METALLICA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

08-02-2007, 14:21

Slayera płyty też się różnią ,bo nie powiesz mi chyba, że "GHUA" jest takie samo jak "Hell Awaits" i jak "South In Heaven". Poza tym, dla mnie najlepsza Metallica to jedynka, a później rozwinęli się nie tak, jak ja bym tego chciał. Porównując "Reign In Blood" do "Masters Of Puppet", to płyta zespołu na S. ma więcej do zaoferowania, ma lepsze utwory, muzycy mają lepszą technikę gry(np. taki Lombardo zjada Ulricha na śniadanie), po prostu Slayer jest lepszy i kropka.
stary

08-02-2007, 14:34

[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
no, oczywiście, bo skopiować tak dobre pomysły jak te Hetfielda i spólki było po prostu bardzo trudno. a starego nie słuchaj bo jego argumenty są z dupy wzięte.
oczywistym jest to ze Slayer miał wielki wpływ na muzykę ekstremalną..
ale ich płyty..mniej lub bardziej są do siebie zbliżone.osadzone są w pewnych schematach. tego samego nie można powiedzieć o Metallice w latach 83 -91.
płyty nagrane w tym okresie kipią rewelacyjnymi pomysłami, są mocne, cieżkie, zróżnicowane a przy tym zajebiście chwytliwe. i co najważniejsze - każda jest INNA.to nie tylko szybkośc gołej dupy (większość płyt Slayer).Ta muzyka ma do zaproponowania coś więcej.jest lepsza kompozycyjnie.dojrzalsza pod każdym względem.dla mnie ( powtarzam: dla mnie) wszystko przemawia na korzyść zespołu na M. po prostu lepsze utwory, aranże, teksty, wokale, nie wspominając już o oprawach graficznych ;)

Myśle, że wielu ludziom w tamtym okresie zaczął przeszkadzać fakt iż zespół ten zaczął stawać sie coraz bardziej popularny, fakt iż zaskarbili sobie wielu sympatyków spoza metalowej tłuszczy spowodował rozwolnienie u wielu quasi - ekstremistów i jak widac po niektórych postach..stan ten trwa do dziś;) [/quote]

no tak tak jasne jasne, trudno skopiowac.wirtuozeria.
vulture

08-02-2007, 14:38

GHUA to piąta woda po Seasons In The Abyss i Reign In Blood. to wciąż to samo gówno.;) nędzna argumentacja.z tą techniką też żeś dowalił..technika to nie wszystko.liczy sie dobry pomysł na muzykę , a tego muzykom Slayera wielokrotnie brakowało..
vulture

08-02-2007, 14:39

no tak stary, rozumiem że ty grasz na fujarce patenty z And Justice For All..
Awatar użytkownika
boroowa
weteran forumowych bitew
Posty: 1623
Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
Lokalizacja: 3miasto

08-02-2007, 14:44

phi, też macie problemy...
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

08-02-2007, 14:56

Posłuchaj sobie ostatniego Slayera i St.Anger, a zrozumiesz o co mi chodzi. Slayer się rozwija i nagrywa wciąż jeśli nie wybitne, to dobre płyty w swoim gatunku, a Metallica stale zmienia muzykę, nagrywając coraz słabsze albumy. W Slayerze słyszę ciągle radość z grania i spontan, podczas gdy ostatnia Metallica to syf, kiła i mogiła;)
Awatar użytkownika
Wachu
rozkręca się
Posty: 91
Rejestracja: 30-08-2004, 13:58

08-02-2007, 18:49

Metalika dyma sie ze Slajerem w otwory, taka prawda, oba zespoly za dluga graja
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

08-02-2007, 20:39

[quote][i]Wysłane przez MANOWAR[/i]
Posłuchaj sobie ostatniego Slayera i St.Anger, a zrozumiesz o co mi chodzi. Slayer się rozwija i nagrywa wciąż jeśli nie wybitne, to dobre płyty w swoim gatunku, a Metallica stale zmienia muzykę, nagrywając coraz słabsze albumy. W Slayerze słyszę ciągle radość z grania i spontan, podczas gdy ostatnia Metallica to syf, kiła i mogiła;) [/quote]

otoz to. ale moim glownym zastrzezeniem co do tego zespolu jest to, ze tak naprawde nigdy nie bylo w ich muzyce siary i szatana. no moze poza paroma riffami, vide call of cthulhu (chociaz te akurat skomponowal, z tego co mi wiadomo, Mustaine). po prostu lubie thrash w ktorym slychac rogatego. poza tym powiedzmy sobie szczerze - zaden z najostrzejszych utworow Metallica nie moze sie rownac z najwiekszymi killerami Slayer - z dowolnego albumu ;].
this is a land of wolves now
vulture

