Koncert Mayhem
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 609
- Rejestracja: 10-04-2009, 20:23
Re: Koncert Mayhem
Powiedzcie mi Chłopaki, jakie znaczenie ma ta solówka? Kto "normalny", na koncercie tej kapeli, nad takim detalem się zastanawia? Wytłumaczcie mi. Jak się wstydzicie publicznie, to na PM proszę...Zapraszam.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: Koncert Mayhem
Eee, no solo jak solo, tragedii nie ma. Poza tym tak jak uwielbiam blasphemera, tak akurat jego interpretacja tej solówki średnio mi leży, przynajmniej na tym bootlegu który kojarzę. Grał to zbyt czysto i precyzyjnie, z jakimiś flazoletami chyba itp, a to ma być chaos, brud i zło, nie konkurs na solówki ;)
O, znalazłem :
A no i tak jak eternal respect dla maniaka za płyty mayhem na których śpiewał, tak jego wykonanie numerów z de mysteriis jest hujowe w porównaniu z atilla ;p
O, znalazłem :
A no i tak jak eternal respect dla maniaka za płyty mayhem na których śpiewał, tak jego wykonanie numerów z de mysteriis jest hujowe w porównaniu z atilla ;p
this is a land of wolves now
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: Koncert Mayhem
Ja bym powiedział, że tylko inne. Natomiast jak Attila śpiewa numery Maniaca to jest słabo. Może dlatego teraz tak mało grają z tych numerów.Riven pisze: A no i tak jak eternal respect dla maniaka za płyty mayhem na których śpiewał, tak jego wykonanie numerów z de mysteriis jest hujowe w porównaniu z atilla ;p
Ta solówka jakaś krzywa w porównaniu do tej z Wacken.
-
- rozkręca się
- Posty: 52
- Rejestracja: 15-06-2012, 14:49
- Lokalizacja: Złotoryja
Re: Koncert Mayhem
Po prostu przyzwyczaiłem się do tego wykonania i tyle. Bardziej mi się podoba i uznałem, że w "nowym"/ "starym" wykonaniu jest chujowe - a przynajmniej w wykonaniu osób trzymających gitary w Mayhem :)535 pisze:Powiedzcie mi Chłopaki, jakie znaczenie ma ta solówka? Kto "normalny", na koncercie tej kapeli, nad takim detalem się zastanawia? Wytłumaczcie mi. Jak się wstydzicie publicznie, to na PM proszę...Zapraszam.
Jak masz problem z tym to trudno:)
Poza tym czytając forum widać, że niektórzy potrafią się przyjebać do podobnych pierdół, a ja szybko przejąłem zwyczaje hehe
NIE
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Koncert Mayhem
Żadnego znaczenia. Jakby grali nierówno, ale w ogóle nie podłączyli instrumentów do wzmacniaczy, to też bym nie narzekał, bo przecież gra Mayhem. A już absolut osiągną, jeśli w ogóle nie zagrają, tylko się pojawią na scenie i od razu z niej zejdą. Kto by się przejmował jakąś tam muzyką temu towarzyszącą.535 pisze:Powiedzcie mi Chłopaki, jakie znaczenie ma ta solówka? Kto "normalny", na koncercie tej kapeli, nad takim detalem się zastanawia? Wytłumaczcie mi. Jak się wstydzicie publicznie, to na PM proszę...Zapraszam.
The madness and the damage done.
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Koncert Mayhem
Wam też Necrobutcher coraz bardziej Kupczyka przypomina?
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Re: Koncert Mayhem
O to to, właśnie. Najważniejsza jest dobra, niczym nieskrępowana, zabawa.Kurt pisze:Żadnego znaczenia. Jakby grali nierówno, ale w ogóle nie podłączyli instrumentów do wzmacniaczy, to też bym nie narzekał, bo przecież gra Mayhem. A już absolut osiągną, jeśli w ogóle nie zagrają, tylko się pojawią na scenie i od razu z niej zejdą. Kto by się przejmował jakąś tam muzyką temu towarzyszącą.535 pisze:Powiedzcie mi Chłopaki, jakie znaczenie ma ta solówka? Kto "normalny", na koncercie tej kapeli, nad takim detalem się zastanawia? Wytłumaczcie mi. Jak się wstydzicie publicznie, to na PM proszę...Zapraszam.
