Wasze sporty
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18663
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
Jak cie kolana bola to przeczytaj Super Stawy, jego rady sa naprawde dobre jezeli sie je zastosuje.
woodpecker from space
Re: Wasze sporty
A próbowałeś z tych rad korzystać? Rozciągasz się czy tylko budujesz suchą masę mięśniową ? :)
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18663
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
Masa miesniowa jako taka tez mnie nie interesuje :) To dobre dla pluszakow. Rozciaganie tak, stosuje i korzystam, choc tez myslalem, ze mnie niczym nie zaskocza po ilustamnastu latach. Ksiazki Caculina sa fajnie napisane, szybko sie czyta i jest sporo starych sposobow, z czasow kiedy jeszcze nie bylo tych wszystkich pluszowych maszyn dla kalek. Stare ruskie metody ruskich ciezarowcow, sportowcow, komunistow i kagbowcow :)
woodpecker from space
Re: Wasze sporty
Poczytałem trochę i przyznam, że coraz bardziej mnie te jego książki interesują. Przeczytałem sporo literatury i bardziej specjalistycznej (robiąc jakieś kursy, papiery instruktorskie itp) i popularnonaukowej czy książek typu: "Możesz być tak zajebisty jak ja". Tyle, że zwykle niewiele z tego wynikało. Techniki rozciągania, które znam od lat, ćwiczenia oklepane do bólu na treningach, porady dla kompletnych laików itp.
Miałem jakąś niezłą książkę jakiegoś Szweda chyba o stretchingu, ćwiczyłem trochę według tych zaleceń, ale nie zauważyłem bym dzięki temu robił jakieś postępy. Ba, nawet czytałem książkę jakiegoś koszykarza o trenowaniu wyskoków, ale też nieszczególnie mi się to przydało przy kopnięciach. Tzn, wyskok miałem kiedyś dobry, ale cholera wie skąd mi to się wzięło - pewnie od oglądania filmów z Yuenem Biao :)
Miałem jakąś niezłą książkę jakiegoś Szweda chyba o stretchingu, ćwiczyłem trochę według tych zaleceń, ale nie zauważyłem bym dzięki temu robił jakieś postępy. Ba, nawet czytałem książkę jakiegoś koszykarza o trenowaniu wyskoków, ale też nieszczególnie mi się to przydało przy kopnięciach. Tzn, wyskok miałem kiedyś dobry, ale cholera wie skąd mi to się wzięło - pewnie od oglądania filmów z Yuenem Biao :)
Re: Wasze sporty
To co Ty ćwiczysz? Fitness? :)Triceratops pisze:Masa miesniowa jako taka tez mnie nie interesuje :)
śmigasz szpagaciki i sznureczki?Triceratops pisze: Rozciaganie tak, stosuje i korzystam, choc tez myslalem, ze mnie niczym nie zaskocza po ilustamnastu latach.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18663
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
Tylko to pozostaje? :D Interesuje mnie sila funkcjonalna marian, ew wytrzymalosc silowa, to co potrafi zrobic cialo a nie to jak ono wyglada. Wyglad to efekt uboczny a nie cel sam w sobie :)Maria Konopnicka pisze:To co Ty ćwiczysz? Fitness? :)Triceratops pisze:Masa miesniowa jako taka tez mnie nie interesuje :)
Kiedys smigalem, ale od dawna juz sie nie rozciagalem, teraz tylko wykroczny robie. Zarobiony jestem i czasu nie mam.Maria Konopnicka pisze:śmigasz szpagaciki i sznureczki?Triceratops pisze: Rozciaganie tak, stosuje i korzystam, choc tez myslalem, ze mnie niczym nie zaskocza po ilustamnastu latach.
woodpecker from space
Re: Wasze sporty
Bardzo ogólnie odpowiadasz - to co potrafi zrobić ciało odnosi się właściwie do większości sportów. Rozumiem, że ćwiczysz pod kątek ogólnej sprawności.Triceratops pisze: Tylko to pozostaje? :D Interesuje mnie sila funkcjonalna marian, ew wytrzymalosc silowa, to co potrafi zrobic cialo a nie to jak ono wyglada.