08-02-2007, 20:48

zgadzam sie że dzisiaj Slayer prezentuje sie znacznie lepiej niż Metallica
wszak , Christ Illusion >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> St.Anger
ale ja mówiłem o pewnym okresie ich twórczości (1983-1991) a wtedy wyglądało to zupełnie inaczej ;)
nigdy nie było w ich muzyce siary i szatana bo nie chcieli nigdy przejąć jako własny jedego z najbardziej zawstydzających, żenujących komunałow jakim jest ta cała, pożal sie boże"ekstremalna otoczka" ..wole ich teksty zamiast tekstów Slayer.bo choć nie ma w nich rogatego to jest coś co każe ci przysiąśc i zastanowić sie nad niektórymi sprawami..i dlatego tez wole ich muzyke od innych tuzów trash metalu..bo ma w sobie coś głębszego i nie służy wyłącznie do wywijania czachą he he
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

08-02-2007, 20:51

ech, nie chodzi mi wcale o teksty ani otoczke (chociaz stokroc bardziej wole tekst War Ensemble niz Enter Sandman). Chodzi o MUZYKE, w ktorej czuc oddech pierdolonego diabla. Riffy z Angel of death, Hell Awaits, Kill Again, Dead Skin Mask, Raining Blood, Necrophliliac, Spill the blood, Divine Intervention, 213... moglbym tak wymienic wiekszosc utworow z pierwszych 6 albumow.
this is a land of wolves now
vulture

08-02-2007, 20:58

zamiast czuć" oddech pierdolonego diabla" wole czuć to co czuję słuchając klasyków zespołu na M.dla mnie jest to bardziej atrakcyjne..
Awatar użytkownika
Wachu
rozkręca się
Posty: 91
Rejestracja: 30-08-2004, 13:58

08-02-2007, 22:14

To ze Metalika i Slejer majom gorsze i lepsze momenty w swej karierze to jasne, to ze tworza inna muze sprawia ze nie bardzo idzie ich porownac muzycznie,co kto woli to temat bez dna, bo i niema o czym(o gustach) dyskutowac.
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

09-02-2007, 12:53

Slayer nie miał nigdy "gorszych" momentów, najwyżej nagrywał trochę gorsze płyty, ale ciągle dobre. Natomiast Metallica od 1991 nagrywa coraz gorsze płyty, a St.Anger to ich apogeum syfu, niestety obawiam się, że może być na nowej płycie jeszcze gorzej.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

09-02-2007, 13:32

nie ma co sie spierac. te zespoly na niemal wszystkich plaszczyznach prezentuja zupelnie inne podejscie do muzyki. choc nadal uwazam, ze Slayer mial zdecydowanie wieksze znaczenie dla [u]ekstremalnego[/u] metalu.
this is a land of wolves now
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

09-02-2007, 13:38

Dokładnie myślę to samo,te zespoły są zupełnie inne i każdy jest dobry, ale Slayer jest troszeczkę lepszy i na pewno jego muzyka zainspirowała większą liczbę zespołów ważnych dla metalu.
vulture

09-02-2007, 13:47

mozesz sobie tak powiedzieć o sobie i kolegach z podwórka misiu.twierdzenie nieweryfikowalne.
stary

09-02-2007, 13:48

upadek metallkica zaczał sie od nastepnych nagrań po... and justice.teraz miotaja sie i wymyslaja to co akurat jest w modzie
Awatar użytkownika
Bartoslav
starszy świeżak
Posty: 29
Rejestracja: 09-02-2007, 12:34
Lokalizacja: Tomaszów Maz.

09-02-2007, 13:50

Włączając się do dyskusji muszę stwierdzić, że w chwili obecnej to co robi Slayer zbytnio mnie nie podnieca i pozostanę wiernym fanem dokonań tego zespołu z lat 1983-1994, ale muszę przyznać, że "Christ Ilusion" ma parę fajnych momentów. Zaś to co Metallica zaczęła nagrywać po 1988 kompletnie mnie nie rusza, nie słucham ich pozniejszych "dokonań" bo nie znalazłem tam nic dla siebie. Nie sądzę, żeby cokolwiek w tej materii zmieniło się nawet po wydaniu przez Metę nowej płyty, którą pewnie odsłucham w jakichś tam okolicznościach, ale nie wierzę, żeby mi się spodobała. Ten zespół poszedł własną drogą, droga gwiazdy rocka... Mnie przestali obchodzić, niech sobie tam nagrywają.

Poza tym zauważyliście na jakim "zajebiście rozbudowanym" zestawie gra teraz Ulrich ?? Normalnie jak chyba kilka miesięcy temu oglądałem ich koncert transmitowany na żywo poprzez internet i zobaczyłem zestaw perkusyjny Larsa to ze śmiechu spadłem na podłogę. Nie mówiąc , że spora część utworów (grali wtedy całe "Master Of Puppets") tak chamsko "spłaszczył" pod względem gry na perce, że szkoda gadać...
stary

09-02-2007, 13:53

szkoda ,ze nie widziałes jak wreczał nagrody MTV
MANOWAR
postuje jak opętany!
Posty: 447
Rejestracja: 02-01-2007, 13:33
Lokalizacja: Łódź

09-02-2007, 13:54

Metallica obecnie to po prostu kibel i trzeba być głuchym by tego nie słyszeć. Szkoda, że jak nagrywali teledysk do "st.anger", żaden z więźniów nie pomógł im zejść z tego świata;)
ODPOWIEDZ