MY DYING BRIDE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4071
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
Re: MY DYING BRIDE
Fanem to ja byłem do 34%.... Później był lekki przebłysk na The Dreadful Hours. Po ostatnich klockach nie mam już na tyle sił, żeby zmierzyć się z całością wydawnictwa. Zatem w wolnych chwilach zapuszczę Kneel Till Doomsday i będzie git.
support music, not rumors
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: MY DYING BRIDE
pierwsze przesłuchanie za mną na razie mało można cokolwiek powiedzieć
- Foxhound
- postuje jak opętany!
- Posty: 393
- Rejestracja: 24-11-2011, 16:27
Re: MY DYING BRIDE
O ile 'The Barghest o' Whitby' słuchało mi się całkiem przyjemnie, tak po sprawdzeniu sampli z nowej płyty jakoś mnie nie ciągnie by sprawdzić całość. Jakoś rok temu kupiłem 'The Angel and the Dark River' wraz z bonusem w postaci koncertu z Krakowa w 1996. Dobrze się oglądało.
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: MY DYING BRIDE
'The Barghest o' Whitby' słuchało mnie się nawet bardzo dobrze
- white_pony
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1047
- Rejestracja: 12-10-2010, 06:55
- Lokalizacja: krakau
-
- w mackach Zła
- Posty: 967
- Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
- Lokalizacja: Hell
Re: MY DYING BRIDE
to zawsze można
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: MY DYING BRIDE
est pisze:Okładkami wtedy zajmował się Aaron i szkoda, że nie robi tego dalej.
Ihasan, a A Line... Ci nie siadł?
est
"The Dreadful Hours" to ostatnia płyta jaką mam i do której mogę powrócić, choć chyba najrzadziej z całej dyskografii (z tych płyt co mam oczywiście) jej słucham.
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Odp: MY DYING BRIDE
Aron jako dizajner jest cienki jak chuj
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MY DYING BRIDE
Przyznaj się lepiej, że go nie lubisz bo ma żydowskie imię, a nie pierdzielisz o jakims dizajnerstwie.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07-11-2008, 13:01
Re: MY DYING BRIDE
Jak oceniacie najnowszy Ich album oraz ostatnią Ep-kę!!!???
Re: MY DYING BRIDE
Nowa płyta jest niezła - na pewno lepsza od poprzedniczki. Słuchając My Dying Bride mam jednak wrażenie, że czterdziestoletni goście udają nastoletnich chłopców, których największym problemami są: zmazy nocne, ginekomastia i miłość do koleżanki z klasy, która nie zwraca na nich uwagi.
Niby trudno się przyczepić - bo na tej płycie wciąż słychać te same elementy, za które pokochałem tę kapelę prawie 20 lat temu. Przyczepić się jednak można, bo właśnie z tych samych powodów ta muzyka wydaje mi się już mniej aktualna i może nawet trochę naiwna w swojej wymowie.
Niby trudno się przyczepić - bo na tej płycie wciąż słychać te same elementy, za które pokochałem tę kapelę prawie 20 lat temu. Przyczepić się jednak można, bo właśnie z tych samych powodów ta muzyka wydaje mi się już mniej aktualna i może nawet trochę naiwna w swojej wymowie.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5247
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: MY DYING BRIDE
^ dobrze napisane
fajnie się slucha choć wiadomo iż nie będzie to moja ulubiona płyta. z poprzednią mam podobnie
fajnie się slucha choć wiadomo iż nie będzie to moja ulubiona płyta. z poprzednią mam podobnie
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12604
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MY DYING BRIDE
Jeszcze nie kupiłem nowej płyty, ale piszesz, że teksty są złe? ;-)Maria Konopnicka pisze:Nowa płyta jest niezła - na pewno lepsza od poprzedniczki. Słuchając My Dying Bride mam jednak wrażenie, że czterdziestoletni goście udają nastoletnich chłopców, których największym problemami są: zmazy nocne, ginekomastia i miłość do koleżanki z klasy, która nie zwraca na nich uwagi.
all the monsters will break your heart
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
coś w ten deseńMaria Konopnicka pisze:Nowa płyta jest niezła - na pewno lepsza od poprzedniczki. Słuchając My Dying Bride mam jednak wrażenie, że czterdziestoletni goście udają nastoletnich chłopców, których największym problemami są: zmazy nocne, ginekomastia i miłość do koleżanki z klasy, która nie zwraca na nich uwagi.
Niby trudno się przyczepić - bo na tej płycie wciąż słychać te same elementy, za które pokochałem tę kapelę prawie 20 lat temu. Przyczepić się jednak można, bo właśnie z tych samych powodów ta muzyka wydaje mi się już mniej aktualna i może nawet trochę naiwna w swojej wymowie.
Choć i tak najlepsza od czasow "The Dreadful Hours"Skaut pisze: przemielone z pierdyliard razy
Coś tam było! Człowiek!
- Bezdech
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1470
- Rejestracja: 21-12-2010, 10:43
Re: MY DYING BRIDE
Chujnia jak zawsze.Death in another way pisze:Jak oceniacie najnowszy Ich album oraz ostatnią Ep-kę!!!???
Nie słuchałem, ma się rozumieć.
They told them not to fear, they couldn't be prepared
Then came the day that not a single soul was spared
Then came the day that not a single soul was spared
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 894
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: MY DYING BRIDE
Mnie się podoba. Nie jest to coś nadzwyczajnego, ale posłuchać można. Początek albumu bardzo fajny, potem nieco przynudza i końcówka znowu dobra.
Ale ja się nie znam, bo mi się podobało For Lies I Sire.
Ale ja się nie znam, bo mi się podobało For Lies I Sire.
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07-11-2008, 13:01
Re: MY DYING BRIDE
Rozumiem-czyli jest średnia wg Ciebie-na spokojnie jej sobie wkrótce posłucham i napiszę od serca co o niej sądzę!!!:-)))Dragazes pisze:Mnie się podoba. Nie jest to coś nadzwyczajnego, ale posłuchać można. Początek albumu bardzo fajny, potem nieco przynudza i końcówka znowu dobra.
Ale ja się nie znam, bo mi się podobało For Lies I Sire.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 5247
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: MY DYING BRIDE
No bo to niezła płytaDragazes pisze: Ale ja się nie znam, bo mi się podobało For Lies I Sire.
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 894
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: MY DYING BRIDE
Też tak uważam, ale spotkałem się ze sporą krytyką tej płyty. Na tym forum chyba też.
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.