Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Buła
postuje jak opętany!
Posty: 583
Rejestracja: 15-11-2003, 23:14

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

15-04-2013, 12:58

i to jeśli się nie mylę oba w jednym numerze
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9940
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

15-04-2013, 17:37

Mol pisze:taki Excommunion jak najbardziej.
Buła pisze:Blindead
zawlekacz pisze:tribute to Morbid Angel tez dobre było.
+ Spinal Cord (dwójka w każdym razie)

Te mi się akurat podobały chociaż nie wszystko słyszałem.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Kingu
weteran forumowych bitew
Posty: 1472
Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
Lokalizacja: Superhausen

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

15-04-2013, 18:22

krz63 pisze:Moim zdaniem to też takie troche poniżające dla zespołu, bycie dodatkiem do gazety.
Moim zdaniem to taka druga fala polskiej metalowej szlachty zgrodowej (jakiś tam tytuł w gumowcu jest ale włości ni ma) i historia podobna jak wcześniej z Carnage Rec. Wydał nam materiał ale nie dał nam kariery jak Vaderowi, więc chuj mu w dupę i jego wytwórni. Ta firma nie działała na gębę na jakimś straganie i ja to widzę tak, że kapele podpisywały jedno, a oczekiwały spełnienia snów. Jeśli kogoś okradziono, to było się sądzić.
Niektóre materiały pewnie w ogóle by się nie ukazały na srebrnym krążku, do tego można je było nabyć tanio, część ludzi w ogóle się dowiedziała o istnieniu danych kapelek, posłuchała, jak się nie spodobało to sprzedała. Pretensje do garbatego, że ma dzieci proste :)
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3524
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

15-04-2013, 19:03

Gdyby nie Imperium zapewne w życiu nie wszedłbym w posiadanie płytty zespołu deth metalowego z Arabii Saudyjskiej. Była w tym samym numerze co CD Non Opus Dei jakby kto pytał.

Poza NOP i już wymienionymi - fajne były oba Contempty i brazylijski Nephasth na przykład.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9898
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

15-04-2013, 19:13

Pierwszy Contempt był ok, ale dwójka już naciągana była jak wprowadzenie € na Słowacji.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3524
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

15-04-2013, 19:27

No może i tak, nie będę się spierał, jedynka zdecydowanie lepsza w każdym razie. Ogólnie - nie wydaj mi się żeby wydawanie płyt w tej formie było jakoś szczególnie uwłaczające, choć bardziej na miejscu wydają mi się tu właśnie takie ciekawostki jak ten Deathless Anguish arabski, dla takich zespołów to idealne miejsce.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Zenek
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 15-04-2004, 20:23

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

15-04-2013, 19:37

WaszJudasz pisze:Gdyby nie Imperium zapewne w życiu nie wszedłbym w posiadanie płytty zespołu deth metalowego z Arabii Saudyjskiej. Była w tym samym numerze co CD Non Opus Dei jakby kto pytał.

Poza NOP i już wymienionymi - fajne były oba Contempty i brazylijski Nephasth na przykład.
Nephasth na propsie, solidny Slayerowaty death metal.
Obrazek
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5096
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

15-04-2013, 22:39

est pisze:Pierwszy Contempt był ok, ale dwójka już naciągana była jak wprowadzenie € na Słowacji.
dokładnie
+ NEPHASTH, LOST SOUL, PYORRHOEA, EXCOMMUNION, ATROPHIA RED SUN, HORRIFIED, CREMASTER (chuj że jajcarskie), CRYPTIC TALES, ESQARIAL, ON THORNS I LAY i pewnie coś jeszcze

A i SPHERE więc ostrożnie bo bany będą
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9898
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

15-04-2013, 23:18

Twoja obecność w tym temacie jest nieco podejrzana ;)
On Thorns i Lay???? I ty piszesz tam gdzieś, że DM jest pedalskie? :)
Awatar użytkownika
krz63
weteran forumowych bitew
Posty: 1764
Rejestracja: 01-09-2008, 13:36

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

15-04-2013, 23:42

Kingu pisze: Moim zdaniem to taka druga fala polskiej metalowej szlachty zgrodowej (jakiś tam tytuł w gumowcu jest ale włości ni ma) i historia podobna jak wcześniej z Carnage Rec. Wydał nam materiał ale nie dał nam kariery jak Vaderowi, więc chuj mu w dupę i jego wytwórni. Ta firma nie działała na gębę na jakimś straganie i ja to widzę tak, że kapele podpisywały jedno, a oczekiwały spełnienia snów. Jeśli kogoś okradziono, to było się sądzić.
Miałoby to sens, gdyby założyć, że Marion był zawsze nieskazitelnie uczciwym człowiekiem skrupulatnie wywiązującym się z każdego punktu umowy, a zespoły niezadowolone ze współpracy to jakieś tłumoki nie rozumiejące zapisów umowy i wymagające złotych gór. A gdzie te wielkie światowe kariery Prophecy, Moon (lub The Moon, bez Cezara), Vim Patior i paru innych tak szumnie anonsowane w rubryce Massive News w jego gazecie? Jeśli ten mitoman zespołom kłamał choć połowę tego, co czytelnikom swojej gazety, to rzeczywiście mogły czuć się wyruchane w dupala. Ale pewnie on zrobił wszystko, brak kariery = wina zespołu, kariera Vadera = jego wielka zasługa.
Kmiołek tak się zawsze tłumaczył z krytyki ze strony swoich byłych zespołów: każdy chciał być drugim Vaderem, wymagał chuj wie czego, a on jeden zamagał totalnie bezinteresownie dla ich dobra. Mega kryształowy człowiek.
Odnośnie łażenia po sądach to szło mniej więcej tak: "sorry, rozmyśliłem się, jednak was nie wydam, wyślę wam rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, oczywiście możecie się ze mną sądzić, ale potrwa to ze dwa lata, a materiał będzie przez ten czas nie wydany, a i tak leżał u mnie ponad rok, niech to zostanie między nami, bo inaczej drzwi do łamy mojej gazety macie bezpowrotnie zamknięte, a szkoda by było, bo fajne z was chłopaki".
Rzeczywiście, złoty człowiek, tylko jakieś chuje się go wiecznie czepiały, z zazdrości pewnie.
http://www.arachnophobia.pl" onclick="window.open(this.href);return false;

