MASSEMORD

[Plasfodeur]

Nie mogę dosłuchać tej płyty do końca, nie wiem o co kaman, ale skoro nie chce wejść to wciskać nie będę.

[nicram]

Ja tam nie wiem chłopaki, ale mnie ten nowy Massemord wszedł bez popity. Jedna z lepszych płyt tego roku.

[Harlequin]

Kurde, niby fajna płyta, niby sie dzieje, ale jakoś nie bierze mnie. W ogole nie czuję jej klimatu, o ile w ogole jakiś ma. Brakuej mi trochę ciężaru, wszystko brzmi dośc selektywnie, kurcze, nie mam wyrobionego zdania co do tego materiały. muzycznie zdecydowanie in plus, ale coś mi w nim nie gra.

[Foxhound]

Na taki Massemord czekałem.

[Realista]

Najlepsze Massemord to przed ostatni album, takie transowe MM lubię :) a nowe musi poczekać żeby się w nie dobrze wsłuchac :)

[Blackult]

Po koncercie sobie przesłucham całość, bo w urywkach ze strumienia jakoś mnie nie rozjeaaoo

[Realista]

Posłuchałem i... to dobry album, nie rewelacyjny ale dobry, troche taka mieszanina wszystkich dokonań LTWB, jest i troche brzmienia Furii i troche Morowe..może Seagulls.... i Własnej dotychczaowej drogi MM. Genralnie fajnie się tego słucha, nie bedzie kolan ale kark chodzi :)

[Dragazes]

Wczoraj na koncercie kupiłem sobie The Madness Tongue... i żaden sprzęt muzyczny w domu nie chce jej czytać.DVD i komputery ją odtwarzają, ale wieże już nie. Ktoś jeszcze miał taki problem?

[Blackult]

Nie.

[bilyjoe]

Mam to samo.Chuj wie, co to moze byc

[morbid]

moze chujowo wytłoczone....

[DCI Hunt]

Bawią się konwencją po prostu :)

[Planeswalker]

Wczoraj na koncercie kupiłem sobie The Madness Tongue... i żaden sprzęt muzyczny w domu nie chce jej czytać.DVD i komputery ją odtwarzają, ale wieże już nie. Ktoś jeszcze miał taki problem?

U mnie wszystko gra po Massemordowemu, a też stosunkowo niedawno zakupiłem - więc teoria o tłoczeniu raczej odpada. Aczkolwiek posiadam jedną płytę w swojej kolekcji, która działa jedynie na lapku (w sensie bez żadnych dziwnych szumów).
Więc może wina chujowych napędów CeDe.

[Castor]

Nie to wina chujowego tłoczenia. Miałem tak samo z jedną płytą Mgły i z Witchmasterem (Agonia). Działają tylko na kompie.

[mysticcum]

Mam tak z Trucizną ale z The Madness Tongue wszystko ok.

[Dragazes]

No to trudno.

Śmieszy mnie tylko to, że wieże nie czytają płyty, a gówniane radio z odtwarzaczem nie ma z Massemord najmniejszego problemu :)

[MinT]

Najnowszy krążek już powinien być dostępny. Na pewno będzie też na koncertach w tym tygodniu.

[pr0metheus]

http://limiter.com.pl/index.php/wywiady ... -the-world

"Autorem (okładki) jest tradycyjnie nasz tradycyjny etatowy grafik. A przedstawia ona czarnoskórego mikołaja, który wygląda jak gówno w lesie (przyznam się, że też do końca nie wiedziałem, więc sugeruję się nieomylnością internetu)."

Ten tez na masterfulu siedzi?

[Biały]

Słucham od wczoraj nowego krążka MM i jestem zadowolony z poziomu tej płyty. Nie ma tu czegoś odkrywczego ani podróży w nowe rejony jak to było w przypadku "The madness..." ale coś na kształt esencji stylu z poprzednich wydawnictw. Momentami jest wpierdol innym razem zwolnienia i większy nacisk na klimat, zróżnicowanie. Na pewno słychać, że to MM a nie Furia. Póki co za najlepsze uważam kawałki otwierający i zamykający płytę.

[black_lava]

mnie okładka również kojarzy się z mikołajem w kolorze black