Tym bardziej, że w podkładzie był SLAYER, więc zakłócanie go swymi wypocinami, było co najmniej niestosowne.
Ja problem? Pan raczysz chyba żartować. Doceniam. Na zielonej wyspie coraz trudniej o beztroskę.Planeswalker pisze: Jak masz problem z tym to trudno:)
-
- rozkręca się
- Posty: 52
- Rejestracja: 15-06-2012, 14:49
- Lokalizacja: Złotoryja
Re: Koncert Mayhem
Nie no daleko mi jeszcze do tego by być profesorem na koncercie. Stać i mówić (tak jak już nie raz słyszałem), o tutaj grali inaczej, tutaj zjebali itp.
Po prostu bardzo lubiłem poprzednią wersję i układała się ona dla mnie w jedną doskonałą całość:)
Po prostu bardzo lubiłem poprzednią wersję i układała się ona dla mnie w jedną doskonałą całość:)
NIE
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Koncert Mayhem
Tylko po co wtedy w ogóle na koncert iść?535 pisze:O to to, właśnie. Najważniejsza jest dobra, niczym nieskrępowana, zabawa.
Tym bardziej, że w podkładzie był SLAYER, więc zakłócanie go swymi wypocinami, było co najmniej niestosowne.
The madness and the damage done.
Re: Koncert Mayhem
Wypić parę piw, pogadać z obcymi osobnikami, wesprzeć scenę, być true. Cokolwiek chcesz. Rune nie wróci. Dead i Euro tym bardziej. Lepszy "kadłubkowy" Mayhem, niż cały zastęp "metalfestiwalowych gwiazd". Może nie jestem zbyt wybredny, walą mnie te niedociągnięcia.Kurt pisze:Tylko po co wtedy w ogóle na koncert iść?535 pisze:O to to, właśnie. Najważniejsza jest dobra, niczym nieskrępowana, zabawa.
Tym bardziej, że w podkładzie był SLAYER, więc zakłócanie go swymi wypocinami, było co najmniej niestosowne.
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: Koncert Mayhem
Może wróci, bo to on jeden się zarzekał.535 pisze:Rune nie wróci.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Koncert Mayhem
A ja głupi zawsze na koncert muzyki słuchać szedłem. Nic to, człowiek się całe życie uczy.535 pisze:Wypić parę piw, pogadać z obcymi osobnikami, wesprzeć scenę, być true. Cokolwiek chcesz. Rune nie wróci. Dead i Euro tym bardziej. Lepszy "kadłubkowy" Mayhem, niż cały zastęp "metalfestiwalowych gwiazd". Może nie jestem zbyt wybredny, walą mnie te niedociągnięcia.
The madness and the damage done.
Re: Koncert Mayhem
Faktycznie dziwne podejście. Na koncert, słuchać muzyki, a na mecz? Może oglądać popisy futbolistów?
- Knokkelmann
- postuje jak opętany!
- Posty: 472
- Rejestracja: 24-12-2010, 09:41
Re: Koncert Mayhem
Kingu pisze:Może wróci, bo to on jeden się zarzekał.535 pisze:Rune nie wróci.

This is where everything goes backwards.
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: Koncert Mayhem
Dobra okadka. Szykuje się połączenie Deathcrush i Grand. Jest już tracklista?
- Knokkelmann
- postuje jak opętany!
- Posty: 472
- Rejestracja: 24-12-2010, 09:41
Re: Koncert Mayhem
Stary bootleg. Ktoś go wydał prewencyjnie, żeby rozwiewać podobne wątpliwości.Kingu pisze:Dobra okadka. Szykuje się połączenie Deathcrush i Grand. Jest już tracklista?
http://www.cultmetal.com/mayhem-sometim ... -come-back
This is where everything goes backwards.