Oremus - Popioły LP
Evil Machine - War In Heaven CD
Bloodthirst - Chalice of Contempt MC
Odraza - Esperalem Tkane CD
Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce CD
The Dead Goats - Ferox MC
Abusiveness - TBA CD
Awatar użytkownika
Alkoholokaust
postuje jak opętany!
Posty: 627
Rejestracja: 09-01-2007, 13:49
Lokalizacja: delirium
Kontakt:

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

16-04-2013, 08:46

est pisze:Swego czsu w Mega Sin były też płyty. Mam chyba dwie - Dished i Abusiveness. Było coś jeszcze?
Był też całkiem fajny krążek Hell-Born.
hare hare supermarket

nsbm.pl
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9898
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

16-04-2013, 09:54

Nie wiem dlaczego ale nigdy nie miałem szczęścia żeby trafić na Mega Sin. dorwałem zaledwie parę numerów.
Awatar użytkownika
Kingu
weteran forumowych bitew
Posty: 1472
Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
Lokalizacja: Superhausen

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

16-04-2013, 22:31

krz63 pisze: ...zespoły niezadowolone ze współpracy to jakieś tłumoki nie rozumiejące zapisów umowy i wymagające złotych gór.
Parę osób na pewno, jak wszędzie.
krz63 pisze: A gdzie te wielkie światowe kariery Prophecy, Moon (lub The Moon, bez Cezara), Vim Patior i paru innych tak szumnie anonsowane w rubryce Massive News w jego gazecie?
Jeśli ktoś w to uwierzył, to wierzył też w złote góry. Niektórzy już tak mają, tak jak nabywcy 15-letnich diesli z Niemiec z przebiegiem 175 tys. km
krz63 pisze: Kmiołek tak się zawsze tłumaczył z krytyki ze strony swoich byłych zespołów: każdy chciał być drugim Vaderem, wymagał chuj wie czego, a on jeden zamagał totalnie bezinteresownie dla ich dobra. Mega kryształowy człowiek.
Oczywista przesada ale to już był problem dla nieobytych z tym biznesem poszukiwaczy kryształów, jeżdżących tymi autami powyżej.
krz63 pisze: Odnośnie łażenia po sądach to szło mniej więcej tak: "sorry, rozmyśliłem się, jednak was nie wydam, wyślę wam rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, oczywiście możecie się ze mną sądzić, ale potrwa to ze dwa lata, a materiał będzie przez ten czas nie wydany, a i tak leżał u mnie ponad rok, niech to zostanie między nami, bo inaczej drzwi do łamy mojej gazety macie bezpowrotnie zamknięte, a szkoda by było, bo fajne z was chłopaki".
I gdzie tu problem, jak komuś nie pasuje stan rzeczy i "porozumienie" to się sądzi albo bezproblemowo zmienia wytwórnię i robi karierę ;) Ile z tych wszystkich zespołów ją zrobiło, ba ile z nich w ogóle przetrwało? A przecież im się należało ;)

Gdyby robił w chuja po kolei każdego, to szybko nie miałby kogo wydawać, a na brak demosów w skrzynce pocztowej raczej nie narzekał.

Nie znam człowieka osobiście. Natomiast z perspektywy 20 lat pewne rzeczy widzę inaczej. Moim zdaniem najwięcej syfu wokół gazety, wytwórni, a także niestety Vadera narobił kompletnie chybiony PR.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5096
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

21-04-2013, 11:14

est pisze:Twoja obecność w tym temacie jest nieco podejrzana ;)
moja? why?


est pisze:On Thorns i Lay????
no, fajna płytka. lajtowe słuchanie. lubię czasem. nie podoba się?


est pisze:I ty piszesz tam gdzieś, że DM jest pedalskie? :)
no jest. zawsze było. a może nie? jebać tolerancje.
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

21-04-2013, 19:00

Na samym początku do gazety dołączono dwie całkiem dobre płyty - debiuty EXCOMMUNION, łączącego riffy w stylu Morbid Angel z diabolicznym brzmieniem spod znaku Incantation, oraz CONTEMPT, młócącego solidny, brutalny death/grind. Obydwie płyty otrzymałem od znajomego w zamian za kasety Cryptopsy i Deeds Of Flesh. Kupiłem ''Thrash'Em Alla'' tylko dwa razy - dla płyt ''Imperfect Like A God'' TRAUMY (dobry, ale wolałem ''Suffocated In Slumber'') i ''Awakening Of The Liar'' zespołu HATE, którym to albumem się zresztą zawiodłem. O wiele lepszy był ''Anaclasis'', którego również dostałem z wymiany, podobnie jak ciekawe, drugie albumy DISSENTER i LOST SOUL. Więcej płyt Empire Rec. nie znam lub nie pamiętam.
In God We Trust
ODPOWIEDZ