DEPECHE MODE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: DEPECHE MODE
Ostatnio jestem po mnogich przesłuchaniach dyskografii DM, w końcu skompletowałem sobie ich studyjne albumy (zaraz przyjdzie czas na single, epki, dwunastki etc.), bo to jedna z tych kapel, od których zacząłem słuchanie ambitniejszej muzyki. Zaczęło się od winyla "Singles 1981-85", który mój brat dostał od ojca na urodziny w 1987 roku. Potem nagrywałem sobie od Beksińskiego pozostałe albumy, następnie na początku liceum zostałem metalowcem i wstydziłem się słuchać elektroniki, na kilka lat więc zapomniałem o kapeli. Wróciłem jakoś w okolicach "Ultry".
Mam natomiast pewną obserwację dotyczącą "Songs of Faith and Devotion", przez długi czas był to jeden z moich ulubionych albumów DM. Natomiast po uporządkowaniu dyskografii i po wielokrotnych przesłuchaniach wszystkich płyt, sądzę, że u mnie w rankingu album ten - chociaż dobry, bo złymi rzeczami ten zespół się nie osławił - ląduje gdzieś na dole zestawienia. Jest zbyt rockowy, zbyt nachalnie mroczny, posuwający się wręcz do niezamierzonego pastiszu, co doskonale obrazuje chociażby dramatyczne "One Caress" z tekstem o wiekuistej ciemności.
Hierarchia wygląda obecnie następująco:
Some Great Reward > Black Celebration > Violator > Music for the Masses > Construction Time Again > Ultra > Playing the Angel > A Broken Frame > Exciter > Speak and Spell > Sounds of the Universe > Songs of Faith and Devotion
W przypadku Songs słychać, że w zespole nawarstwiły się problemy, Gahan ćpał na potęgę i ta mroczna, narkotyczna atmosfera dość mocno udzieliła się w muzyce. Znamienne jest to, że w większości przypadków album ten jest ulubioną płytą DM wśród metalowców. A jako, że ja poznałem ten zespół wcześniej, jako fan alternatywnego rocka i popu, jeżeli tak mógłbym określić gówniarza z podstawówki, którym wówczas byłem, wolę to nieco naiwne i bardziej elektroniczne wcielenie zespołu.
Mam natomiast pewną obserwację dotyczącą "Songs of Faith and Devotion", przez długi czas był to jeden z moich ulubionych albumów DM. Natomiast po uporządkowaniu dyskografii i po wielokrotnych przesłuchaniach wszystkich płyt, sądzę, że u mnie w rankingu album ten - chociaż dobry, bo złymi rzeczami ten zespół się nie osławił - ląduje gdzieś na dole zestawienia. Jest zbyt rockowy, zbyt nachalnie mroczny, posuwający się wręcz do niezamierzonego pastiszu, co doskonale obrazuje chociażby dramatyczne "One Caress" z tekstem o wiekuistej ciemności.
Hierarchia wygląda obecnie następująco:
Some Great Reward > Black Celebration > Violator > Music for the Masses > Construction Time Again > Ultra > Playing the Angel > A Broken Frame > Exciter > Speak and Spell > Sounds of the Universe > Songs of Faith and Devotion
W przypadku Songs słychać, że w zespole nawarstwiły się problemy, Gahan ćpał na potęgę i ta mroczna, narkotyczna atmosfera dość mocno udzieliła się w muzyce. Znamienne jest to, że w większości przypadków album ten jest ulubioną płytą DM wśród metalowców. A jako, że ja poznałem ten zespół wcześniej, jako fan alternatywnego rocka i popu, jeżeli tak mógłbym określić gówniarza z podstawówki, którym wówczas byłem, wolę to nieco naiwne i bardziej elektroniczne wcielenie zespołu.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8375
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: DEPECHE MODE
co za stek bzdur..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- Shamrock
- zaczyna szaleć
- Posty: 231
- Rejestracja: 11-03-2012, 10:35
Re: DEPECHE MODE
przeciez dwie pierwsze plyty to tak okrutne gowno ze porownywanie ich z songs czy ultra czy czymkolwiek zakrawa na zart...
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: DEPECHE MODE
Widać, że piszą to metalowcy.:)
Akurat dwie pierwsze płyty znalazły się niżej niż Ultra. Pierwsza to naiwny synthpop, ale druga odeszła już od dyskotekowego łupania, ponieważ nie komponował już Clarke. I obie mi się podobają, trudno - co zrobić. Wolę wczesną naiwność niż heroinowy mesjanizm. Jest to nagranie z muzyką naiwną, ale paradoksalnie ta naiwność broni się poprzez swoją szczerość. I żeby nie było, lubię wszystkie płyty DM, nie uważam Songs za gówno, ale za najsłabszą z dobrych po prostu.
