AZARATH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6086
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: AZARATH

14-07-2011, 23:11

tobie sie ruchac po prostu chce a nie tam ze azarath fajny:)
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6086
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: AZARATH

14-07-2011, 23:16

ale po ruchaniu czlowiek mysli duzo logiczniej. wtedy puscisz sobie azaratha i przyznasz mi racje:)
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: AZARATH

14-07-2011, 23:53

Prawda też jest taka że jak już wspomniane było holy possession rozbudził nadzieję o rozoierdolu którego całą płytą ma najwięcej w tym kawałku. Czy się mylę?
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6580
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: AZARATH

14-07-2011, 23:59

No jest to faktycznie najlepszy numer na albumie chociaż nie powiedziałbym, że inne odstają jakoś znacznie.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
LastOneOnEarth
zaczyna szaleć
Posty: 236
Rejestracja: 22-12-2010, 00:14

Re: AZARATH

15-07-2011, 00:34

kregozmyk pisze:
Lykantrop pisze:Po wstąpieniu NCM w szeregi spodziewałem się rewolucji (...)
Rewolucja jest, ale w innym kierunku, niż się spodziewałeś.
Podejrzany jest ten argument, że wartość albumu niby wzrasta, jeśli artysta nagra płytę wbrew oczekiwaniom fanów. Tutaj nie ma żadnej reguły.

A nowy Azarath jest zajebisty.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: AZARATH

15-07-2011, 00:37

nagranie plyty wbrew oczekiwaniom pewnej grupy fanow bedzie zgodne z oczekiwaniami innej grupy fanow ;d
tak naprawde to chyba nigdy nie ma sytuacji, zeby jakas grupa stwierdzila, ze album jest nagrany wbrew jej oczekiwaniom i sie jej spodobala. i tak ma jakies oczekiwania, i jesli nie beda spelnione, to ni chuja nie ma, zeby podeszlo :))
this is a land of wolves now
LastOneOnEarth
zaczyna szaleć
Posty: 236
Rejestracja: 22-12-2010, 00:14

Re: AZARATH

15-07-2011, 01:09

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale już kilka razy zdarzyło się tak, że oczekiwania miałem inne, a płyta i tak zrobiła na mnie pozytywne wrażenie.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: AZARATH

15-07-2011, 01:10

to znaczy,ze Twoje oczekiwania dopuszczaly przekroczenie pewnych granic ;d
jebac, taka tylko pesymistyczna refleksja na temat rzekomo "transgresywnej" natury muzyki. gdzie indziej bym tego szukal, chociaz za bardzo nie wiem gdzie.
this is a land of wolves now
LastOneOnEarth
zaczyna szaleć
Posty: 236
Rejestracja: 22-12-2010, 00:14

Re: AZARATH

15-07-2011, 01:16

Pewnie tak, ale jak coś nie podejdzie od razu, to może za pewien czas.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: AZARATH

15-07-2011, 07:55

Riven pisze:tak naprawde to chyba nigdy nie ma sytuacji, zeby jakas grupa stwierdzila, ze album jest nagrany wbrew jej oczekiwaniom i sie jej spodobala. i tak ma jakies oczekiwania, i jesli nie beda spelnione, to ni chuja nie ma, zeby podeszlo :))
Ja oczekiwałem kontynuacji poprzedniej płyty. Dostałem coś zupełnie innego i jestem zachwycony. Wszystko na tej płycie mi się podoba, jest to jedna z najbardziej "muzycznych" płyt z death metalem z ostatnich lat. Na szczęście Azarath należy (i w sumie zawsze należał) do zespołów, które bazują na riffach a nie na blastach, więc jak dla mnie większe zróżnicowanie w partiach bębnów wyszło im tylko na plus. Rozumiem, że ktoś może się czuć rozczarowany obranym przez zespół kierunkiem, ale trudno mi zrozumieć, że nie dostrzega się przy tym jak znakomite riffy i sola wypełniają ten album.

Gdzieś wyżej ktoś wspomniał o Revenge. Cóż, moim zdaniem ten zespół nie jest zajebisty dlatego, że na każdej płycie gra tak samo, tylko ze względu na to jak gra i ile emocji wkłada w to swoje dzikie napierdalanie. Jest masa zespołów próbujących sił w podobnej estetyce, które wywołują jedynie wzruszenie ramionami. Nie chodzi więc o to, co się gra, tylko JAK się gra. I dlatego wierzę, że taki Revenge mógłby spokojnie nagrać płytę utrzymana w innym stylu, która byłaby równie dobra jak to, co grali dotąd. Podobnie rzecz ma się z Azarath, czego przykładem właśnie "Blasphemer's Maledictions".
Holi
w mackach Zła
Posty: 967
Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
Lokalizacja: Hell

Re: AZARATH

15-07-2011, 08:38

nic dodać nic ująć do powyższej wypowiedzi, zmiana stylistyki to już w przypadku AZARATH fakt czy się ktoś z tym pogodzi czy nie, chociaż podobno przyszłość w ciągłym ruchu jest, tak więc...
Magnus
starszy świeżak
Posty: 19
Rejestracja: 07-06-2004, 13:39
Lokalizacja: Wrocław