To dla mnie oczywiste - ważenie się co drugi dzień i oglądanie się w lustrze również nie należy do mojego hobby. Choć oczywiście szanuję kulturystów bo wiem, że ten sport wymaga żelaznej dyscypliny i wielu wyrzeczeń.Triceratops pisze: Wyglad to efekt uboczny a nie cel sam w sobie :)
Myślę, że umiejętność zrobienia szpagatu w dużej mierze jest podyktowana uwarunkowaniami fizycznymi. Jednym przychodzi to samo- robią z miejsca nigdy wcześniej nie ćwicząc, innym łatwo - po kilku miesiącach, a jeszcze inni ćwiczą całe życie i pewnej granicy nie potrafią przekroczyć. Mam kumpla, który rozciąga się regularnie kilkanaście lat - owszem jest rozciągnięty lepiej ode mnie, ale do tego sznurka wciąż mu brakuje, w zależności od formy 30-10 centymetrów. Z drugiej strony, żeby zrobić poprawnie wysokie kopnięcie musi się z 5-10 minut porozciągać, ja kopię z miejsca bez żadnej rozgrzewki (chyba, że poprzedniego dnia się rozciągałem i ścięgna mnie tak bolą, że ledwo chodzę) :)Triceratops pisze: Kiedys smigalem, ale od dawna juz sie nie rozciagalem, teraz tylko wykroczny robie. Zarobiony jestem i czasu nie mam.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18663
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
No przeciez odpowiedzialem, ze sila i ew wytrzymalosc :D To nie jest wlasciwie do wiekszosci sportow, bo kulturysci cwicza miesnie a cala reszta silacze, ciezarowcy, fighterzy etc cwicza ruchy. Wiec zatem cwicze ruchy, teraz lepiej ? :DMaria Konopnicka pisze: Bardzo ogólnie odpowiadasz - to co potrafi zrobić ciało odnosi się właściwie do większości sportów. Rozumiem, że ćwiczysz pod kątek ogólnej sprawności.
Pewnie widziales kulturystow ktorzy chcieli cwiczyc karate, ja widzialem jak do klubu bokserskiego przyszly karki co gardy nie mogly dobrze trzymac bo im klata przeszkadzala i chcieli boksowac. Trener wskazal im drazek i kazal po 15 razy sie podciagnac, no i odeslal ich z kwitkiem. Jeden jeszcze nalegal to trener zawolal jakiegos dlugopisa poczatkujacego i kazal im sie sparowac, no i dlugopis nawkladal temu karku. Zbedna masa miesniowa przeszkadza i ogranicza. Ale na plazy i dyskotece pewnie robili furore ;)
No co kto lubi, mnie tez to nie interesi. Jak poczytasz Caculina to nieraz sie zasmiejesz, on co chwila mowi o pluszakach z pakerni :D Najlepiej wygladac tak, zeby cie nikt nie nie posadzil o to co potrafisz ;)Maria Konopnicka pisze:To dla mnie oczywiste - ważenie się co drugi dzień i oglądanie się w lustrze również nie należy do mojego hobby. Choć oczywiście szanuję kulturystów bo wiem, że ten sport wymaga żelaznej dyscypliny i wielu wyrzeczeń.
