Nasze małe herezje

[Scaarph]

Uwielbiam sok pomidorowy, to chyba najlepszy niealkoholowy napoj

krwawe mary z popięćdziesiątnym tabasco i górką pieprzu są nie do wyjebania!

edit: a, niealkoholowy. to jebać :)

[Deathless King]

Krwawa mary wiadomo, ale sam sok pomidorowy (najlepiej taki domowy) to poezja, kocham

[Xapapote]

Uwielbiam sok pomidorowy, to chyba najlepszy niealkoholowy napoj

tak, zgadzam się - 10/10

[maciek z klanu]

sok pomidorowy ssie !!! only multiwitamina is real !

[Deathless King]

Multiwitamina obiektywnie nie prezentuje samoistnej wartosci, gdyz bedac mieszanka wielu smakow nie posiada tak naprawde smaku wlasciwego. Sok pomidorowy jest kwintesencja smakowa naszej cywilizacji, multiwitamina to natomiast iluzoryczny substytut bedacy przykladem zmaksymalizowania formy i zminimalizowania tresci.

[Riven]

czasem lubie napic sie soku pomidorowego, ale kompletnie nie gasi pragnienia. no i nie ma za duzo tremolo.

[Deathless King]

ale generalnie sok pomidorowy to cudowny napoj, takie 3/10

[evildead]

na studiach nam wbijali że pomidory są dobre na jurność ;))

[Deathless King]

to juz wiadomo skad Drone ma taka wyobraznie ;)

[byrgh]

16. LAIBACH - Opus Dei - tak, to doskonaly album jest, ale te 3 wiadome numery psuja do pewnego stopnia odbior. zbyt bombastyczne, bijace po uszach bardzo zlym blichtrem i wkurwiaja negatywnym szykiem, po prostu mnie wkurwiaja; nie wnikalem w warstwe okolo i pozamuzyczna. po wypierdoleniu tych trzech walkow to plyta spokojnie plasujaca sie na 4.5, bo autorskie kawalki swietne

[twoja_stara_trotzky]

idź się wyśpij.

[byrgh]

no, trafiles w 10, bo dzis nie spalem :)

[ultravox]

16. LAIBACH - Opus Dei - tak, to doskonaly album jest, ale te 3 wiadome numery psuja do pewnego stopnia odbior. zbyt bombastyczne, bijace po uszach bardzo zlym blichtrem i wkurwiaja negatywnym szykiem, po prostu mnie wkurwiaja; nie wnikalem w warstwe okolo i pozamuzyczna. po wypierdoleniu tych trzech walkow to plyta spokojnie plasujaca sie na 4.5, bo autorskie kawalki swietne

Straszliwa herezja, aż mi oczy wyszły na wierzch. Wstydziłbyś się takie rzeczy pisać ;)

[byrgh]

polpost trockiego dowodzi, ze jednak straszliwa ;)

byla jeszcze jedna herezyjka, o ktorej zapomnialem wspomniec, a dotyczy KING CRIMSON - Red :) ale nie chce mi sie w tej chwili rozpisywac :(((

[ultravox]

polpost trockiego dowodzi, ze jednak straszliwa ;)

Nie no, jak tez tak uważam. ";)" dałem tylko dlatego, że mam dobry humor. "Opus Dei" to doskonała płyta, w życiu bym się w niej żadnych wad nie doszukał.

[Riven]

yup, wszystko super, Leben heisst Leben doskonale :)

[twoja_stara_trotzky]

wada po stronie użytkownika.

[byrgh]

no jasne, przeciez to topik "nasze male herezje". mam problem z tymi numerami, wybitnie nie leza mi aranze, wybitnie nie lezy mi motyw. zakochalem sie w tym gluchym i sricte totalitarnym Nova Akropola i ciezko jest mi przyjac takie numery jak "leben" lub "geburt", pominawszy juz to, co sadze o oryginalnym autorze :)

[Riven]

przypomne tylko, ze jak poznales Total Death tez pisales ze jest niefajny i nudny, a pare dni pozniej okazalo sie ze jest spoko i w ogole. Laibach to nie jest projekt, ktory mozna prawomocnie ocenic po pierwszym kontakcie, to jest material na dlugie godziny rozpracowywania (zwlaszcza, ze jakkolwiek wyswiechtanie to brzmi, to w ich wypadku muzyka naprawde jest tylko czescia wiekszej calosci). nie pisze tego zlosliwie czy cos, sam tak mialem, wiec nie ripostuj nieladnie ;>

W koncu zalapiesz ze tam wszystko jest na miejscu i bedziesz przepraszal :)

[byrgh]

raz, ze Opus Dei znam nie od dzis, dwa ze, jak pewnie kazdemu, zdarza mi sie umieszczac swoje pierwsze wrazenia i tak bylo w przypadku TD. sorry, odpalam dzis po raz pierwszy Kapital i jestem rozjebany, to samo mialem z Opus Dei procz tych elementow, o ktorych mowa. nie wiem, moze jestem wyjatkiem, moze masz bledny system poznawczy, ja zwykle nie mecze sie z nowo poznanymi plytami; zajebistosc bardzo latwo jest stwierdzic juz po pierwszych minutach autentycznie zajebistej plyty. ale sa wyjatki, ktore nie wchodza od razu i wtedy nastepuje faza 3 odsluchow, po ktorych wszystko staje sie jasne :) pamietam, gdy po raz pierwszy uslyszalem Horse Rotorvator. znajomy podrzucil, bylem nowy w temacie, chcial mnie sprawdzic czy przejde, czy jednak polegne po paru numerach. lyknalem od razu, kocham bezgranicznie i bezpowrotnie. ale najlepszy COIL to slaby pod tym wzgledem zawodnik, bo sa plyty wielokrotnie bardziej wymagajace