Re: AZARATH

15-07-2011, 12:25

nicram pisze:Wydaje mi się, że złym pomysłem było dopuszczenie Inferna do komponowania. Przypuszczam, że to właśnie mniejsze zaangażowanie Barta w proces twórczy (w tym także solówek) dało taki a nie inny efekt. A te wszystkie mankamenty, które właśnie zauważyliście, niektórzy z nas już wcześniej wychwycili...:-)
Zwłaszcza, że Inferno sam skomponował prawie całe "Demon Seed" i połowę riffów z kolejnych płyt, a w całości takie numery jak "Christscum", czy "Beast Inside". Rzeczywiście, lepiej niech już tylko gra na bębnach. ;)
By Dark Glorious Thoughts
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: AZARATH

15-07-2011, 12:37

Baton pisze:
Lykantrop pisze:
kregozmyk pisze:Porzućcie swoje upodobania;) Póki co, jedyna rzecz jaka mnie irytuje? drażni? to wstęp do Under the Will of the Lord, który zalatuje mi Ov Fire and the Void.
Mi w ogóle ta płyta przypomina Behemoth. Od 1szego przesłuchania tego przeczucia wyzbyć się nie mogę.
Mam podobnie. Niby jest trochę inaczej, ale ten behemotowaty duch unosi się nad Blasphemers malediction jak Jahwe nad pierwotnymi wodami, to nie jest dobre.
O kurwa, to niedobrze... zaczynam się bać. aż zaraz sam to w końcu sprawdzę, bo jakoś nie było okazji do tej pory.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12612
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: AZARATH

15-07-2011, 13:04

Magnus pisze:
nicram pisze:Wydaje mi się, że złym pomysłem było dopuszczenie Inferna do komponowania. Przypuszczam, że to właśnie mniejsze zaangażowanie Barta w proces twórczy (w tym także solówek) dało taki a nie inny efekt. A te wszystkie mankamenty, które właśnie zauważyliście, niektórzy z nas już wcześniej wychwycili...:-)
Zwłaszcza, że Inferno sam skomponował prawie całe "Demon Seed" i połowę riffów z kolejnych płyt, a w całości takie numery jak "Christscum", czy "Beast Inside". Rzeczywiście, lepiej niech już tylko gra na bębnach ;)
A skąd masz te informacje Panicku? Pytam, bo wydawało mi się, że głównym kompozytorem (jeżeli chodzi o gitary) w Azarath był Bart.
all the monsters will break your heart
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: AZARATH

15-07-2011, 13:07

na bank Inferno zrobił sam ze 3 numery na DIE. jak było z pozostałymi albumami - nie wiem
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12612
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: AZARATH

15-07-2011, 14:35

No właśnie. Nigdzie nie ma authors contribution za wyjątkiem Praise the Beast, gdzie wszyscy uczestniczyli, ale na pierwszym miejscu jest Bart - czyli jak mniemam główny autor. Na BM na pierwszym miejscu jest Inferno na drugim Bart, więc przypuszczam, że to on przynosił główny motyw lub schemat numeru, a później z Bartem razem go kończyli.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1773
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

Re: AZARATH

15-07-2011, 15:40

niestety wszystko wskazuje na to, że nie polubimy się z tym nowym azorem :(
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: AZARATH

15-07-2011, 17:10

nicram pisze:
Magnus pisze:
nicram pisze:Wydaje mi się, że złym pomysłem było dopuszczenie Inferna do komponowania. Przypuszczam, że to właśnie mniejsze zaangażowanie Barta w proces twórczy (w tym także solówek) dało taki a nie inny efekt. A te wszystkie mankamenty, które właśnie zauważyliście, niektórzy z nas już wcześniej wychwycili...:-)
Zwłaszcza, że Inferno sam skomponował prawie całe "Demon Seed" i połowę riffów z kolejnych płyt, a w całości takie numery jak "Christscum", czy "Beast Inside". Rzeczywiście, lepiej niech już tylko gra na bębnach ;)
A skąd masz te informacje Panicku?
Zdaje się, że Magnus jest jednym z members Azarath, a jestem tego pewien w (prawie) 90%. ;-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
choronzon14
postuje jak opętany!
Posty: 340
Rejestracja: 22-02-2010, 09:29
Lokalizacja: Z dupy konia

Re: AZARATH

15-07-2011, 17:40

Plyta rozpierdala na kawaleczki. Podobuje mie sie bardzo i nie jestem zawiedziony nawet o pol promila.
I will burn alright
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12612
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: AZARATH

15-07-2011, 17:54

Lykantrop pisze:Zdaje się, że Magnus jest jednym z members Azarath, a jestem tego pewien w (prawie) 90% ;-)
Ale Magnus jest od Marasa? :-) Nie no, kurwa, upada mi mit Barta genialnego kompozytora... :-(
all the monsters will break your heart
ODPOWIEDZ