Akurat dwie pierwsze płyty znalazły się niżej niż Ultra. Pierwsza to naiwny synthpop, ale druga odeszła już od dyskotekowego łupania, ponieważ nie komponował już Clarke. I obie mi się podobają, trudno - co zrobić. Wolę wczesną naiwność niż heroinowy mesjanizm. Jest to nagranie z muzyką naiwną, ale paradoksalnie ta naiwność broni się poprzez swoją szczerość. I żeby nie było, lubię wszystkie płyty DM, nie uważam Songs za gówno, ale za najsłabszą z dobrych po prostu.
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3282
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: DEPECHE MODE
zajebiste są przecieżShamrock pisze:przeciez dwie pierwsze plyty to tak okrutne gowno .
- Shamrock
- zaczyna szaleć
- Posty: 231
- Rejestracja: 11-03-2012, 10:35
Re: DEPECHE MODE
wyborne doprawdy ;)))) dobra nie dam sie nabrac na taki marny trolling
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3282
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: DEPECHE MODE
nie lubisz klasycznego new romantic po prostu. ja lubię.
aczkolwiek stawianie pierwszych płyt wyżej niż to, co ten zespół nagrał potem uważam za co najmniej dziwność :)
aczkolwiek stawianie pierwszych płyt wyżej niż to, co ten zespół nagrał potem uważam za co najmniej dziwność :)
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: DEPECHE MODE
Listy wszelakie i rankingi mają to do siebie, że lubią być zmienne. Na chwilę obecną, wolę słuchać Speak & Spell niż Songs, co nie znaczy, że ktoś może mieć odwrotnie, lub że kiedyś może mi się znów odmienić. Poruszamy się przeca w grząskim gruncie gustów i upodobań, na która mają wpływ różne czynniki, chociażby takie, jaka jest za oknem pogoda.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17859
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: DEPECHE MODE
Lista jak lista, ja bym Music for the Masses przesunal na poczatek a dalej to juz nieistotne.moonfire pisze: Hierarchia wygląda obecnie następująco:
Some Great Reward > Black Celebration > Violator > Music for the Masses > Construction Time Again > Ultra > Playing the Angel > A Broken Frame > Exciter > Speak and Spell > Sounds of the Universe > Songs of Faith and Devotion
woodpecker from space
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: DEPECHE MODE
Jeżeli ktoś źle się wyraża o "Sounds Of The Universe", to znaczy, że tej płyty uważnie nie słuchał. Jedno z najlepszych ich wydawnictw, a pozorna nieprzebojowość działa tylko na jego korzyść.
Ostatnio zmieniony 26-06-2012, 15:49 przez Drone, łącznie zmieniany 1 raz.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: DEPECHE MODE
Drone pisze:Jeżeli ktoś źle się wyraża o "Sounds Of The Universe", to znaczy, że tej płyty uważnie nie słuchał. Jedno z najlepszych ich wydawnictw, a pozorna nieprzebojowość działa tylko na jego korzyść.
Ja 15:34:27
drone jest tez specem od depeche mode, hehe
Ej! Kurwa! co to za szopka? Triceps? :))
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
- Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
Re: DEPECHE MODE
LOL
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: DEPECHE MODE
Nie sądzicie chyba, że taka nieporadność zdarzyła się przypadkiem :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: DEPECHE MODE
Rozszczepiona osobowość Drona i Tricepsa zaczyna mieć problemy z konsekwencją.:)
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: DEPECHE MODE
Nie tam, po prostu razem z Marianem wrabiamy Tricepsa, a wy wszyscy dajecie się nabierać jak dzieci :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17859
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: DEPECHE MODE
takie tam ilinksy i mimikry. marian jest niestety jak czysta kartka :D
woodpecker from space
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: DEPECHE MODE
Próbuję się prać, ale coś opornie mi idzie. W każdym razie miałem tak kiedyś z Exciterem, a ostatnio coraz bardziej ją doceniam.Drone pisze:Jeżeli ktoś źle się wyraża o "Sounds Of The Universe", to znaczy, że tej płyty uważnie nie słuchał. Jedno z najlepszych ich wydawnictw, a pozorna nieprzebojowość działa tylko na jego korzyść.