woodpecker from space
Re: Wasze sporty
Ojek, rozumiem, ale myślę, że trochę nie doceniasz siły kulturystów :) To nie do końca jest tak, że to napompowany pluszaczki :) Oni też ćwiczą ruchy, dzięki którym rozwijają masę mięśniową. Wiadomo, że kulturysta, który ćwiczy całe ciało będzie ustępował sportowcowi, który się w czymś specjalizuje, niemniej jednak nie umniejszałbym tych kulturystów.Triceratops pisze: No przeciez odpowiedzialem, ze sila i ew wytrzymalosc :D To nie jest wlasciwie do wiekszosci sportow, bo kulturysci cwicza miesnie a cala reszta silacze, ciezarowcy, fighterzy etc cwicza ruchy. Wiec zatem cwicze ruchy, teraz lepiej ? :D

No wiadomo, wystarczy spojrzeć na Pudzianowskiego - jak zaczynał ruszał się fatalnie, techniki nie miał żadnej. Teraz jest niedużo lepiej, ale jednak siła i masa robią swoje. Nie sądzę, żeby mu nawtykał jakiś długopis. Daleki jestem od bagatelizowania warunków fizycznych tzw. karków.Triceratops pisze: Pewnie widziales kulturystow ktorzy chcieli cwiczyc karate, ja widzialem jak do klubu bokserskiego przyszly karki co gardy nie mogly dobrze trzymac bo im klata przeszkadzala i chcieli boksowac. Trener wskazal im drazek i kazal po 15 razy sie podciagnac, no i odeslal ich z kwitkiem. Jeden jeszcze nalegal to trener zawolal jakiegos dlugopisa poczatkujacego i kazal im sie sparowac, no i dlugopis nawkladal temu karku. Zbedna masa miesniowa przeszkadza i ogranicza. Ale na plazy i dyskotece pewnie robili furore ;)
Przeczytam, przeczytam - bardzo zainteresowałeś mnie tym gościem.Triceratops pisze: No co kto lubi, mnie tez to nie interesi. Jak poczytasz Caculina to nieraz sie zasmiejesz, on co chwila mowi o pluszakach z pakerni :D
[/quote]Triceratops pisze: Najlepiej wygladac tak, zeby cie nikt nie nie posadzil o to co potrafisz ;)
...ale jednocześnie zachowywać się tak jakbyś potrafił wszystko :)
- Foxhound
- postuje jak opętany!
- Posty: 393
- Rejestracja: 24-11-2011, 16:27
Re: Wasze sporty
ciężar nie technika zrobi z ciebie zawodnika!
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18663
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
To zdecyduj sie czy cwicza ruchy czy miesnie :D Ruch to przemiesczenie ciezaru z podlogi nad glowe, kulturysci rwan czy podrzutow nie cwicza, bo to nie daje efektow w postaci wielkich miesni. Oni cwicza kazdy miesien na kilka sposobow.aby on urosl ale czy to bedzie hipertrofia sarkoplazmatyczna czy mikrofibrylarna? Ktora daje sile a ktora jedynie wyglad?Maria Konopnicka pisze:Oni też ćwiczą ruchy, dzięki którym rozwijają masę mięśniową
Oczywiscie nie to, ze ich nie nie doceniam ale nie mowimy o zawodowcach w koncu :)
Ale jezeli musisz podskoczyc do wysokiego balkonu, podciagnac sie zrobic muscle upa i wejsc na niego to do tego potrzebna jest sila funkcjonalna. Silny czlowiek to zrobi, kulturysta raczej nie. O tym mowie.
Moje podstawowe urzadzenia w tej chwili to odwazniki, drazek i kolka. I podloze :D
Ee tam, a kto go leje? Byle kto, jacys przecietniacy (oczywiscie z kregow mma), jak mu dadza jakiegos chudego to tez go zrobi. Druga runda i juz sapie. Zreszta hardkorowy koxu pokazal ile warte te jego miesnie na ringu w okresie czasu :DMaria Konopnicka pisze: No wiadomo, wystarczy spojrzeć na Pudzianowskiego - jak zaczynał ruszał się fatalnie, techniki nie miał żadnej. Teraz jest niedużo lepiej, ale jednak siła i masa robią swoje. Nie sądzę, żeby mu nawtykał jakiś długopis. Daleki jestem od bagatelizowania warunków fizycznych tzw. karków.
