uznawana za coś więcej niż "tylko" klasowy materiał z Polski? Pytam, bo mam wrażenie, że w swoim czasie dużo osób uważało ją za czołówkę gore/grind/death nie tylko w PL.
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4071
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: REINFECTION
W moim przypadku nadal uważam to za wysokiej klasy formę destrukcji. Świetny materiał, który broni się po latach. Po powrocie z roboty chyba przykurwie na głośnikach.
support music, not rumors
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: REINFECTION
Ciekawe pytanie. Gdyby to było coś więcej w tej chwili to cena tej płytki na allegro czy innym portalu aukcyjnym osiagała by chyba wyższe kwoty niż 20 pare złotych, chyba że trafiłaby w ręce jakiegoś poszukiwacza zaginionych skarbów polskiej sceny, to podbiłby cenę. Rar to na pewno jest, a jaki status ma w szerszej świadomości to trudno powiedzieć - dla mnie to kultowy materiał i tyle.
A w swoim czasie ich demo rozeszło sie w nakładzie 1000 sztuk, co moim zdaniem jest przyzwoitym wynikiem. Z tego co pamiętam to oferta z Ablated records przyszła w chwili kiedy chłopcy powrócili z europejskiej trasy z Sanitys Dawn, a do momentu nagrania debiutu zagrali cztery trasy - wiadomo, że hal nie zapełniali i zapewne byli supportem, ale liczy sie sam fakt że było o nich głośno. Myślę że nie tylko w Polsce jest grono osób które szanują i przede wszystkim pamiętaja tą załogę, tak więc debiut pewnie przez jakąś część fanów jest uznawany za coś "więcej". Tak mi się przynajmniej wydaje.
A w swoim czasie ich demo rozeszło sie w nakładzie 1000 sztuk, co moim zdaniem jest przyzwoitym wynikiem. Z tego co pamiętam to oferta z Ablated records przyszła w chwili kiedy chłopcy powrócili z europejskiej trasy z Sanitys Dawn, a do momentu nagrania debiutu zagrali cztery trasy - wiadomo, że hal nie zapełniali i zapewne byli supportem, ale liczy sie sam fakt że było o nich głośno. Myślę że nie tylko w Polsce jest grono osób które szanują i przede wszystkim pamiętaja tą załogę, tak więc debiut pewnie przez jakąś część fanów jest uznawany za coś "więcej". Tak mi się przynajmniej wydaje.
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: REINFECTION
Skoro ja kojarzę, ba nawet mam ich płytę, to chyba nie jest aż tak źle. B. dawno tego nie słuchałem, ale obawiam się, że moje odczucia co do ich debiutu, nie ulegną zmianie. Ten rodzaj muzyki nie za bardzo do mnie trafia. Muzyka niby ciężka, ale przez wokale i te świńskie odgłosy, całość wychodzi trochę mało "poważnie", żeby nie powiedzieć groteskowo. Dlatego też muzyka Reinfection, bardziej mnie śmieszy niż porywa i przeraża.yossarian84 pisze:W sumie to chyba najbrutalniejsza kapela, jaką słyszałem. Znam tylko pełnograj i jest to miazga, zwłaszcza kawałek The Pedophile's Odour, który szczerze uwielbiam. Wypruwa flaki i gwałci matki. Dziwne, że zespół raczej zapomniany i kojarzony przez nielicznych. .




- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: REINFECTION
They Die for Nothing niszczyło, zreszta Panowie fajnie też na żywo wypadali!
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4362
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: REINFECTION
debiut Reinfection w pierwszym tłoczeniu z Ablated do nabycia:
http://allegro.pl/reinfection-they-die- ... 57232.html
http://allegro.pl/reinfection-they-die- ... 57232.html
WINYLE na sprzedaż viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769#p1845769
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: REINFECTION
Ciekawe za ile zejdzie. Mam ten materiał w tym biciu, ale nie zamierzam sprzedawać - ciekawi mnie tylko jaki aktualnie ma status ta płyta, jest kultowa że warto się o nią bić do ostatniej złotówki, czy jest traktowana raczej jako ciekawostka którą warto aczkolwiek niekoniecznie trzeba mieć na półce?
Licytować, materiał na tej płycie jest wart swojej ceny!
Licytować, materiał na tej płycie jest wart swojej ceny!
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4362
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: REINFECTION
debiut w pierwszym biciu do nabycia:
allegro.pl/reinfection-they-die-for-nothing-1-wyd-ablated-i4902020339.html
allegro.pl/reinfection-they-die-for-nothing-1-wyd-ablated-i4902020339.html
WINYLE na sprzedaż viewtopic.php?f=25&t=18597&p=1845769#p1845769
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15847
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: REINFECTION
6 złotych....kurde, wstyd że taki album schodzi za takie grosze, tym bardziej że czasem naprawdę wielkie chałtury schodzą za kwoty trzycyfrowe... nie mówię, że ta płyta powinna schodzić za pięć stów czy coś koło tego, no ale te trzy dyszki to minimum. Widać ludzie nie znają, nie lubią, a ci co znają i lubią już ten materiał mają.
- knaar
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
Re: REINFECTION
rok temu gdzieś za ~ 15zł na allegro kupiłem
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: REINFECTION
No i po co reaktywowaliście temat? Teraz będzie schodzić po 30 zł, żółta kartka jak nic, a ja jeszcze nie mam. :(
They Die for Nothing miazga chuja oczywiście. Rzadko wracam, bo po jednym odsłuchu muszę sprzątać pokój z resztek kału przez godzinę.
They Die for Nothing miazga chuja oczywiście. Rzadko wracam, bo po jednym odsłuchu muszę sprzątać pokój z resztek kału przez godzinę.