WITCHMASTER

[nicram]

Nie ma co się podniecać, nic dorównującemu jedynce i ewentualnie dwójce nie nagrają. Mogliby reaktywować PROFANUM.

Przecież Trucizna była full dobra i wcale nie odstawała poziomem od pierwszych płyt.

Trójka i Trucizna nie zbliżają się nawet na 100 kilometrów do dwóch pierwszych. No sorry, ale dzieli je przepaść. Zresztą Trucizna jest chyba ich najsłabszą płytą (choć numer tytułowy jest zajebisty), dlatego kompletnie nie jestem już zainteresowany co tam sobie pogrywają pod tym szyldem. Wystarczy mi genialna jedynka i bdb dwójeczka z hymnem którego słowa krzyczę przez sen: "Drink piss, drink piss" :-)

[Ołówkiiiii]

mogliby w końcu nagrać płytę którą by sie oceniło powyżej 2/6.

hahaa, to Ty chyba w Niemczech mieszkasz ;))

[Only_True_Believers]

mogliby w końcu nagrać płytę którą by sie oceniło powyżej 2/6.

hahaa, to Ty chyba w Niemczech mieszkasz ;))

nie ale jem dużo kiełbasy i kiszonych jedzeń.

[Ołówkiiiii]

mogliby w końcu nagrać płytę którą by sie oceniło powyżej 2/6.

hahaa, to Ty chyba w Niemczech mieszkasz ;))

nie ale jem dużo kiełbasy i kiszonych jedzeń.

Dobra zagrycha nie jest zła, ale Witchmaster tym bardziej pod wpływem dobrze wchodzi, więc nie wiem skąd taka absurdalna ocena.

[jesusatan]

Przecież Trucizna była full dobra i wcale nie odstawała poziomem od pierwszych płyt.

szanowny pan raczy sobie zartowac :)

[Riven]

MDW (absolut w tym gatunku IMO) znacznie lepsze ale Trucizna tez zajebista. 10/10 vs 8/10, nie jest zle.

[Lykantrop]

MDW (absolut w tym gatunku IMO)

TAK KVRWA. Lepszej płyty w Polszy nie było od tamtego czasu. No może poza debiutem Animy Stolcatej.

[Riven]

Tak ogolnie to byly przynajmniej rownie dobre, ale w kategorii kompletnego zezwierzecenia i nihilistycznego napierdalania, to nie ;).

[Louis_Cyphre]

Tak ogolnie to byly przynajmniej rownie dobre, ale w kategorii kompletnego zezwierzecenia i nihilistycznego napierdalania, to nie ;).

Infernalne Blastowanie

Wyslane za pomoca Tapatalk

[Riven]

nie

[Louis_Cyphre]

nie

Ty napiszesz nie, ja tak, kwestia subiektywna. Wyrazilem swoje zdanie, wiec eot.

Wyslane za pomoca Tapatalk

[Riven]

No spoko :)

[martyrdoom]

Bezlitosna jedynka wraz z doskonałą dwójką to jedne z moich ulubionych polskich płyt. Chamsko i brutalnie, a i jednak przebojowo. No właśnie, te kawałki są takie w stylu "cała sala śpiewa z nami": "Goaaathooooooorn! Witchfuuuuuuuuck!". Na trójce moim zdaniem nastąpiło lekkie nadgryzienie swojego własnego ogona, choć do dziś lubię sobie wspomnieć taki nieco niekonwencjonalny hit, jak "Narkotic Amok". Trucizna mi na początku nie wchodziła za bardzo, ale po czasie uważam ją za płytę lepszą, niż trójka. EPki są również bardzo dobre. Wychodzi na to, że to ogólnie bardzo dobra kapela jest i chętnie posłuchałbym czegoś nowego z ich obozu, howgh!

[hcpig]

Na trójce moim zdaniem nastąpiło lekkie nadgryzienie swojego własnego ogona

'Lekkie'? Dla mnie to był jeden z największych zawodów muzycznych kiedy po b.dobrej jedynce i genialnej MDW nagrali tę... powiedzmy łagodnie że mocno średnią płytę (która zresztą niemal wszędzie zebrała strasznie wysokie noty). Za samo brzmienie można ją uznać za wypadek przy pracy. Trucizna fchuj lepsza.

[Heretyk]

jedynka najlepsza.

[trup]

Zaraz po Masochistic Devil Worship :D

[Sodomix]

Ja tam nie rozumiem czemu o trójce mówi się w kontekście wpadki? Bardziej "rock&rollowo"(oczywiście w witchmasterowym stylu) i to pijackie darcie mordy to główne atuty imo. Życzyłbym sobie żeby więcej zespołów zaliczało tego typu 25 minutowe wpadki ;)
Oczywiście jedynka i dwójka lepsze ale trójka zaraz za nimi. Co do epek to pełna zgoda, tylko Śmierdź moim zdaniem odstaje na minus ale co zrobić? Jak żyć? ;)

[Castor]

jedynka najlepsza.

+1

[manieczki]

dzie nowy album pytam ja sie uprzemie

[Lykantrop]

Nie majo wydawcy i czekajo.