No wlasnie....nie wiem czy tobie dalszy rozwoj jeszcze jest potrzebny :D Moze lepiej nie czytaj bo zostaniesz arcy-mistrzemMaria Konopnicka pisze:...ale jednocześnie zachowywać się tak jakbyś potrafił wszystko :)Triceratops pisze:Najlepiej wygladac tak, zeby cie nikt nie nie posadzil o to co potrafisz ;)
woodpecker from space
Re: Wasze sporty
raczej nie wykonasz ruchu nie angażując przy tym mięśni :) Nie no, spox - wiem o co Ci chodzi.Triceratops pisze: To zdecyduj sie czy cwicza ruchy czy miesnie :D
Jeśli mówimy o karkach typu szeroki w barach, biceps ponad 50 cm, ale brzuch jak bęben, takich którzy sapią i pocą się jak buty zawiązują to pełna zgoda. Oni jednak nie mają nic wspólnego z kulturystyką.Triceratops pisze: Oczywiscie nie to, ze ich nie nie doceniam ale nie mowimy o zawodowcach w koncu :)
Ja bym tego człowieka nazwał sprawnym a nie silnym, ale ok - jest silny w stosunku do masy swojego ciała. Pamiętam jak w liceum podciągaliśmy się na drążku, niektórzy bywalcy siłowni mieli naprawdę dość grube i wyrzeźbione łapy, a podciągali się po dwa, trzy razy. Ja miałem rączki niewiele grubsze od drążka, a wycisnąłem 21 powtórzeń (nie ćwicząc na co dzień iTriceratops pisze: Ale jezeli musisz podskoczyc do wysokiego balkonu, podciagnac sie zrobic muscle upa i wejsc na niego to do tego potrzebna jest sila funkcjonalna. Silny czlowiek to zrobi, kulturysta raczej nie. O tym mowie.
nie przygotowując się do tego). Nie myślałem jednak o sobie jako o silniejszym - wszak miałem do podciągnięcia ponad 50 kg, a niektórzy nich ponad 100. Dziś jestem silniejszy, ale pewnie bym się nie podciągnął tyle razy.
Triceratops pisze: Moje podstawowe urzadzenia w tej chwili to odwazniki, drazek i kolka. I podloze :D.
czyli rozumiem, że jarają Cię takie klimaty:
Dla mnie to średnio zajmujące - ale szanuję, podobnie jak kulturystów :)
Powiem tak - nie bez przyczyny w sportach walki istnieje podział na kategorie wagowe :) Wiadomo, że masa i muskulatura to nie wszystko, ale niewątpliwie jest to jeden z atutów. No chyba, że mówimy o kimś kto jest kompletnym laikiem i w życiu nie walczył. Wtedy wiadomo, że dostanie obskok od mniejszego.Triceratops pisze: Ee tam, a kto go leje? Byle kto, jacys przecietniacy (oczywiscie z kregow mma), jak mu dadza jakiegos chudego to tez go zrobi. Druga runda i juz sapie. Zreszta hardkorowy koxu pokazal ile warte te jego miesnie na ringu w okresie czasu :D
Mam kumpla, który nigdy nie ćwiczył żadnych sztuk walki, ma 175 cm wzrostu i waży jakieś 150 kilogramów. Jest cholernie gruby, ale nabity i dość sprawny. Zawsze śmieje się z moich treningów i mówi, że są nic nie warte bo i tak by mnie stłukł :) Zawsze odpowiadam, że walkę musielibyśmy rozegrać zamknięci w jego lodówce :)) To zabawne jak niektórzy ludzie z dużą masą przeceniają własne możliwości. Z drugiej strony wiem, że niektórzy mali wyćwiczeni przeceniają swoje nie doceniając masy i siły :)
Chodziło mi o sposób bycia, o to że gdy wyglądasz na leszcza to możesz prowokować kogoś do zaczepki :) To nie ma nic wspólnego z umiejętnościami - chodzi o pewność siebie, która też z czegoś się bierze :)Triceratops pisze: No wlasnie....nie wiem czy tobie dalszy rozwoj jeszcze jest potrzebny :D Moze lepiej nie czytaj bo zostaniesz arcy-mistrzem
Re: Wasze sporty
Przyszła dziś ta książka - przeczytałem kilka stron i zapowiada się bardzo ciekawie.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18663
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
Przeczytałem - pierwsze strony zapowiadały rewolucje, w dalszej części szybko okazało się, że opisane techniki są mi znane od lat - tyle, że tu ponazywane i usystematyzowane. W zasadzie to nawet dowartościowałem się tą lekturą, bo uświadomiła mi jak dużo wiem już o rozciąganiu. Napisane prostym językiem, miejscami zabawna - choć ten antyamerykanizm i gloryfikacja radzieckiej myśli technologicznej... przepraszam... sportowej czasami sprawiają wrażenie wymuszonej i lekko żenującej. Ale ok - rozumiem, że książka powstała głównie na rynek amerykański i ta kontrowersyjność ma być jej atutem:)
Merytorycznie - dowiedziałem się z tej książki niewiele, ale cieszę się, że ją przeczytałem bo dała mi kopa i zagrzała mnie do walki :) Bardzo dobra lektura.
