ZINES

[Czesław]

Tłumaczenie to tam chuj :) Ja zrobiłem jeden na żywo, "przepisuję" od 11 miesięcy :)

[ROBIN]

Lubię Vobiego, ale z tego względu na raz nie zmienię zdania, że robienie zina z samymi krajowymi kapelami po polsku to zwyczajne lenistwo jest :)[/quote
Proste.
Myślałem, że to jest prostsze, ale mi tłumaczenie jednego wywiadu zabiera jakieś 3 tygodnie z życia :)

Mi pewnie podobnie a potem i tak zawracam dupę komuś kto zna lengłicz lepiej ode mnie aby poprawił to, co ja namodziłem.

A może to zwyczajny brak dostępu do zagranicznych kapel, które są warte uwagi?

[Czesław]

Fakt, w czasach internetu, e-maili, facebooka, forów internetowych argument o braku dostępu do zagranicznych kapel brzmi sensownie.

[[V]]

Fakt, w czasach internetu, e-maili, facebooka, forów internetowych argument o braku dostępu do zagranicznych kapel brzmi sensownie.

;)

[ROBIN]

Fakt, w czasach internetu, e-maili, facebooka, forów internetowych argument o braku dostępu do zagranicznych kapel brzmi sensownie.

Rozumiem, że kolega szuka inspiracji na fejsie, ale nie każdy tak musi.

[ROBIN]

[Husar]

a namiary jakieś?

[Tymothy]

a namiary jakieś?

vobi_wrz@interia.pl

[Czesław]

Fakt, w czasach internetu, e-maili, facebooka, forów internetowych argument o braku dostępu do zagranicznych kapel brzmi sensownie.

Rozumiem, że kolega szuka inspiracji na fejsie, ale nie każdy tak musi.

Raczej w kapelach których słucham, ale czy kontakt będzie za pośrednictwem naszej klasy, facebooka, gg, forum internetowego czy e-maila chyba nie ma większej różnicy, a jeżeli jest to proszę o jakieś głębsze wyjaśnienie.

[0ms]

Fakt, w czasach internetu, e-maili, facebooka, forów internetowych argument o braku dostępu do zagranicznych kapel brzmi sensownie.

Rozumiem, że kolega szuka inspiracji na fejsie, ale nie każdy tak musi.

Raczej w kapelach których słucham, ale czy kontakt będzie za pośrednictwem naszej klasy, facebooka, gg, forum internetowego czy e-maila chyba nie ma większej różnicy, a jeżeli jest to proszę o jakieś głębsze wyjaśnienie.

Prawdziwi maniax uzywaja w tym celu jedynie wlasnorecznie tresowanych golebi pocztowych.

[Alkoholokaust]

Śmiejcie sie, a kumpel dostał ostatnio pytania do wywiadu listem, spisane na kartce długopisem.

[Blackult]

nic śmiesznego, też na taki odpowiadałem parę miesięcy temu

[Czesław]

Nic śmiesznego, ja takie kiedyś przepisywałem :) Gorsze jest tylko spisywanie stenogramu z wywiadu robionego na żywo.

0ms, jesteś pozerem, gołębi się nie tresuje. Aby doleciały do "odbiorcy" muszą wcześniej spędzić u niego odpowiednią ilość czasu, aby dany gołębnik traktowały jako swój "dom", do którego będą wracały. Trochę chujnia jak się gołębie skończą.

[0ms]

I tak je poslac bez uprzedniego wpojenia im idealow podziemia? To ta chwalebna czynnosc za pozerstwo obecnie uchodzi?

[Czesław]

Gołębie przestaliśmy wysyłać jak się połapaliśmy że to symbol pokoju.

[0ms]

W dodatku chujowa z nich zupa i sraja wszedzie.

[Lykantrop]

Nic śmiesznego, ja takie kiedyś przepisywałem :) Gorsze jest tylko spisywanie stenogramu z wywiadu robionego na żywo.

0ms, jesteś pozerem, gołębi się nie tresuje. Aby doleciały do "odbiorcy" muszą wcześniej spędzić u niego odpowiednią ilość czasu, aby dany gołębnik traktowały jako swój "dom", do którego będą wracały. Trochę chujnia jak się gołębie skończą.

To jest nic, w latach 90 znajomy z pewnej dawno już zaoranej przez czas kapeli dostał odręcznie napisane pytania do wywiadu, a miejsca na odpowiedź delikwent zinorób nawet własnoręcznie wykropkował. Tak jakby z góry wiedział jak bardzo elokwentny może się okazać przepytywany. Dobrze, że kumpel pisał maczkiem... :D

[Lykantrop]

Trzymię właśnie w ręcach Necromortem Tormentor zine i chyba nie wytrzymię. Rozumiem i nie mam nic przeciwko temu, że ktoś ma widzimisię i wydaje zine w języku Churchilla i Orwella, ale kurwa... panowie, takie podstawowe byki jakie tutaj są sadzone to aż żal dupę ściska.

[Oracle]

Trzymię właśnie w ręcach Necromortem Tormentor zine i chyba nie wytrzymię. Rozumiem i nie mam nic przeciwko temu, że ktoś ma widzimisię i wydaje zine w języku Churchilla i Orwella, ale kurwa... panowie, takie podstawowe byki jakie tutaj są sadzone to aż żal dupę ściska.

Ja też w swoim sadzę byki, taki jest wymóg Podziemia ;) Maniacy nie zwracają uwagi ;]

Przy okazji:

27 numer „Necroscope” ‚zine już jest! 142 strony A5, angielski. Znajdziecie wywiady z: ATOMWINTER (Ger), INSEPULTO (Costa Rica), HYPNOS (Czech), NETHERMANCY (Por), GRAVEYARD (Spa), ENRAGED (Hol), FESTERING (Por), TYRANNIC (Aus), NECROVOROUS (Gre), TYRANTS BLOOD (Can), CHAPEL OF DISEASE (Ger), MORBID CARNAGE (Hun), ESCARNIUM (Bra) & MORT DOUCE (Polish Hell). Ponadto- Pearls from Abyss (incl. Swedish EPITAPH ) ponad 200podziemnych recenzji! Bierta za 5Euro/8$/15PLN

[krz63]

Jest zespół z wszechpotężnej Arachnophobii, na pewno będzie się świetnie czytać.