Dokumentalistyka muzyczna
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Naprawdę polecam. Kawał solidnego dokumentu prowadzonego przez Dave'a Grohla. Sporo sentymentalnych wycieczek, znanych twarzy i w szczególności zajebistego dźwięku oraz bardzo dobrej muzyki. Z jednej strony próba wskrzeszenia analogowego dźwięku do produkcji muzyki, z drugiej świetna riposta Reznora jak odnaleźć się w cyfrowym świecie ;]
Coś tam było! Człowiek!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Świat Według Coltrane'a
Takie o, w sumie za wiele się o Tranie z tego człowiek nie dowie, ale jest dużo nagrań z koncertów z róznych okresów twórczości i to akurat cieszy. Zna ktoś jakieś dobre dokumenty o jazzie? O Milesie coś na przykład?
Takie o, w sumie za wiele się o Tranie z tego człowiek nie dowie, ale jest dużo nagrań z koncertów z róznych okresów twórczości i to akurat cieszy. Zna ktoś jakieś dobre dokumenty o jazzie? O Milesie coś na przykład?
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Jazz Burnsa. Dosc konserwatywny, pierdolenie Marsalisa troche dziala na nerwy, ale tez i sporo konkretow jest - od wczesnych wplywow, Nowego Orleanu itp, do lat '70. Plus tez za forme i nacisk na kontekst. Minus za to, ze jazz wg Burnsa skonczyl sie na Kill'em All.
O MD widzialem jakis niezgorszy, ale tez i bez szalu. Znajdziesz na imdb, ale nie pamietam tytulu.
O MD widzialem jakis niezgorszy, ale tez i bez szalu. Znajdziesz na imdb, ale nie pamietam tytulu.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Miles Davis Story? Własnie zastanawiałem się, czy nie zaaplikować tego na wieczór, chyba tak własnie zrobię. Poza tym podziękował, widze że Jazzu Burnsa będe miał do oglądania przez tydzień, zapowiada się ciekawie.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Ano, ten. Tez w miare konkretny, o ile dobrze pamietam.
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Widzę, że posiadasz również delikatność dżentelmena, jak ten profesor, co pomyślał "Ty głupia kurwo", a powiedział "Szanowna pani jest w błędzie".0ms pisze:pierdolenie Marsalisa troche dziala na nerwy
Chyba się powtarzam, ale uważam, że próby Burnsa zrobienia z Jazzu muzyki klasycznej of USA są grubym nieporozumieniem, ale nie będę tu zgrywał eksperta od murzyńskich trombek. Sztuczne i muzealne podejście.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Sie zgadzam. W zasadzie wiecej mi w Jazz nie pasuje niz pasuje, ale jako lekcja historii i wstep sprawdza sie wcale niezle i duzo mozna z tego wylowic, za wyjatkiem ostatniego odcinka. Odfiltrowac te muzealnosc i ogolna konserwatywnosc tez nie jest trudno i chyba tylko wspomniane wyzej filozofowanie WM dziala mi wybitnie nerwy.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re:
miłe, miłe - wczoraj obejrzałem, dziś lecę po kolei z produkcjami z Sound City (od rana na zmianę rok 70 czyli Twelve Dreams of Dr. Sardonicus / After the Gold Rush) :))Skaut pisze:
Naprawdę polecam. Kawał solidnego dokumentu prowadzonego przez Dave'a Grohla. Sporo sentymentalnych wycieczek, znanych twarzy i w szczególności zajebistego dźwięku oraz bardzo dobrej muzyki. Z jednej strony próba wskrzeszenia analogowego dźwięku do produkcji muzyki, z drugiej świetna riposta Reznora jak odnaleźć się w cyfrowym świecie ;]
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna

http://abandcalleddeath.com/
Before Bad Brains, the Sex Pistols or even the Ramones, there was a band called Death. Punk before punk existed, three teenage brothers in the early '70s formed a band in their spare bedroom, began playing a few local gigs and even pressed a single in the hopes of getting signed. But this was the era of Motown and emerging disco. Record companies found Death’s music— and band name—too intimidating, and the group were never given a fair shot, disbanding before they even completed one album. Equal parts electrifying rockumentary and epic family love story, A Band Called Death chronicles the incredible fairy-tale journey of what happened almost three decades later, when a dusty 1974 demo tape made its way out of the attic and found an audience several generations younger. Playing music impossibly ahead of its time, Death is now being credited as the first black punk band (hell...the first punk band!), and are finally receiving their long overdue recognition as true rock pioneers.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Dokumentalistyka muzyczna
gdzie można? muzycznie ten pierwszy materiał co wyszedł to absolutna rewelacja
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Jak już obejrzysz, to daj znać, czy warto.
Tak poza tym, według żydtuba:
EDYTA: Na pirackiej zatoce jest wersja w wysokiej jakości. Chyba skorzystam.
Tak poza tym, według żydtuba:
No to kurwa w którym kraju jest awejlebyl?This movie is not available in your country.
EDYTA: Na pirackiej zatoce jest wersja w wysokiej jakości. Chyba skorzystam.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Daje znac, ze warto.Self pisze:Jak już obejrzysz, to daj znać, czy warto.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Jeżeli chodzi o Milesa to zamiast filmu chyba lepiej sobie zaaplikować autobiografie Ja, Miles. Tylko polskie tłumaczenie jest fatalne, wiec lepiej czytać oryginał po angielsku.

- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3278
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Jazzman ze mnie żaden, ale to trzeba będzie zobaczyć. Tymon i reszta składu to ciekawe indywidua, więc film o nich raczej nie może znudzić. Ktoś już oglądał?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3060
- Rejestracja: 16-05-2013, 15:29
Re: Dokumentalistyka muzyczna
Zajebisty jest, polecamSgt. Barnes pisze:A to widzieli? Celtic Frost "A dying God"
Stay clean!
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !
Straight Edge Society
AS <3
Forever outlaw. Never junkie again !