Merytorycznie - dowiedziałem się z tej książki niewiele, ale cieszę się, że ją przeczytałem bo dała mi kopa i zagrzała mnie do walki :) Bardzo dobra lektura.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18663
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
Szczerze mowiac Marian spodziewales sie czegos nowego i rewolucyjnego? Jezeli robisz to od 20 lat to wiesz, ze kola nikt nie wynajdzie, wiekszosc cwiczen to wariacje na temat nowego. Ale kopa dostales i to juz jest jakis plus. Ksiazki Caculina wlasnie takie sa, czytasz i ciezko skonczyc, bo az sie czlowiek grzeje zeby od razu sprawdzic sie w akcji. Szkola maretingu godna nergala i trockiego.
Co do poprzedniego postu, to tak blisko mi do SW ale nie do konca. Ta twoja "silownia" w planie to co to jest? Kulturystyka czy silowka?
Co do poprzedniego postu, to tak blisko mi do SW ale nie do konca. Ta twoja "silownia" w planie to co to jest? Kulturystyka czy silowka?
woodpecker from space
Re: Wasze sporty
Bardzo sympatyczna dyskusja. Siła, waga, osiągnięcia. Tak sobie dzisiaj w trakcie pracy pomyślałem: "wszyscy silni, sprawni i coś ćwiczą, a kilkunastu worków z wylewką, gipsem, klejem, tynkiem, to nie ma komu przenieść, bo to za ciężka robota i plecy bolą". Tu jeden Kolega wyciska 200 kg. Takiego zawodnika potrzebuję.
Re: Wasze sporty
dokładnie jest tak jak piszesz :)Triceratops pisze:Szczerze mowiac Marian spodziewales sie czegos nowego i rewolucyjnego? Jezeli robisz to od 20 lat to wiesz, ze kola nikt nie wynajdzie, wiekszosc cwiczen to wariacje na temat nowego. Ale kopa dostales i to juz jest jakis plus. Ksiazki Caculina wlasnie takie sa, czytasz i ciezko skonczyc, bo az sie czlowiek grzeje zeby od razu sprawdzic sie w akcji. Szkola maretingu godna nergala i trockiego.
Zdecydowanie siłówka - nie chcę iść w masę i tracić na szybkości. Zresztą rzeźbienie ciała dla samego rzeźbienia mnie nie interesuje.Triceratops pisze: Co do poprzedniego postu, to tak blisko mi do SW ale nie do konca. Ta twoja "silownia" w planie to co to jest? Kulturystyka czy silowka?
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18663
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wasze sporty
No marian, jak nie pierdolisz kocopolow o The Cars i reszcie muzyki na ktorej sie nie znasz, to czasami nawet calkiem z sensem piszesz ;)
woodpecker from space
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wasze sporty
Takie mam pytanie do forumowych szpecjalistów od biegania. Mianowicie, na co należy zwrócić uwagę przy doborze obuwia do biegania? Względnie, czy możecie polecić jakieś lektury do uzupełnienia braków w wiedzy?
The madness and the damage done.